Miasto chce wydzierżawić obiekt przy Brzeskiej. Dlaczego radni mają wątpliwości?

Miasto chce wydzierżawić dla Klubu Sportowego Atak obiekt przy ul. Brzeskiej, w którym jeszcze niedawno funkcjonował hotel "Stadion". Pomysł ten wzbudził wątpliwości niektórych radnych. Chcą zdjęcia uchwały z porządku dzisiejszej sesji i dodatkowych wyjaśnień. - Jeśli nie jest to sprawa pilna, to może wymagajmy od klubu bardziej rzetelnego sprawozdania realności pozyskania pieniędzy na modernizację tej nieruchomości - mówił Piotr Derlukiewicz, elbląski radny.

Z początkiem maja zamknięto hotel "Stadion" przy ul. Brzeskiej. Obiekt, którego administratorem był Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Elblągu, od lat przynosił straty. Teraz miasto chce wydzierżawić nieruchomość Integracyjnemu Klubowi Sportowemu Atak, który chciałby tam stworzyć bazę dla niepełnosprawnych sportowców. Planowano, że nad uchwałą w sprawie odstąpienia od trybu przetargowego i zawarcia umowy z klubem na dzierżawę nieruchomości przez 15 lat mają pochylić się radni podczas dzisiejszej sesji. Jednak pomysł ten wzbudził wątpliwości już na etapie komisji gospodarki.

Dlaczego z IKS Atak? Dlaczego zdecydowano się na odstąpienie od przetargu, dlaczego ta nieruchomość nie ma iść na wolny rynek

- pytał Janusz Hajdukowski, przewodniczący komisji gospodarki miasta.

- Atak zwrócił się do miasta z wnioskiem o wydzierżawienie tej nieruchomości na okres 15 lat. Klub chce pozyskać środki unijne na modernizację tego miejsca, w związku z tym musi dysponować pewnym tytułem prawnym. Uznano, że taka formuła będzie najlepsza. Również forma, czyli odstąpienie od trybu przetargowego, spełnia przepisy. Klub przedłożył koncepcję modernizacji i przebudowy tego obiektu, W pomieszczeniach piwnicznych dawnego hotelu miałaby powstać rehabilitacja z odnową biologiczną. W pozostałej części miałyby się znaleźć pomieszczenia dla sportowców, którzy przyjeżdżaliby tu na zawody czy treningi. Na zewnątrz znalazłaby się siłownia, boiska, również plażowe. To ogólny zarys. Koszt tej inwestycji szacuje się na ok. 1 mln 800 tys. zł - tłumaczył Sławomir Skorupa, dyrektor Departamentu Gospodarki Nieruchomościami i Geodezji Urzędu Miejskiego w Elblągu.

Wątpliwości radny do końca nie rozwiał. Ci przyznali, że sama pomysł jest dobry, to ich zaniepokojenie budzi fakt, czy klubowi uda się pozyskać środki na jego realizację.

Idea jest słuszna, ale znam co najmniej dwa takie przypadki, kiedy zapowiadano pozyskanie środków unijnych na takie działania, a skończyło się to z fiaskiem. Czy możliwości pozyskania tych środków były poważnie brane pod uwagę

- pytał radny Ryszard Klim.

To jest decyzja na 15 lat, która może spowodować, że ten obiekt zyska na atrakcyjności, ale jednocześnie można zablokować w ten sposób ten teren. Może się zdarzyć, że klub nie pozyska tych środków unijnych. Jeśli już zostanie podjęta decyzja wydzierżawienia tego terenu, to warto zabezpieczyć zapisy umowy tak, aby zyskać gwarancję na działania, które w tej chwili są tylko deklarowane

- dodał radny Zenon Lecyk.

Ostatecznie komisja przychyliła się do wniosku zdjęcia projektu uchwały w sprawie dzierżawy dawnego hotelu z porządku sesji. Miasto najprawdopodobniej będzie musiało poczekać z podpisaniem umowy.