Z powodu jednej imprezy sportowej przez kilka godzin praktycznie całe centrum miasta jest wyłączone z ruchu. Problemy z przedostaniem się mają nie tylko kierowcy, ale też piesi - mówi pani Aleksandra. Jednak nie tylko biegacze powodują utrudnienia w ruchu, czy zamykanie całych ulic. Dzisiaj przed nami procesje z okazji Bożego ciała, w niedziele odbędzie się kolejny Garmin Iron Triathlon. Sporadycznie odbywają się również marsze jak na przykład ostatni Marsz życia. Czy to rzeczywiście może przeszkadzać elblążanom?
Chciałabym zwrócić uwagę na coraz częstsze utrudnienia w ruchu wynikające z organizacji różnych wydarzeń, najczęściej sportowych. Po centrum Elbląga w tygodniu, w godzinach szczytu i tak ciężko jest się poruszać, do tego dochodzą jeszcze remonty dróg, nowe inwestycje, które kierowcom życia nie ułatwiają. Jakby tego było mało ostatnio co chwila jakieś ulice, najczęściej te w okolicach Starego Miasta wyłączane są z ruchu z powodu imprez. Rozumiem, że na przykład Dni Elbląga trudno byłoby przenieść w inne miejsce, ale w przypadku imprez sportowych może warto się nad tym zastanowić. Mamy sporo miejsc, chociażby Bażantarnię, w których te mogłyby się odbywać
- przekonuje nasza Czytelniczka.
Głosów utrzymanych w podobnym klimacie jest całkiem sporo. Kierowcy przekonują, że ulice są dla aut, a nie na przykład dla biegaczy. Czy rzeczywiście elblążanom takie czasowe utrudnienia w ruchu, aż tak przeszkadzają?
- Trochę to męczące przyznaję, tym bardziej że mieszkam na Starym Mieście, a to tu z reguły są utrudnienia - przyznaje pan Karol.
Okazuje się, że wielu elblążanom to nie przeszkadza. Podkreślają wręcz, że to dobrze, że w mieście wreszcie coś się dzieje.
Rzeczywiście podczas biegu Piekarczyka ciężko było poruszać się w okolicach i po samym starym mieście. Trzeba było prześlizgiwać się pod linkami oznaczającymi trasę, aby przejść z jednej strony na drugą, wiem, bo byłam na starówce dopingować biegaczy. Nie uważam jednak, żeby to było aż tak dotkliwe
- przekonuje pani Joanna Wieczorek, elblążanka.
Nas to cieszy, im więcej imprez na starym mieście w weekend tym większy utarg dla nas. Poza tym miło patrzeć, że starówka wreszcie zaczyna tętnić życiem w weekendy również w dzień, a nie tylko po mszach, czy wieczorami
- przekonuje sprzedawczyni jednego ze sklepów spożywczych na starówce.
Mieszkańcy ulic, na których utrudnienia występują, podkreślają też, że o wszystkich takich wypadkach są wcześniej informowani, czy to za pośrednictwem lokalnych mediów, czy ogłoszeń wywieszanych na klatkach schodowych. Temat pojawił się również podczas ostatniego spotkania prezydenta z elblążanami. Prezydent przyznał, że pojawiają się głosy mieszkańców niezadowolonych z utrudnień w ruchu, ale też miastu zależy na tym, by starówka tętniła życiem, stawała się bardziej atrakcyjna turystycznie.
Czy utrudnienia utrudniają życie? W tym tygodniu będziemy mogli się przekonać aż dwukrotnie. W czwartek ulicami miasta przejdzie aż dziesięć procesji z okazji Bożego Ciała. Z kolei w niedzielę w Elblągu odbędą się zawody cyklu Garmin Iron Triathlon co oznacza, że całe Stare Miasto będzie zamknięte dla ruchu kołowego w godzinach od 10 do 16. Z ruchu wyłączone będą również ulice: Ofiar Sprawy Elbląskiej, Bożego Ciała, Stawidłowa, Radomska, Most Unii Europejskiej, Browarna, Mazurska oraz droga wojewódzka 503 aż do Kamionka Wielkiego.
Co na temat takich utrudnień myślą nasi Czytelnicy? To zwykłe malkontenctwo czy rzeczywisty problem.
Te znak drogowy zabrania wjazdu wszelkim pojazdom i kolumn pieszym , a co to ma znaczyć łamanie przepisów , gdzie jest policja Ja zwracam na wszystko uwagę , a szczególnie na pieszych , no i na panów z policji , bo też jeżdżą na bakier?szofer.
Malkontenci, wyjeżdżajcie z tego miasta - NA STAŁE! Takie gadanie to zwykłe malkontenctwo. 6 godzin nie przeżyją, bo jest fajna impreza.
W końcu się coś dzieje w tym nudnym wyludnionym przez młodych mieście, więc nie zamkną p**** i cieszą się, że są chociaż jakieś sportowe imprezy.
Godziny szczytu w centrum w niedziele ;) A jak zamykają ulice na Boże Ciało i inne święta kościelne to nikt nie marudzi ;) A najlepiej niech biegacze i inni sportowcy schowają sie do lasu, albo przestaną trenować, bo i tak umrą, a do tego bieganie niszczy kolana! ... ZAŚCIANEK.
Malkontenctwo elbląskich prymitywów rzecz jasna
Mi bardziej przeszkadza nie jasno i źle oznakowanie takiej imprezy. Rozumie iż to na parę godzin, ale oznakować porządnie i da się żyć.
Pani Jatczyńska, gramatyka się kłania! "... sprzedawczyni jednego ze sklepów spożywczych na starówce" - ona nie sprzedaje tego sklepu, ale w nim pracuje!!! Chyba lepiej by było "... sprzedawczyni W JEDNYM ZE SKLEPÓW..."
z innej perspektywy a skąd ty możesz wiedzieć że to fajna impreza skoro dupy nie ruszasz od kompa i dla ciebie obojetnie gdzie mieszkasz jak by ci okna zamurowali to byś tego nie zauważył .
nikt nie ma nic przeciwko zawodom sportowym ale zeby blokowac pol miasta?jest modrzewina i mozna biegac jezdzic az do lecza i pruchnika a tutaj bez przerwy cos a to to procesje a to zawody i tylko utrudniaja zycie zwyklym mieszkancom niekazdy jest zainteresowany takimi zawodami
Do realista1: himalaje hipokryzji, sam jestes nudny.