O Centrum Sportowo- Biznesowym ostatnimi czasy zrobiło się dość głośno. A to za sprawą kwoty ponad 800 tys. zł, jakie Miasto musi dopłacać na jego utrzymanie. Pod tą kwotą kryją się zajęcia i treningi różnych elbląskich drużyn, które odbywają się w Hali bezpłatnie tworząc braki w przychodach.
W 2015 roku w Centrum Sportowo-Biznesowym przeprowadzono 90 imprez. - Są to imprezy sportowe, kulturalne, rozrywkowe, turnieje. W zasadzie wszystko, co może się u nas odbywać - stwierdził podczas wczorajszej Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Turystyki, dyrektor CSB, Andrzej Bugajny.
Ilu elblążan skorzystało z bogatej oferty CSB?
Łącznie w tych imprezach uczestniczyło ok. 70 tys. ludzi. Samych działań, które się u nas odbywały to jest 2 tys. 506 godzin. Różnorodność imprez, które się u nas odbywały świadczą o tym, że jesteśmy przygotowani na wszelkie okoliczności
-zapewniał Andrzej Bugajny.
W minionym roku, w CBS, odbyło się 16 ligowych meczy START-u Elbląg, w których udział wzięło 12 tys. 800 osób. - Jednym z większych wydarzeń była gra reprezentacji Polskich Piłkarek Ręcznych z Islandią. Tradycją jest, że co najmniej raz w roku, w naszej hali reprezentacja Polski rozgrywa swoje mecze. W tym roku uczestników było 1800 - mówił dyrektor CSB.
Poza licznymi sportowymi wydarzeniami w hali odbywają się też koncerty zespołów muzycznych (m.in.PERFECT), kabaretony czy spotkania religijne (np. z Jude Antoine).
Co to oznacza w praktyce?
My pracujemy codziennie, przez cały tydzień. Od poniedziałku do piątku, od godz. 6.00 do 22.00. I z tego tytułu nie osiągamy żadnych korzyści, bo są to wszystko zajęcia bezpłatne
- zauważył Andrzej Bugajny.
Elbląskie szkoły, które korzystają z powierzchni hali CSB rocznie zajmują ją przez 1840 godzin. - Gdyby uzyskać za to pieniądze to byśmy uzyskali za to kwotę 39 tys. 480 zł brutto - dodał Andrzej Bugajny.
Poza szkołami z CSB korzystają także bezpłatnie elbląskie kluby. - Trenują u nas piłkarze ręczni, ale także zawodnicy z innych dyscyplin. Oni mają najlepsze godziny, bo np. piłkarze ręczni wynajmują halę od 16.00-20.00, czyli najbardziej atrakcyjne godziny. Gdybyśmy je sprzedali mieszkańcom to za halę główną (EKS START i KS Meble Wójcik) otrzymalibyśmy 177 tys. 210 zł brutto. Ponadto posiadamy sale walki, sale do judo - wymieniał dyrektor CSB.
W hali organizowane są także bezpłatne turnieje sportowe, które w przeliczeniu wirtualnie kosztują ok. 70 tys. zł. - Za same mecze ligowe powinniśmy na czysto zarobić 15 tys. 500 zł. Bezpłatne użyczenie sali do tenisa stołowego - 103 tys. zł. Inne imprezy, które organizujemy również nieodpłatnie, tj. ponad 42 tys. zł. Teoretycznie wszystkie wydarzenia, które odbywają się u nas nieodpłatnie, gdybyśmy je ocenili według cennika, który mamy zatwierdzony przez Prezydenta, moglibyśmy osiągnąć dochody. To byłaby to kwota 885 tys. zł - zaznaczył Andrzej Bugajny.
CSB zarabia na siebie poprzez sprzedaż biletów, dochodu z najmu czy reklam. W sumie udaje się w ten sposób zebrać ok 430 tys. zł. Jednak koszty funkcjonowania CSB wynoszą ok. 1 mln 262 tys. zł. Oznacza to, że Miasto musi dopłacić brakującą kwotę.
Teoretycznie, gdyby nasze dochody można byłoby policzyć bez zajęć bezpłatnych, to żylibyśmy sobie jak pączki w maśle, ale niestety tak nie jest. Dlaczego dotacja Miasta musi wynieść 831 tys. zł po to, by z naszymi dochodami zbilansowało się do kosztów, jakie ponosimy
- wyjaśniał Andrzej Bugajny.
Jednym słowy z kasy miasta finansowane są tzw. bezpłatne zajęcia sportowe. Podczas Komisji radni przyznali, że ciężko byłby elblążanom każdorazowo płacić za korzystanie z zajęć. W momencie, gdy są one bezpłatne zachęca to ich do uczestnictwa. Jednak nic nie ma za darmo. Ostatecznie koszty organizacji tych wydarzeń pokrywają wszyscy elblążanie. Nawet ci, którzy nie wiedzą o istnieniu takich zajęć.
A parafrazując tytuł dlaczego Miasto nie zmieniło do tej pory tego dyrektora? Mam nadzieję, że niezostanie on dyrektorem połączonych bytów bo to byłaby tragedia!
No to czas najwyższy kasować za dostęp do hali, a nie ciągle dopłacamy. Zespoły ligowe mają sponsorów, to niech płacą za halę. Niech zaczną w końcu kasować widzów za karnety, a nie odsprzedają je za pół darmo.
a dlaczego chcecie aby zajęcia sportowe dla dzieci czy młodzieży miały być płatne, wiele rodzin nie mogłoby sobie na to pozwolić, miasto, ma obowiązek,rozwijać takie inicjatywy, służące wszystkim.. niewiedzą tylko Ci, którzy się nie interesują miastem i jego życie. Trolle, są zawsze niezadowolone i jak nic się nie dzieje to szczekają, że Miasto nic, nie robi, chcą wyrzucać, rozliczać. Jak jest coś zorganizowane, to też źle,bo wydają " ich" pieniądze i z jakiej to racji! znowu szczekanie i rozliczanie.. można dostać niestrawności żołądka..... Wesołych świąt malkontenci.... i Wesołych Świąt wszystkim, którzy potrafią docenić to że coś dobrego w Mieście dla wszystkich
Dyrektor to naznaczony przez Pan Słoninę i tak trzyma się stanowiska i kasy przez lata nic nie robiąc dobrego dla sportu , poza libacjami i zabawami. Skandal , że nowa Władza nie zatrudni prawdziwego Menadżera Sportu , który zadba o rentowność obiektu a także rozsławi Elbląg . Na reformę samorządów także przyjdzie czas , penie nie za długo.
mam pytanie - jak miasto dopłaca do CSB to dlaczego nie może wyremontować basenu przy ul Robotniczej zwiększając środki o kwotę remontu .... , czy basen ma inne przeznaczenie ...? , a może odkrywamy na nowo Amerykę iż w mieście są potrzebne dwa baseny ? , czy tak ciężko zrozumieć iż basen może zarabiać ? .....
To jest proste, jak się "obsadza" na stanowiskach osoby niekompetentne, to i takie są efekty. Co ten pan z zawodu "dyrektor" ma wspólnego z kreatywnością? A więc dziwić się należy, że pan Wróblewski stawia na takie osoby. A Programu Rozwoju Sportu i Turystyki nie ma, bo w otoczeniu pana Prezydenta takich osób po prostu nie ma.
Ciężko, aby obiekt ten , nie zamykał się na minusie ale... aż takim ? . Faktycznie ......kreatywność , kłania się . Ewidentnie widać, Kto powinien płacić, a Kto nie . Dlaczego TAK nie jest ?? Przedstawiając kwotę ( 800 tys !! ) . Powinien, sam zrezygnować ze stanowiska . Było by .... to uczciwe i dobrze odebrane przez mieszkańców . Powiadają , że " nie ma ludzi nie zastąpionych "
oczywiście, że zostanie
ten pan jest jednak nie do zastąpienia. Jakbyście mieli taki koneksje, też nie bylibyście do ruszenia. Miernoty zostają, a pozbywa się kreatywnych.
Menago Bugajny jest do luftu! Szkoda, że za chwilę, chwileczkę to samo zrobi z MOSiR-em. Nawet jego sklep z AGD splajtował.