Działała do maja 2013 roku. Od tamtej pory stoi pusta i generuje tylko koszty utrzymania. 30 marca Miasto po raz drugi próbowało sprzedać Świetlicę Dworcową. Niestety i tym razem się nie udało.
W 2009 roku nieruchomość znajdująca się przy Placu Dworcowym została przekazana w trwały zarząd dla Ośrodka Wsparcia Dla Dzieci i Młodzieży w Elblągu. Została przeznaczona na działalność opiekuńczą i wychowawczą. W dalszej kolejności, od 1 stycznia 2011 roku została użyczona Towarzystwu Przyjaciół Dzieci z przeznaczeniem na prowadzenie świetlicy dworcowej. Umowa użyczenia została rozwiązana z dniem 31 maja 2013 roku. Od tamtej pory świetlica stoi pusta i generuje koszty utrzymania.
Zimą ubiegłego roku radni zastanawiali się już nad sprzedażą tej nieruchomości. Wówczas jednak wstrzymali się z decyzją. Na sesji Rady Miasta, 30 września 2014 roku zdecydowali się jednak sprzedać 78- metrową świetlicę. Pierwszy przetarg nie przyniósł skutku, więc miast postanowiło spróbować po raz drugi.
Zarówno pierwszy przetarg, jak i drugi który odbył się 30 marca bieżącego roku nie przyniosły rozstrzygnięcia z powodu braku chętnych. Cena wywoławcza w obu przetargach wynosiła 350 tysięcy złotych
– informuje Łukasz Mierzejewski, z biura prasowego Urzędu Miejskiego
Czy miasto ma w planach dalsze próby sprzedaży nieruchomości?
Jak zauważa Łukasz Mierzejewski, prezydent nie podjął jeszcze decyzji czy zostanie ogłoszony kolejny przetarg na sprzedaż nieruchomości oraz czy zamierza obniżyć cenę wywoławczą. Koszt utrzymania pustego obiektu wynosi blisko 10 tysięcy złotych rocznie.
Pewnie cena musi zejść do akceptowalnej przez kogoś. A ile kosztuje ta świetlica?
Ja mam pytanie komu ta swietlica jest potrzebna i co można w niej robic . Zastanawiam się nad założeniem nowej partii politycznej pod nazwą . RAZEM ZROBIMY PORZĄDEK W TYM KRAJU .