Taką informację przysłał nam na skrzynkę redakcyjną jeden z czytelników. Połączenie ma ruszyć już od jutra, 4 listopada, ale jak się okazuje nie jest rozwiązaniem stałym. Jak wynika z informacji zawartych na stronie www.sitkol.pl jest to tylko czasowy objazd związany z dodatkowymi pracami modernizacyjnymi na trasie Warszawa-Gdynia, które obecnie objęły odcinek Iława-Malbork.
Nie jest to informacja potwierdzona bezpośrednio przez zespół prasowy ani przewoźników PKP, ani PKP Intercity - do biura prasowego obu spółek nie możemy się niestety dodzwonić - ale wystarczy wejść na stronę www.sitkol.pl i w zakładce "wyszukiwanie połączeń" sprawdzić jutrzejsze (4 listopada) połączenia pociągów na trasie Gdynia Główna-Kraków Główny. Jak wynika z rozkładu, pociąg E-Intercity Norwid (bezpośredni), który swój kurs zaczyna o godz. 7.31 z Gdyni, o godz. 9.09 będzie przejeżdżał przez Elbląg, by potem zabrać podróżnych w stronę stolicy (g. 14.32) i zakończyć podróż w grodzie Kraka (godz. 18.02).
Podobnie ma się rzecz z pociagiem E-Intercity Małopolska, który kurs rozpoczyna w Gdyni Głównej o godz. 10.51. Do Elblaga pociąg ten przyjedzie o godz. 12.29. Wszyscy podróżujący w Warszawie będą o godz. 1815, a w Krakowie - o 21.40.
Wcześniej pociągi te kierowały się z Gdyni na Gdańsk, Tczew, Malbork i Iławę, by potem obrać kurs na Warszawę i Kraków. Przez Elbląg nawet nie przejeżdżały. Teraz nastąpiła zmiana: jak czytamy na stronie www.sitkol.pl od 25 października PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. prowadzą dodatkowe prace na odcinku Iława – Malbork - Ostatni etap modernizacji połączenia Warszawa – Gdynia wymaga skierowania 3 par pociągów Intercity z kierunku Warszawy do Trójmiasta i z powrotem na trasę objazdową od Prabut przez Kwidzyn do Malborka (TLK Pobrzeże) oraz od Iławy przez Olsztyn, Elbląg do Malborka (EIC Norwid, EIC Małopolska).
I dalej czytamy - Od nowego rozkładu jazdy, od 14 grudnia, pociągi z Warszawy do Gdańska będą kursowały z czasem przejazdu 2 h 58 min.W związku z opóźnieniem pociągu zostanie uruchomiony dodatkowy pociąg Norwid Bis odj. z Warszawy Wschodniej o godz.12:07 w planie pociągu Norwid przyjazd do Krakowa Głównego o godz.15:42. Od dnia 27.10.2014r. od poniedziałku do piątku w związku z opóźnieniem pociągu EIC Norwid od stacji Warszawa Wschodnia pociąg ten będzie kursował w planie pociągu Mickiewicz jako EIC 1308 Norwid/Mickiewicz odj. o godz. 14:24 przyjazd do Krakowa Głównego o godz.18:02.
W taki oto sposób, całkiem niespodziewanie, Elbląg uzyskał na pewien czas bezpośrednie połączenie do dwóch największych miast w Polsce.
Dodatkowe informacje znajdują sie na stronie www.sitkol.pl, zakładka "wyszukiwanie połączeń". Informacji udziela także PKP Intercity pod nr tel. 19 757.
Nie jest rozwiązaniem stałym tylko na czas kampanii wyborczej ?
~ szkoda.....Przeczytaj artykuł jeszcze raz i z uwagą..!....Szkoda słów.
a to tylko wynik nieustającego bałaganu i braku logistyki w tej dziwnej instytucji - dla dopełnienia kabaretowego nastroju podajcie łaskawie czasy dojazdu i ich koszt ???
I co można w sposób przystępny i zrozumiały wytłumaczyć , o co chodzi tym z PKP ? Ano , okazuje się , że nie można . Chyba , że się ukończyło studia na wydziale transport z uwzględnieniem kierunku - " Transport kolejowy oraz jego anomalia i zawiłości w ruchu niekoniecznie pasażerskim ".
Przez olsztyn a nie obok olsztyna ,ciągle musimy jechac przez te bagna.SZKODA -wpis ma rację.PROPAGANDA sukcesu nadal trwa .
K***a dlaczego chwilowe rozwiązanie a nie na stałe.
w realu pewnie w Warszawie będziemy za pól doby, a w Krakowie to za jakieś dwa dni, z noclegiem w barze w Koluszkach
Odległość PKP z Elbląga do Warszawy przez Malbork i odległość przez Olsztyn są podobne. Możliwe, że przez Olsztyn jest nawet nieco bliżej (99 + ok.230 km). Pociągi pośpieszne jadące z Gdańska do Warszawy ominą tylko jeden przystanek, na którym sie zatrzymują pomiędzy Malborkiem a Działdowem - Iławę Główną. Mocno więc dziwi, że na zelektryfikowanej w 100% trasie nie ma ani jednego pociągu jadącego z Gdyni do Warszawy przez Elbląg, Morąg, Olsztyn, Olsztynek i Nidzicę. Tym bardziej że są pociągi z Gdyni do Olsztyna przez Elbląg i z Olsztyna do Warszawy. Rozumiem, że po wprowadzeniu Pendolino czas połączenia ze stolicy do Trójmiasta się skróci ale czy zatrzyma się on w Malborku, skoro i teraz wiele ekspresów tam się nie zatrzymuje i są one niedostepne dla mieszkańców Elbląga i okolicy?
A po co komu Pendolino w Elblągu czy Olsztynie? Bilety na pewno będą drogie, za drogie. Wystarczą pospieszne i ekspresowe do Warszawy i Krakowa przez Olsztyn i Działdowo. Tylko, że stan techniczny torów jest fatalny. Działacze z Olsztyna i Elbląga za słabo pracują aby zdobyć jakieś fundusze na remont.
a do Łodzi bezpośrednio kiedy?!