Czy istnieje prosty sposób na wyjście z bezdomności? Na pewno nie, ale program tzw. „mieszkań treningowych” na pewno może w tym ogromnie pomóc. Nie chodzi tu jednak o to, by dać lokum osobom długotrwale pozostającym bez dachu nad głową – za darmo i na zawsze. Program ma zadziałać na zasadzie zdrowej pomocy społecznej. My sprawdziliśmy, jak elbląski MOPS zajął się wdrażaniem programu „Od wykluczenia do usamodzielnienia”, w ramach kontraktu socjalnego „Idę na swoje”.
Mieszkania treningowe są jednym z etapów w procesie reintegracji społecznej osób bezdomnych. Czas trwania indywidualnego programu usamodzielniania w takim lokalu trwa 2 lata. Aktualnie w Elblągu funkcjonują dwa mieszkania treningowe - W 2011r. zawarto porozumienie pomiędzy Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej, Miejskim Ośrodkiem Sportu i Rekreacji oraz Naczelnikiem Wydziału Mienia Komunalnego i Spraw Mieszkaniowych na mocy, którego utworzono w Elblągu przy ul. Zw. Jaszczurczego 17 mieszkanie treningowe dla 4 osób bezdomnych z terenu miasta Elbląg – podaje Mirosława Grochalska, dyrektor MOPS w Elblągu. - W 2012r. pozyskano drugi lokal mieszkalny w tym budynku, gdzie utworzono mieszkanie treningowe dla kolejnych 4 osób bezdomnych.
O tym, że trening wychodzenia z bezdomności nie jest łatwy przekonał się jeden z panów biorących udział w programie. Nie dotrwał on do ukończenia cyklu – nałóg alkoholowy wygrał u niego z chęcią zmiany życia. Obecnie, w dwóch mieszkaniach treningowych zamieszkuje 7 osób bezdomnych: trzech panów w mieszkaniu utworzonym w 2011r. i czterech w lokalu powstałym w 2012r.
Mieszkania treningowe nic nie kosztują Miasto, które jedynie przyznaje MOPS-owi odpowiedni boks. Kuchnia i dwa pokoje, które panowie dostają w posiadanie, często wymagają generalnego remontu. Założenia programu są jasne; pomoc społeczna którą panowie otrzymują jest transakcją wiązaną, którą można przyrównać do zasady: „Dam ci wędkę, ale rybę złapiesz sam”. Zaczyna się więc od remontu lokalu, w którym mężczyźni zamieszkują, a który przeprowadzają samodzielnie - Panowie prowadzą też wspólne gospodarstwo domowe, sami dbają o mieszkanie, pracują, sprzątają i gotują; jednocześnie opłacają czynsz i media. Co do zasady jest tak, że osoby kierowane do mieszkania treningowego muszą posiadać źródło utrzymania; najczęściej jest to renta albo emerytura, ale zdarza się, że pozostają oni w czynnej pracy. Trzech panów świadczy też wolontariat w Domu Dziennego Pobytu, w Fundacji „Końskie Zdrowie” oraz w Caritasie – tłumaczy Mirosława Grochalska.
Początek każdego programu z pewnością nie jest łatwy dla kogoś, kto latami błąkał się samotnie po ulicach, noce spędzając na klatkach, nierzadko - pod gołym niebem. Jak się odnaleźć w nowym świecie działającym na innych zasadach? Program „Od wykluczenia do usamodzielnienia” zakłada, że przez pierwsze 6 miesięcy panowie są pod pełną opieką trenerów, którzy pomagają im odnaleźć się w codziennym życiu. Wspólnie poszukują więc m.in. ofert pracy w Internecie, czy poprzez bezpośredni kontakt z pracodawcami, uczą się racjonalnie gospodarować finansami, czy korzystają z pomocy przy załatwianiu spraw urzędowych – Panowie odbywają także zajęcia grupowe z psychologiem, mające na celu podniesienie samooceny, nabycie wiary w siebie, nowych umiejętności i kompetencji społecznych oraz podtrzymanie motywacji do wprowadzenia pozytywnej zmiany – wymienia Mirosława Grochalska. – Przechodzą także trening budżetowy i korzystają z poradnictwa specjalistycznego w zakresie zdrowia, dbania o higienę i prowadzenie zdrowego stylu życia.
Jak MOPS ocenia pierwszy, zakończony już cykl programu? - Czterej mężczyźni z pierwszego mieszkania treningowego pozytywnie zakończyli indywidualny program wychodzenia z bezdomności z dniem 31 maja 2013r. – mówi Mirosława Grochalska. - Panowie otrzymali pozytywną opinię Społecznej Komisji Mieszkaniowej. Jeden z nich otrzymał w grudniu 2013 roku lokal z zasobów Miasta, natomiast pozostali trzej Panowie znajdują się na liście do przydziału mieszkań w 2014r.
Czas oczekiwania na przydział samodzielnych lokali mieszkaniowych może się wydłużyć, jednak mężczyźni nadal będą mogli w nich mieszkać, do czasu otrzymania samodzielnych lokali.
Podstawy bezdomności zaczynają się już w szkole podstawowej, Jak widzę wagarujących i palących papierosy w wieku kilkunastu lat. To oczyma wyobraźni widzę ich za kilkanaście lat, jak grzebią w śmietnikach lub stojących w kolejkach w ośrodkach pomocy społecznej.
Nic nie jest za darmo. Jeżeli chcecie pomagać to proszę bardzo, ale za własne pieniądze. Urzędnika, który wydaje mieszkania trzeba przecież solidnie opłacić. Państwo socjalne ku rwa jego mać.... I się dziwicie, że biedni płacą tak duże podatki hahaha
a może mi ktoś pomoże potrzebuję pracy jestem budowlańcem ( dekarz ) nie pije nie pale chcę tylko GODNIE żyć ( nie mówię tu o pracy na czarno czy za 1200 zł )
te patole maja to na swoja reke sami sobie zgotowali taki los po ***ne menele pijaki:!!!brawo dlanaszego panstwa pomagaja tylko patologi co nic nie robi tylko dzieci ***oli bo przeciez karta wprowadzona ***c, ***c a panstwo pomoze tak samo pijakom stoczonym na dno!!!pic z glowa menele.a dla mlodych ludzi gdzie mieszkania po ***ny rzad-w kosmos do!!!!!
Za PRL napisy brzmiały - pracy i chleba. Za Rzeczpospolitej - pracy , chleba i dachu nad głową. Za IV Rzeczpospolitej jakie będą napisy - strach pytać. A może tylko jeden - pozwólcie żyć ! Wyborco obudź się !!!
~ Obserwator no imasz rację . żeby jeszcze ludzie mieli odwagę zareagować na takie rzeczy .....ale nie, bo ich to nie dotyczy , bo strach....a to jest przyzwolenie , czyli nic gorszego co mogło by być . Po za tym każdy młody człowiek ma zainteresowania , ....tyle , że trzeba mu umożliwić realizację i czasami zachęcić. Bo nuda w młodym wieku jest " groźna" i idzie w parze z głupotą.
wszystko w tym kraju jest do d.... Wiadomo- zarobki ZUS itd. ale jak przeczytałam wypowiedź "Zawiedzionej" to ręce opadły - z jakiej racji młodzi mają dostawać mieszkania??? Zapracuj sobie to będziesz miała, ot mentalność Polaka, wychowanego z bprzykładu rodziców na komunie. Ludzie, ogarnijcie się, młodzi walczcie o pracę i godziwe wypłaty a nie o socjal
No tak, skoro rozdajecie te" wędki" to powinniście je dać wszystkim potrzebującym albo ....nikomu. Inaczej nie jest przestrzegana , zasada sprawiedliwości społecznej a akurat jej, musu przestrzegać Ratusz .Utrzymywany z podatków mieszkańców.
tej nie kocham, tej nie lubię, tej nie pocałuje, a chusteczkę haftowaną tobie podaruje
no tak najlepiej zejsc na psy bo tak latwiej-wtedy panstwo wszystko zapewni:P a ludziom ktorzy pracuja zarabiaja smieszne grosze nic sie nie nalezy WNIOSEK----zyc jak patologia i po wszystko do mopsu.tak chce nasza madra polityka!!!!wstyd i hanba!!!