W ostatnich latach zauważalne jest, że gwałtowne, nagłe opady deszczu powodują zalewanie zabytkowego Parku Kajki, który jest objęty ochroną konserwatorską – stwierdziła radna Karolina Śluz. - Jakie są plany Miasta wobec retencji w rejonie Parku Kajki?
- Stan ten prowadzi do systematycznego niszczenia zieleni oraz infrastruktury parku, co budzi uzasadniony niepokój mieszkańców – podkreśliła Karolina Śluz.
Do radnej w tej sprawie zgłaszają się elblążanie mieszkający przy ul. Pionierskiej Fałata. - Skarżą się na wilgotniejące piwnice swoich budynków – zaznaczyła Karolina Śluz. - Zjawisko to wydaje się być bezpośrednim efektem niewystarczającej retencji wody opadowej w obrębie Parku Kajki.
Brak skutecznych rozwiązań w zakresie gospodarowania wodami opadowymi prowadzi również do degradacji nowo wyremontowanego placu zabaw, który stanowi ważne miejsce rekreacji dla mieszkańców miasta, a szczególnie dzieci
– podkreśliła Karolina Śluz.
Radna chciała dowiedzieć się, czy w ramach planowanych działań retencyjnych miasto chciałoby przeanalizować możliwość wymiany nawierzchni startej, nieprzepuszczalnej ścieżki wzdłuż parku od strony ul. Kajki. - Być może zastąpienie jej nawierzchnią przepuszczalną miałoby pozytywny wpływ na poprawę retencji i ograniczenie problemów z nadmiarem wody w parku i jego otoczeniu – dodała Karolina Śluz.
Prezydent Elbląga Michał Missan stwierdzi, że w ostatnich latach na całym świecie coraz bardziej widoczne są zmiany klimatyczne, a postępującemu globalnemu ociepleniu klimatu towarzyszą ekstremalne zjawiska pogodowe. - W przypadku naszego kraju przejawem tych zmian jest przede wszystkim wzrost temperatur, brak zim, zmiany w ilości i rozkładzie opadów, występujące susze i gwałtowne opady deszczu, burze, huraganowe wiatry – wymieniał.
Problem lokalnych podtopień w sytuacji nawalnych deszczy dotyczy praktycznie wszystkich miast w Polsce. Rosnąca powierzchnia terenów utwardzonych oraz występujące w wyniku zmian klimatycznych gwałtowne opady deszczu powodują, że istniejące w miastach systemy kanalizacji nie nadążają z odprowadzaniem wód opadowych. Skutkiem tego są lokalne podtopienia
– podkreślił Michał Missan.
Jak zapewniał Michał Missan, mając na uwadze problem występujących po intensywnych opadach deszczu podtopień na niektórych obszarach miasta na zlecenie EPWiK Sp. z o. o. została opracowana „Koncepcja optymalizacji zlewni Stoczniowa-Dolna w Elblągu wraz z systemem ich odwodnienia”. - Opracowanie wykonane na podstawie analiz hydrologiczno- hydraulicznych, hydrogeologicznych, topograficznych i prognoz obejmuje realizację 10 rozwiązań technicznych polegających m.in. na budowie zarówno otwartych jak i podziemnych zbiorników retencyjnych oraz ogrodów deszczowych celem retencji wód opadowych i roztopowych – dodał Michał Missan.
Trzy spośród tych rozwiązań zlokalizowane są na terenie Parku Kajki. Zadaniem ich będzie odciążenie kanalizacji deszczowej w tej części miasta, co przeciwdziałać będzie podtopieniom i przeciążeniu kanałów deszczowych w ul. Żeglarskiej i na Osiedlu Marynarzy oraz znacznie ograniczy dopływ wód opadowych do skrzyżowania ul. Cichej i ul. Uroczej. Szacunkowa wartość nakładów inwestycyjnych objętych koncepcją wynosi ogółem ok. 18 mln zł. Ich realizacja uzależniona jest od pozyskania przez EPWiK unijnych środków pomocowych z NFOŚiGW
– wyjaśnia Michał Missan.
Obecnie, jak informuje Prezydent, trwa etap uzyskiwania przez Spółkę wymaganych uzgodnień, decyzji i pozwoleń niezbędnych do złożenia wniosku o dofinansowanie projektu. - Dla kilku lokalizacji, w tym także dla Parku Kajki, niezbędne jest uzgodnienie inwestycji z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków – zaznaczył Michał Missan.
Inwestycja, która w przypadku pozyskania dofinansowania będzie realizowana przez EPWiK nie obejmuje wymiany nawierzchni alejki wzdłuż ul. Kajki. Wymiana nawierzchni tej alejki wiąże się ze znaczącymi nakładami finansowymi. Analiza możliwości wykonania tego zadania zostanie przeprowadzona po zrealizowaniu przez EPWiK Sp. z o. o. inwestycji na terenie Parku
– dodał Prezydent Elbląga.
To są lata zaniedbań w udrażnianiu przepustów wodnych a klimat się zmienia ( planeta się pali :-) i mamy efekt taki jaki mamy. Rządzący zajmują się wszystkim tylko nie tym co trzeba . Wszystkie ekipy złodziejskie przespały swoje najlepsze lata i jesteśmy ty gdzie jesteśmy.