Na dzisiejszej (17 lutego) Komisji Zdrowia radni rozpatrzyli szereg uchwał, które w najbliższy czwartek staną na sesji Rady Miejskiej. Rozmawiano m.in. nad nowym statutem dawnego szpitala wojskowego, przyjęto nowe kryteria dochodowe do zasiłków celowych związanych z udzielaniem wsparcia w zakresie dożywiania. Dyskutowano także nad ewentualnym umorzeniem zobowiązań szpitala miejskiego, spłaconych przez Gminę Miasto Elbląg wobec banku Nordea.
W 2012 roku z bankiem Nordea, Miasto zawarło porozumienie w sprawie zadłużenia wynikającego z wykupionych przez bank wierzytelności, których dłużnikiem był Samodzielny Publiczny Specjalistyczny Zakład Opieki Zdrowotnej Szpital Miejski im. Jana Pawła II. Zobowiązania szpitala opiewały na kwotę 4,5 mln zł.
Jednocześnie, między bankiem a Miastem została wtedy zawarta umowa poręczenia, w celu zabezpieczenia powyższych wierzytelności. W 2013 roku Gmina Miasto Elbląg dokonała spłaty części kapitału wraz z należnymi odsetkami w łącznej wysokości 881.525.72 zł.
W uzasadnieniu uchwały stwierdza się, że umorzenie tej należności przyczyni się do poprawy wyniku finansowego, jak również obniży poziom zobowiązań Szpitala Miejskiego im. Jana Pawła II w Elblągu.
Radni: nie wejdziemy w kompetencje prezydenta
Na Komisji stanęło jednak podstawowe pytanie - czy umorzeniem tym mogą się zająć radni? Z opinii miejskich radców prawnych wynik, że tak być nie może; jeśli przedmiotowa uchwała zostanie przyjęta w zaproponowanym kształcie będzie w istotny sposób naruszać prawo, co zobliguje organ nadzoru do stwierdzenia jej nieważności. Konkretny zapis w ustawie o finansach publicznych nie daje bowiem Radzie Gminy kompetencji do umorzenia należności mającej charakter cywilno-prawny w konkretnej sprawie - Do umarzania, lub udzielania ulgi w spłacie należności cywilno-prawnej uprawniony jest prezydent miasta Elbląg i Skarbnik Miasta Elbląg, jeżeli należność pieniężna przypadająca jednostkom podległym Gminie Miasto Elbląg nie przekracza kwoty 10 tys. złoty do umarzania oraz udzielenia ulgi w spłacie należności uprawnieni są dyrektorzy, kierownicy tych jednostek. Zważywszy zatem, ze kompetencje do udzielania ulg w spłacie należności cywilo-prawnych zostały przyznane wyżej wymienionym osobom, to tym bardziej brak jest podstaw do podjęcia takiej decyzji przez radę gminy - podała dziś opinię radców radna Małgorzata Adamowicz (PO).
Inny pogląd na tę sprawę ma Skarbnik miasta, Zbigniew Pater - Nie zgadzam się z opinią prawników praktycznie wcale; jeśli rada może dać uprawnienia mi i prezydentowi do umorzenia, to równie dobrze może sama umorzyć tę należność - przekonywał.
Radni jednak jednogłośnie stwierdzili, ze w kompetencje m.in prezydenta nie będą wchodzić - Zobowiązania do 10 tys. zł umarza prezydent; takie są zasady i jednak jest jasne, ze radni nie mogą tego procedować - mówi radny Paweł Fedorczyk (PiS), a radna Halina Sałata dodaje, że rada będzie więc wnioskowała do prezydenta o wycofanie tego projektu z obrad sesji RM.
Nowy Statut dawnego"wojskowego"
W związku z licznymi zmianami w Statucie Elbląskiego Szpitala Specjalistycznego z Przychodnią SPZOZ w Elblągu, w celu jego ujednolicenia,należało nadać nowy regulamin. W dawnym szpitalu wojskowym pełną parą zacznie też działać ośrodek rehabilitacji kardiologicznej i poradnia chirurgii onkologicznej. Te ostatnia tworzy się w związku z pozyskaniem lekarza specjalisty z zakresu chirurgii onkologicznej, w celu rozszerzenia oferty szpitala w zakresie diagnostyczno – leczniczym poradni chirurgicznej.
Radni wysłuchali także sprawozdania kierowników elbląskich szpitali w zakresie skarg i wniosków pacjentów za 2012 i 2013 rok, rozmawiali także o kwestii podwyższenia kwot kryterium dochodowego uprawniającego do uzyskania pomocy w formie zasiłków celowych na dożywianie na 542 zł dla osoby samotnie gospodarujące i 456 zł na osobę w rodzinie.
Radni niech odpowiedzą nam Elblążanom KIEDY przestaniemy jechac na olsztyn by się leczyć tu na miejscu.W Elblągu są szpitale a nawet wojewódzki i nadal cienko -wyjazd do olsztyna.Każdego dnia leczą się setki osób w Elblągu:mieszkańcy i przyjezdni.CZY TEGO PROBLEMU NIE WIDZICIE.
Właśnie dobry wpis -hańba.Musimy jechać do olsztyna.A w Elblągu kilka szpitali- ruin nie można bo nie ma wszystkich oddziałów DLACZEGO???????????????
Ale kompromitacja Wilka. Wychodzi brak wiedzy i strach przed podejmowaniem decyzji. Pokazał to już zresztą w elsinie nic nowego tylko szkoda Elbląga.
~hańba. Radni są od klaskania a nie od rozwiązywania problemów elblążan.
Totalna kompromitacja Wilk - działa na oślep .facet który nie ma pojecia o zarządzaniu ,wie tyle co jego kompan od debat M..Lewandowski.Panowie razem zbudujecie potęgę Elbląga.Proponuję debatę pod patronatem Prezydenta
Jak radni zapłacą z własnych kieszeni to se mogą umarzac. A jak nie to to zgłoszenie do prokuratury i pozamykac niedojdy.
ile razy społeczeństwo elbląga będzie płasciło za niekompetencje władz szpitala im. J.P. II. Za czasów HS również ten problem istniał i nie został rozwiązany zapłacili mieszkańcy z kasy miasta. Ta kasa to przecież nasze pieniądze które mogły buć wydane na inne cele niż pokrywanie strat wynikłych z nieudolnego zarządzania szpitalem. hyba brak woli politycznej aby zmierzyć się z problemem i dokonać jedynie słusznej decyzji. metoda uników od lat zawodzi w yum temacie
Odwołanie Dyrektora szpitala, przywrócenie P. Lech na stanowisko dyrektora szpitala, to doskonała decyzja Pana Wilka. Zapomniał biedaczek, że ta Pani Lech zadłużyła szpital i dalej zadłuża i żaden z niej dyrektor. A może to spłata zobowiązań, za zatrudnienie w szpitalu córki Pana Wilka? Tak się trzeba ustawić w życiu. Żona w Urzędzie Miejskim, córka w szpitalu. Tak wygląda walka z bezrobociem w wykonaniu naszego Prezydenta?
A podobno pan Wilk z wyróżnieniem " zdał " w 2002 r., Szkołę Wyższą im. Jańskiego, a takie gafy popełnia? No cóż musimy się jeszcze przemęczyć 9 miesięcy.
Dopóki urzędasy są bezkarni i nie ponoszą odpowiedzialności za swoje decyzję dopóty będziecie lamentować, psioczyc, płakać, a to tylkorrozpacz bezradnego (osobiście nie znam zawodu w którym pracownik nie ponosi żadnej odpowiedzialności ). Należy powołać do życia ustawę z 30 stycznia 1920r. O odpowiedzialności urzędniczej. Inaczej będą nadal śmiać się w twarz wyborcom, a nam pozostanie życie na emigracji.