Poniedziałek, 25.11.2024, Imieniny: Katarzyna, Erazm, Klemens
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii INFORMACJE LOKALNE

Prezydent o próbie samospalenia w Urzędzie Miasta. Czy ratusz potrzebuje lepszej ochrony?

31.01.2014, 07:00:00 Rozmiar tekstu: A A A
Prezydent o próbie samospalenia w Urzędzie Miasta. Czy ratusz potrzebuje lepszej ochrony?
fot. arch. red.
Nie milkną pytania ws. zdarzenia, do jakiego doszło wczoraj (30 stycznia) pod sekretariatem prezydenta miasta Elbląga. Tam, w godzinach przedpołudniowych, mężczyzną oblał się łatwopalną substancją i groził, że się podpali. Przyczyną tego desperackiego kroku jest trudna sytuacja osobista i lokalowa 46-latka. Ten niedawno przeprowadził się do Elbląga i zamieszkał z żoną i córką u matki, która - jak twierdzi - terroryzuje jego rodzinę. Dlatego domagał się od miasta przydziału mieszkania. Wczoraj pojawiły się opinie, iż prezydent Jerzy Wilk zaproponował mu rozdzielenie od żony i dziecka, w celu odseparowania od jego matki. M.in to, rzekomo miało go doprowadzić do desperackiego kroku.  O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy samego prezydenta, przy okazji pytając się, czy po tym zdarzeniu Urząd Miejski wprowadzi kontrole petentów, którzy każdego dnia odwiedzają elbląski ratusz.

46-letni mężczyzna który wczoraj na oczach miejskich urzędników chciał popełnić samobójstwo, od niedawna zamieszkuje w Elblągu. Wcześniej w Braniewie sprzedał mieszkanie, aby móc wyremontować lokal komunalny, który zajmuje jego matka. W grudniu 2013r., mężczyzna wraz z żoną i dwójką dzieci – z pierwszego małżeństwa swojej żony i z dzieckiem wspólnym, przeprowadzili się do Elbląga, do matki mężczyzny i rozpoczęli wspólne życie.

Te jednak było pasmem codziennych awantur i nieporozumień. Konflikt matki i syna oraz wzajemne oskarżenia o przemoc tak przybrały na sile, że obojgu zostały założone przez policję „niebieskie karty”. Kumulacja tych zdarzeń była na tyle duża, że w zeszłym miesiącu zdesperowany mężczyzna poprosił o spotkanie z prezydentem Jerzym Wilkiem, na którym była obecna także dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, Mirosława Grochalska - Ten pan przyszedł do mnie z żoną i małym dzieckiem – opowiada Jerzy Wilk, prezydent miasta. – Zachowywał się od początku bardzo agresywnie, wulgaryzm w jego wypowiedziach gonił wulgaryzm. Zauważyłem, że w związku z tym, że coraz bardziej się nakręca i krzyczy, wystraszył malucha, który w końcu zaczął płakać. Poprosiłem więc, żeby żona z dzieckiem opuścili pokój i kontynuowaliśmy rozmowę tylko z tym panem.

Mężczyzna przedstawił urzędnikom swoją sytuację i poprosił o przydział lokalu komunalnego od miasta. Prezydent wyjaśnił wówczas, że w Elblągu nie ma wolnych mieszkań do zasiedlenia „od zaraz”.  Poza tym jest dość długa lista rodzin oczekujących na przydział lokalu z miasta; trzeba też złożyć w tej sprawie odpowiedni wniosek, który rozpocznie w ten sposób tok sprawy – Temu panu zaproponowaliśmy także pomoc MOPS-u, który potem bezpośrednio zajmował się jego przypadkiem. Mężczyzna z żoną nie prowadzą wspólnego gospodarstwa domowego, mąż nie ujawnił swojego dochodu. Żona natomiast dostaje środki z funduszu alimentacyjnego na dwójkę dzieci, dostaje też dodatek rehabilitacyjny i pielęgnacyjny na niepełnosprawne dziecko oraz na siebie, córka korzysta z dożywiania w świetlicy szkolnej – wymienia prezydent Wilk. – Zaproponowaliśmy mu także pomoc pracownika socjalnego, który miał wystąpić w roli mediatora w jego rodzinie, żeby załagodzić tę sytuację. Po dzisiejszym zdarzeniu pracownicy MOPS-u udali się także wraz z psychologiem do żony tego pana, która jak się okazuje, wiedziała już o całej sytuacji.

Mężczyzna otrzymał też wszelkie informacje w związku z tym, co ma zrobić, by starać się o przydział mieszkania - I chociaż takiego wniosku nie złożył, to wydawało się, że sprawa została wyjaśniona – mówi prezydent.

To na tym spotkaniu rzekomo prezydent miał zaproponować 46-latkowi rozwiązanie w postaci umieszczenia jego żony z dzieckiem w Ośrodku Interwencji Kryzysowej, zaś mężczyzny w Ośrodku dla Bezdomnych. Nie jest to jednak prawdą. Takie rozwiązanie zaproponował mu MOPS, widząc w tym jedyną możliwość doraźnego rozwiązania konfliktu – To jedyne co w tej sytuacji można było zaproponować; przypomnę, że ten pan z żoną nie prowadzą wspólnego gospodarstwa domowego, mają rozdzielność majątkową i w świetle obowiązujących przepisów nie mogą być traktowani jako jedność i nie ma prawnej możliwości, by lokować ich razem, czy traktować ich jak jeden byt – mówi Monika Borzdyńska, rzecznik prasowy w Biurze Prezydenta Miasta.

Ostatecznie mężczyzna na rozdzielenie się nie zgodził. Stwierdził, że interesuje go jedynie przydział mieszkania i to niezwłocznie. Dalsze wypadki tej tragicznej historii są już znane. Wczoraj  zdesperowanego mężczyznę pod prezydenckimi gabinetami uspokajali najpierw urzędnicy miejscy – Pan  Marek Pruszak wykazał się tu zimną krwią, podziękowałem mu potem za to – mówi prezydent. – Są to sytuacje bardzo ryzykowne: ja analizowałem na gorąco tę sytuację – zostajemy sami z mieszkańcem miasta, który ma różne intencje przychodząc do prezydenta. Jest to groźne – ktoś zgłasza, że chce się ze mną spotkać osobiście w sprawie prywatnej i wtedy nikt mi nie towarzyszy; zostaję sam na sam z osobą, o której nie wiem, jakie ma intencje w stosunku do mnie.

Czy w związku z powyższym będą kontrole tych, którzy do urzędu przychodzą, czy może pojawią się wzmożone działania funkcjonariuszy, którzy chronią ratusz? - Na pewno nie utrudnimy mieszkańcom kontaktu z prezydentem; jedna osoba nie może nas wystraszyć – mówi Jerzy Wilk. - Spróbujemy to zrobić tak organizacyjnie, żebyśmy i my także mieli zapewnione bezpieczeństwo przy takich spotkaniach. Być może trzeba zorganizować szatnię dla petentów, w której mogliby zostawić wierzchnie odzienie i aby do gabinetu nie wchodziły osoby w płaszczach, z torbami czy z teczkami – te należałoby zostawić w  przedpokoju, lub właśnie w takiej szatni, tak, żeby osoby w sekretariacie widziały z czym petent wchodzi – tłumaczy prezydent.
 
Aleksandra Szymańska

Oceń tekst:

Ocen: 15

%33.3 %66.7


Komentarze do artykułu (46)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    --5
    ~ śmiech na sali
    Piątek, 31.01

    Wilk jest zwykłym tchórzem - nie dosyc ,że szuka teraz kozła ofiarnego zaistniałej sytuacji to jeszcze wyżala sie ,że podczas spotkań jest sam na sam i wszystko może sie wydarzyć.To wszystko to jakaś kpina- zaraz zrobi z siebie ofiarę

  2. 2
    --7
    ~ turban
    Piątek, 31.01

    przychodzi zdesperowany facet w stanie glebokiej depresji z powodu niemocy jaka go spotkala dzieki przychylnym wladzom kraju i miasta, a Wilk rozmysla o lepszej ochronie dla siebie? Granda!!! PO i PISiorom juz podziekujemy! te partie pokazaly ze nie nadaja sie do rzadzenia czymkolwiek. PO i PIS WOOON!!!!

  3. 3
    0
    ~ obserwator
    Piątek, 31.01

    No jak to do Wilka i bez teczki?

  4. 4
    +1
    ~ WYBORCA
    Piątek, 31.01

    Obserwator . Tera do urzędasów trza chadzać z kartonami.

  5. 5
    --9
    ~ olo
    Piątek, 31.01

    Jak sami czerwonej choloty nie rozgonimy to sami od stolków się nie od kleją. Mieszkaniandla siebie rodziny i znajomtych ale dla ludzi nie ma. Skur wy sy ny czerwone.

  6. 6
    +1
    ~ arka
    Piątek, 31.01

    Jak władza karmiona z kieszeni podatnika nie ma pomysłu na zabezpieczenie potrzeb dla ludzi z problemami niech nie dziwi się z powodu takich zachowań.Może żandarmeria będzie stała u wrót gabinetów?.To państwo,samorząd są winni takim sytuacjom a nie ludzie biedni.Władza która nie ma odwodu socjalnego na potrzeby dorażne NIE RADZI SOBIE W TRUDNYCH PRZYPADKACH.Jest jedno rozwiązanie.Poddać się do dymisji HONOROWO.Władz która mówi , że nie dam bo nie mam - po prostu podjęła się działaniu które przerasta jej umiejętność kierowania powinna poprzestać swoja działalność.Może jedynie winę zwalić na poprzednikow.

  7. 7
    +1
    ~ SONGO
    Piątek, 31.01

    facet chcial sie podpalic a najwiekszy wniosek z tego to za slaba ochrona ratusza...

  8. 8
    +7
    ~ Wiewiórka
    Piątek, 31.01

    Wróbelki ćwierkają ,że ratuszowi będą kopać fosę wokół ratusza.

  9. 9
    +4
    ~ st.john
    Piątek, 31.01

    do SONGO: zawsze znajdzie sie ktos, kto bedzie sie chial spalic albo wysadzic za sprawe moja, twoja, albo jeszcze kogos innego. wiec pytanie teraz: czy Ty stojac w takim urzedzie, zeby cos załatwić, chiał byś zostac oblany jakas substancją i podpalony, albo ofiarą zamachu bombowego, albo wogóle światkiem takiego wydarzenia? może trzeba kontrolowac bardziej i wzmocnic ochrone?

  10. 10
    +9
    ~ realia
    Piątek, 31.01

    To chyba jest jeszcze to mieszkanie na Traugutta - 150 metrów podzielic na 3 mieszkania i 3 rodziny zamieszkają.

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


0.93829083442688