- Nie wiem czy to złe prawo, czy brak kultury osobistej, że osoby palące nie szanują innych osób na przystanku – mówi pani Grażyna, która z tym problemem zwróciła się do naszej redakcji. – Od kilku lat przecież obowiązuje zakaz palenia w miejscach publicznych więc i obejmuje to przystanki autobusowe lub tramwajowe. Jestem starzą osobą przez to może częściej podróżuję naszymi środkami komunikacji i na przystankach spotykam osoby, które nie przestrzegają zakazu palenia. Rozumiem, że jest to poważne uzależnienie, ale przecież można odejść kilka kroków od wiaty przystanku, żeby nie zmuszać innych do biernego wdychania dymu. Zdarza się, że cierpi na tym infrastruktura „przystankowa” a teren wokół zaśmiecony jest niedopałkami papierosów – relacjonuje pani Grażyna.
Trzy lata temu weszła w życie nowelizacja ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej. Wydawało się, że będzie to dobra wiadomość dla osób niepalących, które są również narażone na szkodliwy wpływ dymu nikotynowego. Rozszerzone zostały strefy objęte zakazem palenia tytoniu w miejscach publicznych, w tym również zakazano palenia na przystankach autobusowych.
Po wprowadzeniu zakazu liczba palących na przystankach komunikacji publicznej znacznie się zmniejszyła. Jednak statystyki pokazują, że mimo zakazu jest to problem nadal aktualny – być może nie nagminny, ale „puszczających dymka” na elbląskich przystankach nasza straż miejska zatrzymywała w tym roku kilkukrotnie – Od początku roku 2013 strażnicy miejscy wystawili 5 mandatów karnych za palenie na przystanku komunikacji miejskiej – czytamy w piśmie przesłanym do naszej redakcji.
Za złamanie zakazu palenia w miejscu publicznym grozi kara - Straż Miejska ma prawo ukarać za palenie papierosów na przystankach autobusowych lub tramwajowych, gdyż zgonie z ustawą o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych, zabronione jest palenie wyrobów tytoniowych m.in. na przystankach komunikacji publicznej – czytamy - Zgodnie z art. 13 ust. 2 ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych, wykroczenie te jest zagrożone karą grzywny do 500 zł. Ogólnie strażnicy od początku roku interweniowali w 123 przypadkach w stosunku do osób naruszających przepisy dotyczących palenia tytoni w miejscach zabronionych.
W Projekcie Planu Zrównoważonego Rozwoju Publicznego Transportu Zbiorowego dla Miasta Elbląg na lata 2013-2020 zawarta jest informacja, że w granicach administracyjnych miasta zlokalizowanych jest 321 przystanków komunikacji miejskiej w tym 249 autobusowych i 72 tramwajowe oraz 10 pętli autobusowych i 4 pętle tramwajowe. Średnio na 1 km tras linii, w granicach miasta, przypadają ponad 3 przystanki. Krótki rekonesans stanu, w jakim znajdują się przystanki komunikacji miejskiej w Elblągu pozwala nam wskazać ich słabe i mocne punkty. Trzeba jednak podkreślić, że są w mieście i takie miejsca, gdzie przystanki wyglądają schludnie - Najważniejsze, że jest gdzie usiąść – stwierdza pani Jadwiga, 55 -letnia elblążanka, którą spotkaliśmy na przystanku autobusowym na ul. Grunwaldzkiej. – Tylko żal patrzeć na niektóre wiaty – brudne, popisane niewybrednymi tekstami, czy poprzypalane papierosami. Szkoda, że ludzie nie szanują tego, co ma być często naszym wspólnym dobrem
Każdego dnia Elbląg zmienia się. Dzięki przebudowywanym ciągom miejskim także i infrastruktura autobusowo - tramwajowa zostaje przebudowywana, a w planach Zarządu Komunikacji Miejskiej będzie wyposażanie kolejnych przystanków w wiaty - ostatnio na ul. 12 Lutego, gdzie przystanek powrócił na swoje „stare” miejsce przy kwiaciarni, czy ustawienie wiaty przystankowej na pętli przy ul. Skrzydlatej w grudniu zeszłego roku.
– Nie dalej jak wczoraj jechałem autobusem linii nr 13 i na drzwiach zauważyłem naklejkę z napisem „Walcz z komuną” – dołącza się do naszej rozmowy elblążanin także oczekujący na autobus. – Wie pani, byłbym bardzo zdziwiony, gdybym w takim autobusie zobaczył np. naklejkę z napisem „Razem budujmy lepszą Polskę” albo „Dbajmy o wspólne dobro”, bo patrząc na stan niektórych przystanków w mieście, czy tego, że trzeba prosić palaczy, żeby oddalili się i nie zmuszali innych do wdychania smrodu, wątpię, czy kiedykolwiek nauczymy się tego, że jak państwowe, to nie niczyje, ale wspólne, bo z naszych podatków i ma służyć nam wszystkim - kończy mężczyzna.
– Nie dalej jak wczoraj jechałem autobusem linii nr 13 i na drzwiach zauważyłem naklejkę z napisem „Walcz z komuną” – dołącza się do naszej rozmowy elblążanin także oczekujący na autobus. – Wie pani, byłbym bardzo zdziwiony, gdybym w takim autobusie zobaczył np. naklejkę z napisem „Razem budujmy lepszą Polskę” albo „Dbajmy o wspólne dobro”, bo patrząc na stan niektórych przystanków w mieście, czy tego, że trzeba prosić palaczy, żeby oddalili się i nie zmuszali innych do wdychania smrodu, wątpię, czy kiedykolwiek nauczymy się tego, że jak państwowe, to nie niczyje, ale wspólne, bo z naszych podatków i ma służyć nam wszystkim - kończy mężczyzna.
-ten przystanek na ul.12 Lutego to jest ciekawy.wiata stoi naprzeciw kwiaciarni natomiast zatoczka autobusowa jest kilkanascie metrów dalej-
na skwerze nad Kumielą obok szpitala na Zw. Jaszczurczego od tygodnia miasto nie wywozi śmieci, które wysypują się z kosza, od białego rana do późnej nocy siedzą grupki ludzi, którzy nie robią nic mądrego tylko piją, palą, rzucają butelkami i wydzierają się, taki menelski skwer, krzaki robią za toaletę, w ciągu dnia służy jeszcze za toaletę dla psów, których właściciele nie sprzątają kup, a przecież też mamy taką uchwałę,
Sam jestem palaczem. Ale nie znoszę dymu papierosowego. Nigdy nie palę w domu, nigdy nie palę blisko ludzi, którzy nie są uzależnieni. Nigdy nie narażam innych na wdychanie dymu. Za każdym razem, kiedy sięgam po papiersa, odchodzę na bok. Nie chcę, żeby ktokolwiek miał jakiekolwiek pretensje. Popieram opinię pani Grażyny. Są palacze, którzy za nic mają zakazy i nakazy.
a co zrobić z palaczami balkonowymi, którzy palą i pety wyrzucają przez okno. Zapalone niedopałki spadają na niżej położone balkony, wypalając dziury w wykładzinach. Jak trafią na łatwopalne materiały to spalą znaczną część budy razem z mieszkańcami. Jak takiemu ograniczonemu palaczowi trafić do rozumu, matka z ojcem nie nauczyli kultury i co pan z takim zrobisz, nic pan nie zrobisz.
Ja zawsze zwracam uwagę. Bo co innego robić?
Także irytują mnie palacze nic nie robiący sobie z zakazu. Na zwrócenie im uwagi reagują agresją. Co można zrobić? Wzywać Straż Miejską, Policję, czy samemu "załatwiać" takie sprawy? Przy okazji palenia... Niby jest zakaz palenia w lokalach, ale nadal ma to miejsce w niektórych pabach, a także, co mnie bardzo dziwi przy stolikach usytuowanych na zewnątrz restauracji, np. "Strzecha", czy "Pod Aniołami" i kawiarni, np."Wyspa Skarbów". Przecież to, że siedzimy na powietrzu, nie znaczy, że mamy jeść posiłki w akompaniamencie dymu papierosowego. Przychodzą tu także rodziny z dziećmi... Tym bardziej dziwią mnie ostatnio tak modne tzw. miejsca przyjazne dzieciom. "Wyspa Skarbów" również je posiada...
Dlaczego ZKM nie instaluje nowych przystanków-wiat na wyremontowanych ulicach tylko stoją same słupki z rozkładem jazdy.Pasażer czeka na stojąco i moknie bo zapomniano o tych dzięki którym istnieją firmy komunikacyjne.A tyle obiecano i co stój i moknij za swoje pieniądze.WSTYD.
Wyspa Skarbow powinna stracic oznacznie miejsce przyjazne dzieciom bo swoim kliento Wyspa Skarbow pozwala na palenie w ogrodku.
Bo z kulturą osobistą jesteśmy 100 lat za cywilizowanymi krajami! Obsrane przez psy chodniki, młodzi rodzice rzucają papierki na chodnik, a za nimi ich pociechy (oczywiście śmiecą wszyscy, ale młode pokolenie już bierze przykład od rodziców), ludzie samochodami wjeżdżają na każdy chodnik i trawnik i wiele innych przykładów.
"Sam jestem palaczem. Ale nie znoszę dymu papierosowego. Nigdy nie palę w domu" - i tacy wkurzają mnie najbardziej, zazwyczaj palą na balkonie lub przez okno, żeby smrodzić innym sąsiadom. Jesteś palaczem i nie lubisz dymu? Albo rzuć palenie, albo miej honor i duś się we własnym smrodzie, zamiast zasmradzać mieszkania sąsiadom.