Elbląski magistrat pod koniec marca ogłosił długo oczekiwany przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych z terenu miasta. To jeden z ostatnich, a jednocześnie najważniejszych etapów wdrażania nowych zasad gospodarki odpadami w Elblągu. Do tej pory jeszcze nie rozstrzygnięto kto odbierze śmieci z terenu Elbląga. Do przedmiotowego zadania wpłynęło za to odwołanie, które wystosowało Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania Sp. z o.o, która jest jedną z firm startujących w tym przetargu.
Jednym z ważniejszych faktów wynikających z wprowadzenia nowej „ustawy śmieciowej” jest obowiązek wyłonienia w drodze przetargu firmy bądź firm, które na terenie naszej gminy będą zajmowały się wywozem śmieci od lipca 2013 roku. Ten, zgodnie z obietnicami elbląskiego magistratu, został ogłoszony pod koniec marca. Precyzuje on dokładnie zakres i obowiązki z tego wynikające – m.in. odbiór odpadów z nieruchomości zamieszkałych przez mieszkańców oraz z tych, na których mieszkańcy nie zamieszkują. Powstałe odpady komunalne trafiać będą potem do Zakładu Utylizacji Odpadów w Elblągu.
Długa droga do przyjęcia nowego systemu
Jeszcze w 2012 roku ruszyły prace przygotowawcze do wdrożenia nowej ustawy. Po kilku miesiącach przygotowujących gminę do wprowadzenia jej zasad, w ustawie zaczęto dopatrywać się pierwszych luk i niejasności. Gmina Miasto Elbląg jako jedna z wielu w Polsce negatywnie oceniła jej przepisy, która zobowiązała każdy samorząd do przeprowadzenia przetargów nawet wówczas, gdy w mieście istnieje spółka miejska odbierająca odpady komunalne. Aktualnie zajmują się tym trzy firmy, w tym jedna spółka komunalna, czyli Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania. Ta ostatnia odbiera z terenu naszego miasta ok. 50% odpadów. Teraz straci tą możliwość, a Miasto obawia się, że wybór innej firmy, bądź firm w przetargu, może doprowadzić do jej upadku.
Na początku br. dyrektor spółki, Marek Pilichowski, dokonał podsumowania ostatniego półrocza w firmie i nie ukrywał, że wszystkie te zmiany, które zachodziły w MPO mają za zadanie przybliżyć spółkę do sukcesu w nadchodzących przetargach na odbiór odpadów komunalnych przez gminę. Za sukces MPO w przetargu miała również odpowiadać odpowiednia baza oraz sprzęt, jakim dysponuje spółka. Jednak z jakim zapleczem staje do przetargu MPO, tego nie udało się nam dowiedzieć. Marek Pilichowski zasłonił się wtedy faktem zbliżających się przetargów wyjaśniając, że konkurencja znając dokładnie jaki spółka ma sprzęt, ile i w jakich rocznikach, może to wykorzystać przeciwko firmie. Dyrektor Pilichowski nie chciał również zdradzić, jakiego rzędu zysk wygenerowała firma w chwili kiedy przejął stery jej kierownictwa.
Przetarg ruszył…
… a w nim głównym kryterium wyboru jest nie jakość, a cena. Ten na wybór firmy lub firm, która odbierze od lipca nasze śmieci jest także restrykcyjny. Od oferentów wymaga się m.in odpowiedniego zaplecza i bazy, a także – poręczenia pieniężnego w wysokości 100 tys. zł. Warunkiem udziału w postępowaniu przetargowym, jakie stawia się zainteresowanym firmom jest także osiągnięcie przez tę firmę przychodu netto ze sprzedaży za okres ostatniego roku obrotowego w wysokości nie mniejszej niż 1,5 mln zł. Czy MPO stać na wystartowanie w tym przetargu? - Wszelkie informacje finansowe Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania Sp. z o.o. są tajemnicą handlową spółki. Informacje do których udzielania jesteśmy zobowiązani umieszczane są na naszej stronie BIP – mówi tylko Łukasz Wytrykowski, kierownik ds. sprzedaży i logistyki MPO w Elblągu.
Pytanie o bazę jaką dysponuje w tej chwili MPO również pozostało bez konkretnej odpowiedzi. Spółka nie chce zdradzać pojemności swego zaplecza - Miejskie Przedsiębiorstwa Oczyszczania Sp. z o.o. dysponuje bazą i sprzętem zgodnym z Rozporządzeniem Ministra Środowiska z dnia 11 stycznia 2013r. w sprawie szczegółowych wymagań w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości – przekazuje w odpowiedzi Łukasz Wytrykowski.
Jest przetarg, jest odwołanie
Trochę więcej światła na zaplecze i sprzęt MPO rzuca za to sam przetarg. Bowiem do przedmiotowego zadania wpłynęło niedawno odwołanie, złożone przez tę firmę.
Jak z niego wynika MPO zarzuca Miastu ustalenie w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia do przetargu, wymogów naruszających uczciwą konkurencję i równe traktowanie wykonawców. Miasto jako zamawiający do całego zadania stawia firmom biorącym udział w przetargu wymóg dysponowania min. 6 pojazdami (do sektora 1,3,4,5), a w przypadku sektora 2 - 7 pojazdami specjalistycznymi, z tym, że w razie składania ofert na więcej niż jedną część zamówienia skutkuje to obowiązkiem dysponowania sumą pojazdów dla tych części zamówienia (Gminę Miasto Elbląg podzielono na 5 sektorów, z których odpady będą odbierane).
Zdaniem dyrektora Pilichowskiego ten wymóg wyklucza wykonawców, którzy nie posiadają pojazdów stanowiących wielokrotność tych pojazdów przypisanych do różnych sektorów „Wymogi w zakresie ilości sprzętu stawiane przez Zamawiającego (Miasto – przyp. red.) eliminują z postępowania racjonalnych wykonawców, tórzy przy użyciu mniejszej ilości pojazdów są w stanie zrealizować usługę na pozostałych warunkach określonych w siwz, a w szczególności dotyczących ilości odpadów i częstotliwości ich wywozu” – czytamy w odwołaniu MPO. (szczegóły dostępne tutaj).
Czy MPO nadal uda się wystartować w tym przetargu proponując atrakcyjną cenę za swoje usługi?
Słów kilka o wypowiedzeniu „starej” umowy
Na koniec przypominamy, iż obecne zasady odbioru śmieci obowiązują jeszcze do 30 czerwca br. Do tego momentu każdy właściciel nieruchomości jednorodzinnej, który posiada aktualnie obowiązującą umowę na wywóz odpadów, a która została zawarta na okres dłuższy niż do 30 czerwca 2012 roku zobowiązany jest ją rozwiązać zgodnie z okresem wypowiedzenia wskazanym w warunkach umowy, tak, by przestała ona obowiązywać po tym terminie.
Jeden z naszych czytelników wskazywał nam niedawno, że taką umowę zawartą wcześniej w MPO Elbląg należy wypowiedzieć osobiście „Nie wystarczy wypełniony wniosek i wystawione upoważnienie np. na jednego z małżonków. Trzeba się zwolnić w godzinach pracy i do MPO stawić osobiście, by wypowiedzieć taką umowę” – pisze nasz czytelnik.
Nie do końca okazuje się to być prawdą - Zgodnie z przepisami prawa forma wypowiedzenia winna być taka sama jak forma zawartej umowy – mówi Łukasz Wytrykowski. - Zgodnie z tym, wypowiedzenie umowy winno być złożone w formie pisemnej oraz poświadczone własnoręcznym podpisem lub podpisem osoby upoważnionej. Rozwiązanie umowy można złożyć w siedzibie MPO Sp. z o.o. przy ul. Szańcowej 1, osobiście (również na przygotowanych przez nas drukach wypowiedzeń) lub też za pomocą poczty. Osobiste złożenie wypowiedzenia w siedzibie MPO Sp z. o.o. pozwoli również, przy jednej wizycie, na ewentualny zakup pojemnika na odpady. Do posiadania takiego pojemnika zobowiązują właścicieli nieruchomości obecnie obowiązujące przepisy – przypomina Wytrykowski. - Podczas takiej wizyty udzielamy również informacji na temat nowych zasad funkcjonowania odbioru odpadów od mieszkańców.
Miało być tak dobrze to czemu jest tak żle.
A u nas na wsi MPO odbierało smieci i jestemy bardzo zadowoleni ,mamy nadzieje ze tak zostanie !!!!!!!!!!!!!!!!!graszka
MPO to solidna firma, mam nadzieje, że urzędasy nie doprowadzą do jej upadku przez swoje bzdurne zapisy w przetargu
Pilichowski, ty chyba też pożegnasz się ze stołeczkiem? Pasjonacie ekologii od dzieciństwa :)))) cudne to było mareczku
Spoko - koko. Partaczyki z partii burżujów i krwiopijców nie mają już szans na kręcenie lodów w ratuszu. Po co nam nowe jak stare funkcjonuje bardzo dobrze.
I tak Jankowski położy łapę na MPO
Panie Pilichowski, trzeba było dalej tańczyć.... bo tu trzeba robić
No to Nowaczyk na koniec odwrocil sie od tanczacego kolesia.
MPO obsadzono tancerzami w celu upadku i likwidacji MPO, nie ma co teraz skamleć
do: ~ tanecznym krokiem do upadku miasta - poczytaj sobie tłumoku relacje z konferencji. Widocznie ci tancerze nie tacy źli skoro wyciągnęli MPO ze straty i to w ciągu pół roku. Ale ty jak większość tutaj potrafisz tylko narzekać i mówić jacy inni są słabi. Spójrz w lustro i zobacz co ty osiągnąłeś - założę się ze nie wiele