Po dużej ilości wniosków, które wpłynęły do Urzędu Miasta, a które dotyczyły pomysłów do realizacji w budżecie obywatelskim, i konsultacjach, prezydent Grzegorz Nowaczyk zlecił dyrektorowi Zarządu Komunikacji Miejskiej w Elblągu wykonanie nowego „Planu Zrównoważonego Rozwoju Publicznego Transportu Zbiorowego dla Gminy Miasto Elbląg na lata 2013-2020", w którym wyłączona będzie decyzja o zawieszeniu funkcjonowania linii tramwajowej nr 2. Linia zostanie utrzymana w mieście. I co dalej?
Stary projekt "Planu…" dostępny był do wglądu w elbląskim Ratuszu wszystkich zainteresowanych od 4 września do 1 października br. Od dnia upublicznienia dokumentu nie wpłynęły jednak żadne uwagi i wnioski do projektu tego dokumentu.
Niemniej jednak, mimo braku formalnych uwag, wniosków i opinii do planu transportowego w wyznaczonym przepisami terminie, na forach internetowych ukazywały się komentarze do projektu planu, postulujące odstąpienie od planowanego zamiaru zawieszenia linii tramwajowej Nr 2 i wyłączenia z ruchu w 2013 r. torowiska w ciągu ulic Królewiecka - Marymoncka. Podobne opinie wyrażali również Radni. Protestował m.in. radny Jerzy Wilk, domagając się nawet zorganizowania konsultacji społecznych w sprawie zawieszania linii, protestowali tramwajarze i sami elblążanie.
Tramwaj jest. Co dalej?
Prezydent Elbląga przychylając się do postulatu wniósł poprawkę do opracowanego projektu planu. Torowisko w ciągu ulic Królewiecka - Marymoncka będzie funkcjonowało w okresie obowiązywania planu, czyli w okresie między 2013 a 2020 rokiem. Utrzymana zostanie linia tramwajowa nr 2.
Część odcinka linii nr 2, który miał być pierwotnie zawieszony, uruchomiony został 22 maja 1897 i był trzecią linią tramwajową naszego miasta. Łączyła ona Bażantarnię ze Starym Rynkiem. Odcinek linii, który wzbudził wiele emocji wśród mieszkańców ( Królewiecka – Bażantarnia ) liczy ok. 2300 metrów. Śmiało można powiedzieć, że dla Elbląga ma on historyczne wręcz znaczenie. Po protestach mieszkańców lina została ocalona.
Jednak w okresie między 2013 a 2020 rokiem, Miasto nie przewiduje środków na wymagany remont kapitalny torowiska, gdyż jego koszt szacuje się na 16 mln. zł (poziom cen 2011 r.). W przyszłych planach budżetowych nie znalazły się środki na modernizację torowiska.
Nie znalazł się w planie również żaden pomysł, jak torowisko uchronić od dalszej degradacji. Nie przewidziano żadnej modyfikacji, która mogłaby obniżyć szacowane 16 mln zł kosztów naprawy tej linii. Nie pomyślano np. o zmianie dwutorowego odcinka od skrzyżowania Królewiecka – Marymoncka, do pętli o długości ok. 750, na odcinek jednotorowy, który uwolniłby też miejsce pod poszerzenie ul. Marymonckiej i stworzenie tam wygodnego chodnika i np. ścieżki rowerowej.
Wszystko rozbija się o pieniądze. A może o brak dobrej woli? Mieszkańcy wyrazili swoje oburzenie pomysłem zawieszenia linii tramwajowej nr 2, prezydent wziął pod uwagę ich głos i przychylił się do zmiany „Planu…”.
Linia zostaje. Czy jednak o to właśnie chodziło? I czy zmiana dokumentu „Planu…”, w kontekście utrzymania tramwaju nr 2, to tak naprawdę tylko połowiczny sukces?
co dalej... zostawic bilety papierkowe a dodatkowo wprowadzic bilety czasowe, tym bardziej ze czeka nas podwyzka cen.
utrzymano linie nr 2 i baaardzo dobrze ludzie beda mieli czym do jezdzac do pracy i szkoły dziwi mnie fakt braku pieniedzy w remont torowiska panie Nowaczyk nie wszystkich mieszkancow stac na nowe mondeo i jezdzic do pracy i pewnie po pracy ;) Inwestuj w stan komunikacji ...Autobusy rzechy tramwaje to samo a pan sie rozbija i szanowne dupsko wozi za pieniadze podatników Marine zes zrobil za 9 mln zl Pytam się kto z tego bedzie korzystał ??? pewnie pan bo zapalony z pana marynarz . Miasto wymiera a pan stoi i siedzi po Chinach lata i co mamy z tego chinskie markety Wstyd jeszcze raz Wstyd
sila rzeczy, jesli modernizacji torowiska nie bedzie, to za kilka lat i tak nie bedzie sie ona nadawala do uzytku :( a wystarczyloby na te 8 lat, kiedy plan bedzie obowiazywal, rozlozyc etapami remont torowiska i 16 mln, ktore jednorazowo trzeba by wydac na roboty. tak czy siak, prezydent dopial swego.
Unia niech da kasę wsiuńskiemu olsztynowi dało się jakoś wyszarpać pieniądze na budowę linii od podstaw to może jest szansa, że Elbląg dostanie na modernizację
od skrzyrzowania z Krolewiecką wystarczy jeden tor ,ale drugi moznaby wykorzystać na przedluzenie w pobliże muszli , jak bylo jeszcze w latach 40-tych ,ale kogo z decydentow w Ratuszu to interesuje.?
Jak długo jeszcze będzie zamknięty chodnik dla pieszych koło ZKM ,chodnik jest miasta nie ZKM.WSTYD tak pracować i z takimi efektami.Dlaczego w godzinach dojazdu i powrotu z pracy na trasie T-3 jeżdzi malutki autobusik.CZY MA KTOŚ GŁOWĘ I MYŚLI CZY BEZMÓZGOWIE.Dosyć jeżdżenia w ścisku lub wcale bo brak miejsca.
Ludziska to nie wiecie że za komunikacje w Elblążkowie odpowiada ZKM na czele z Orzechem? .Zlikwidować ZKM i po problemie!
Jak plan nowa , to Druska (Saperów)---1-go Maja---Królewiecka---Fromborska---Ogólna---Al.Odrodzenia !!!
PAN Prezydent ma czym jeżdzić, to po co ten tramwaj
I w ten to sposób Prezydent Miasta łaskawie "zgodził się" z mieszkańcami aby nie zamykać linii.Wiedząc, że ze względów technicznych torowisko zostanie zamknięte ( obstawiam wiosnę 2013) ale w razie czego to nie ON to inni to uczynili !! Będzie miał "czyste ręce", niczym biblijny Piłat. I wszystko będzie zgodnie z prawem.Co do modernizacji z Unii, była możliwość nim zostały rozdysponowane pieniądze do 2013 r.Ale miasto nie złożyło stosownych dokumentów na modernizację tego odcinka. Dlaczego.........????? Jednego jestem pewien, Ten Prezydent na długo PO swojej kadencji, utkwi w pamięci mieszkańców Elbląga.