1 lipca administracja skarbowa rozpoczęła kolejną akcję pt. „Weź paragon”. Podobnie jak w latach ubiegłych, w miejscowościach turystycznych przeprowadzane są kampanie informacyjno – edukacyjne oraz kontrole ewidencji sprzedaży na kasach fiskalnych.
Tegoroczną akcję tak jak w roku ubiegłym promuje rysunek Andrzeja Mleczki, jednego z najpopularniejszych polskich rysowników. Kartki pocztowe z rysunkiem są rozdawane sprzedającym i urlopowiczom. W sposób lekki i satyryczny mają one edukować klientów i sprzedających o potrzebie brania i wydawania paragonu.
Kampania ma na celu uświadomienie społeczności, że wydanie paragonu w sklepie, barze czy restauracji ma duże znaczenie nie tylko dla kupującego ale również dla wszystkich podatników. W akcji „Weź paragon” chodzi przede wszystkim o to, by sprzedawcy uczciwie rejestrowali sprzedaż na kasach fiskalnych i przestrzegali zasad uczciwej konkurencji. Paragon to potwierdzenie, że kwota podatku trafiła do budżetu państwa, czyli do naszej wspólnej kasy, a nie do kieszeni nieuczciwego przedsiębiorcy.
Pamiętajmy że paragon jest najprostszym dowodem zakupu - potwierdza, co kupiliśmy, od kogo, kiedy i po jakiej cenie. Dzięki niemu możemy reklamować produkty lub usługi, które okażą się niezgodne z umową. Dowód zakupu musimy otrzymać niezależnie od miejsca sprzedaży produktu. Musi nam go wydać m.in. sprzedawca w sklepie, na bazarze, na stoisku z pamiątkami, dokonując zakupu w internecie.
Gdy nie otrzymaliśmy paragonu od sprzedawcy, powinniśmy to zgłosić do urzędu kontroli skarbowej. Natomiast w przypadku problemów z zakupami czy odrzuconą reklamacją możemy liczyć na bezpłatną pomoc miejskich lub powiatowych rzeczników konsumentów.
Doświadczenia ubiegłych lat pokazały, że akcja „Weź paragon” łącząca działania o charakterze informacyjnym i kontrolnym zyskuje coraz większe poparcie społeczne, zarówno wśród uczciwych przedsiębiorców jak i samych konsumentów.
W trakcie ubiegłorocznej letniej akcji „Weź paragon” pracownicy wszystkich zaangażowanych urzędów kontroli skarbowej i urzędów skarbowych wystawili ponad 25 tysięcy mandatów na łączną kwotę ponad 6 milionów złotych. Do inspektorów z szesnastu urzędów kontroli skarbowej, którzy prowadzą działania od kilku lat, dołączyli liczni pracownicy z wyznaczonych urzędów skarbowych.
Sławomir Tymuszkin, Urząd Skarbowy w Elblągu
W tym przypadku wolę być jeleniem ;-)
W Lecrecu nawet z paragonem nie przyjmują towaru do reklamacji.
To państwo i tak za wszystko wyłudza mnóstwo kasy w postaci podatków, więc nie będę żądał paragonów. Na stacjach benzynowych to podatek jest nawet wyższy niż cena samego paliwa.
fgbyt mogą sobie nie chcieć. Jak sprzedają feler to muszą. A jak nie to trzeba się zgłosić do rzecznika praw konsumenta
Jestem JELEŃ bo jak nie muszę brać paragonu to odradzam jego wystawiania. NIe będę dorabiał kraju prządzonego przez PO i PSL.
mam gdzies te paragony panstwo nas okrada ja mam panstwo dorabiac tych mafiozow z PO I PSL przestancie pisoc o tych bzdetach