W styczniu 2012 roku prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę, która przesunęła datę wprowadzenia nowych egzaminów na prawo jazdy.
W początkowej noweli nowe zasady egzaminowania miały obowiązywać od 11 lutego 2012 r. Termin jednak przesunięty został na przyszły rok, dokładnie na 19 stycznia 2013 r. a był on spowodowany obsunięciami w terminach wprowadzenia nowego sytemu informatycznego, który będzie obsługiwał nowe testy egzaminacyjne, a który przygotować mieli urzędnicy z ministerstwa transportu i Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego.
Nowe testy zbudowane na bazie zestawu ok. trzech tysięcy pytań z ograniczonym czasem na odpowiedź wejdą w życie na początku przyszłego roku. Do tego czasu kandydaci na kierowców będą zdawać egzamin po staremu, mając 25 minut na udzielenie odpowiedzi na 18 pytań, losowo wybranych przez komputer z zestawu liczącego 500.
Wprowadzenie nowych testów wymaga m.in. zmiany programu komputerowego używanego przez Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego do egzaminowania kandydatów na kierowców. Urzędnikom nie udało się jednak dokończyć tych przygotowań na czas.
To ze względu na WORDY i firmy szkolące przyszłych kierowców posłowie zgodzili się na przesunięcia, przy wprowadzaniu nowych zasad egzaminowania po to, by w pełni przygotowali się oni do zmian. Jednak, jak informuje „Dziennik Gazeta Prawna” z dotrzymaniem styczniowego terminu wprowadzenia nowych zasad egzaminowania może być różnie, gdyż maleją szanse na to, że WORD-y zdążą rozstrzygnąć przetarg na wyłonienie wykonawcy nowego system informatyczny przed końcem wakacji. Ponadto nadal poważnie szwankuje Centralna Ewidencja Kierowców, która miała być podstawą reformy.
Aby system powstał na czas, wszelkie formalności trzeba załatwić do końca sierpnia. Same WORD-y twierdzą, że nie jest to możliwe.
Ze swojej strony próbowaliśmy porozmawiać na ten temat z dyrektorem Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Elblągu, Zbigniewem Lichuszewskim, pytając go o to, czy elbląski WORD znajduje się w podobnym położeniu, jak krajowe i co dalej z wprowadzeniem nowego systemu informatycznego, niezbędnego do egzaminowania kierowców? - W tej sprawie udaję się w piątek, do Olsztyna. - powiedział dyrektor elbląskiego WORD-u. - Nie chciałbym zabierać w tej sprawie głosu teraz, dopiero po uzyskaniu pełnych informacji w Olsztynie będę w stanie powiedzieć coś więcej. - usłyszeliśmy od dyrektora Lichuszewskiego.
Nowy egzamin, który czeka kandydata ubiegającego się o otrzymanie prawa jazdy będzie całkowicie inny od tego, który obowiązywał dotychczas. Przede wszystkim, przyszły kierowca przed przystąpieniem do szkolenia i egzaminu będzie musiał udać się do starostwa powiatowego, w którym stworzony zostanie profil kandydata. Ten wymóg wprowadza się po to, żeby ukrócić podrabianie dokumentów i możliwość zdobycia uprawnień przez osoby, które wcześniej je straciły, np. za jazdę po alkoholu.
Dopiero po wizycie w starostwie kandydat na kierowcę uda się na egzamin teoretyczny. I nie będzie miał, jak dzisiaj, możliwości wyuczenia sie go na pamięć. Bo baza pytań zwiększona zostanie do 3 tys., a część z nich będzie multimedialna.
Problem z przetargiem na wyłonienie wykonawcy nowego systemu informatycznego do egzaminowania kandydatów a kierowców to nie jedyna kłoda rzucona pod nogi tej reformy. Do tej pory poważnie szwankuje Centralna Ewidencja Kierowców, która miała być podstawą reformy. A to oznacza, że Starostwa Powiatowe nie są przygotowane na wydawanie kart z profilem kandydata.
Czy w takim razie instytucje te dadzą radę dostosować CEK do nowych przepisów? „DGP” zaznacza, że jeśli to nie nastąpi, najprawdopodobniej podjęta zostanie decyzja o uruchomieniu w starostwach tymczasowych baz danych z pominięciem CEK.
Wszystko się zgadza,zwiększy się ilość pytań,trudniej będzie zdać,napewno!Ale Ja, Instruktor Nauki Jazdy na większość kategorii prawa jazdy DOMAGAM się, aby WPROWADZONO BADANIA PSYCHOTECHNICZNE dla wszystkich,którzy chcą być uczestnikami ruchu drogowego,wyłączam z tego pieszych,ale od pierwszej klasy szkoły podstawowej powinno uczyć się dzieci ,potem młodzież przepisów Prawa o Ruchu Drogowym.Dopiero w tedy mogę mieć nadzieję,że duży odsetek kandydatów na kierowców obleje psychotesty,nie będzie kierowcą. Może wtedy bezpieczniej będzie na drogach i chodnikach.PSYCHOTESTY JAKO JEDNO Z BADAŃ LEKARSKICH NA SZOFERA.Pozdrawiam i zyczę dobrych wakacji dla młodzieży.Wracajcie bezpiecznie do swoich domów.
Im trudniej będzie zdać egzamin, tym więcej będzie kierowców jeżdżących bez prawa jazdy. Ale pustaki z sejmu tego nie zrozumieją
fghjk, to może te "pustaki z sejmu" powinny rozdawać prawa jazdy każdemu kto je chce? Bez zbędnych testów itp? Bo wg mnie tu nie chodzi o utrudnienie zdania na prawko, tylko o to żeby na naszych drogach było bezpieczniej.
Prawdę mówiąc obowiązkowe badania PSYCHIATRYCZNE przydały by się tez instruktorom nauki,bo jest coś z nimi nie halo- skoro jadą 3 lub 4 jedna za drugą o 14 30 przez GRUNWALDZKĄ. pozdrawiam i życzę dobrych wakacji.
Do Tago. Kazdy z instruktorów przechodzi obowiązkowo badania Psychotechniczne.A badania Psychiatryczne powinieneś przejść TY Drogi Tago.Mało tego, powinno zmienić się przepisy dotyczące ,kto może zostać instruktorem.Nie może być tak, że instruktorem może sostać każdy,kto ma średnie wykształcenie i 3 lata prawo jazdy.To jest niewłaściwe.Ale jak PO uwolni zawody,to instruktorem nauki jazdy,będzi mógł być każdy.Moje zdanie jest oto takie-instruktorem mogłaby zostać taka osoba,która posiada uprawnienia zawodowe i staż pracy ninimum 10 lat.Pozdrawiam Ciebie Tago,bez obrazy.Ale masz i racje,bo tacy instruktorzy jeżdżą,jak Piszesz,po mieście,którzy nie mają wyobrażni i doświadczenia nawet ŻYCIOWEGO!!!