Kinga Szczepaniak, finalistka Olimpiady Biologicznej - "To perełka jedna na tysiąc"

Kinga Szczepaniak, uczennica drugiej klasy Liceum Ogólnokształcącego w Elblągu mimo młodego wieku, może pochwalić się szeregiem osiągnięć naukowych w dziedzinie biologii i ekologii. Jej tegoroczne wyróżnienie, jak wiele innych zasługują na szczególną uwagę. Kinga bowiem stworzyła pracę badawczą, w której określała występowanie jemioły pospolitej w dwóch elbląskich parkach miejskich. Praca przyniosła jej wygraną na Olimpiadzie Biologicznej organizowanej przez Komitet Warszawski.  Tym samym Kinga zapewniła sobie miejsce na wybranej przez siebie uczelni wyższej.

Olimpiada składa się z trzech etapów, szkolnego, w którym trzeba przygotować pracę badawczą i odpowiedź ustną. - Potem jest etap wojewódzki, który składa się głównie z testu oraz trzeba obronić pracę badawczą, która została zaproponowana do wyróżnienia. Na etapie centralnym jest test i odpowiedź ustna – tłumaczy Kinga Szczepaniak. - Na etapie wojewódzkim zajęłam drugie miejsce, z naszego województwa przeszły trzy dziewczyny, każdej z nas udało utrzymać tytuł finalistek, uzyskałyśmy ponad 30 proc. punktów w teście. To upoważnia do zwolnienia z matury rozszerzonej z biologii i uzyskanie 100 proc. - dodaje.

W Warszawie był oprócz testu, etap ustny. - Dwóm osobom z województwa udało się dojść do tego etapu. Niestety, nie zdobyłyśmy tytułu Laureata, ale uzyskałyśmy tytuł Finalistek – mówi Kinga. - W nagrodę praca badawcza Kingi została opublikowana w czasopiśmie ogólnopolskim dla nauczycieli "Biologia w Szkole". Oprócz tego do Kingi powędrowały ciepłe słowa, z ust jednego z najbardziej wymagających jurorów, dr Piotra Borsuka. - mówi Hanna Pietras, nauczycielka pod okiem, której Kinga napisała swoją pracę i przeprowadziła badania.

- To wielki sukces, że praca skromnej uczennicy jest publikowana w ogólnopolskim czasopiśmie naukowym - mówi Hanna Pietras. "Nie jest to po prostu praca katalogująca wystąpienia jemioły w dwóch parkach - i to w niej szczególnie cenię. (...) Jest pięknym przykładem potwierdzającym pogląd, że wnikliwy badacz potrafi dostrzec coś szczególnego w otoaczającym go świecie i właśnie tym się różni od przechodniów" - napisał o pracy Kingi Szczepaniak, dr Piotr Borsuk, z Instytutu Genetyki i Biotechnologii Uniwerytetu Warszawskiego.

Kinga w swojej pracy badawczej określała występowanie jemioły pospolitej w dwóch elbląskich parkach miejskich. - Badania prowadziłam w Parku Michała Kajki i Parku Planty, na przełomie kwietnia i maja ubiegłego roku. Potem całe wakacje spędziłam na pisaniu pracy, czyli około pół roku – mówi Finalistka Olimpiady Biologicznej. - Wyglądało to tak, że chodziłam po parkach i na każdym z drzew szukałam osobników jemioły, sprawdzałam ile ich jest na jednym żywicielu i określałam ich rozmieszczenie w koronie górnej, dolnej i na pniu – tłumaczy. Następnie Kinga określała gatunek żywiciela oraz jego wiek.

Te dane posłuży do analizy danych o żywicielach, ich wieku oraz tego, gdzie jemioła najczęściej występuje. - To obrazuje praca Kingi, zawarte są w niej miejsca poboru, plany parków, miejsca obserwacji oraz analiza statystyczna, zdjęcia i wyniki. Myślę, że ta praca mogłaby posłużyć nawet jako praca magisterska – mówi Hanna Pietras.

W swojej pracy, Kinga posłużyła się pracami znamienitych naukowców w tej dziedzinie. - Dotarłam do źródeł, do pracy m.in prof. Stępińskiego z Olsztyna, konieczne były konsultacje z profesorami z Uniwersytetu Gdańskiego czy Warmińsko-Mazurskiego, czego efektem jest ta praca – mówi Kinga Szczepaniak.

To nie jedyne tytuły uczennicy II Liceum Ogólnokształcącego. - W tym roku, Kinga wzięła udział w Olimpiadzie Zdrowego Stylu Życia PCK. Zajęła trzecie miejsce w województwie – mówi Hanna Pietras. - W ubiegłym roku startowałam w konkursie Olimpiadzie Wiedzy Ekologicznej, tam z koleżanką dotarłyśmy do etapu centralnego. Tam zajęłam piąte miejsce – mówi Kinga.

Kinga zgłosiła się także do Krajowego Funduszu na rzecz Dzieci. - Jestem w tym Funduszu już od roku. On pomaga zdolnym uczniom właśnie poprzez organizowanie różnego rodzaju wyjazdów, warsztatów badawczych, a także staży wakacyjnych i obecnie staram się o taki staż w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie – mówi Kinga.

Młody naukowiec

Lista działań związanych z nauką, w jakich uczestniczy Kinga jest bardzo długa. - W maju byłam na warsztatach w Instytucie Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego PAN. Tam miałam możliwość zobaczenia pracy badaczy, poznawaliśmy budowę mózgu, prowadziliśmy badania nad zachowaniem, na gryzoniach – mówi finalistka. - Potem byłam na obozie wielodyscyplinarnym w Serocku, tam m.in dowiedzieliśmy się, jak przebiega EEG (nieinwazyjna metoda diagnostyczna służąca do badania bioelektrycznej czynności mózgu – przyp. Red), mieliśmy wykłady z cytometrii przepływowej, spotkania ze znanymi badaczami i osobami kultury m.in Krzysztofem Zanussim, a także wiele innych, rozwijajcych zajęć – dodaje Kinga Szczepaniak.

Kinga pasjonowała się nauką już od gimnazjum, brała udział w konkursach kuratoryjnych, w których osiągała wysokie miejsca. Startowała w konkursach z chemii, języka polskiego, biologii, fizyki czy historii. - Kinga jest typem naukowca, bardzo pracowita i zaangażowana – chwali uczennicę Hanna Pietras. - Kinga, ze swoją średnią 5,7 została wytypowana do stypendium Prezesa Rady Ministrów – dodaje nauczycielka.

Uczennica II LO drzwi na każdą uczelnię, dzięki swoim sukcesom, ma otwarte. Na dzień dzisiejszy mówi, że chce wybrać się na Warszawski Uniwersytet Medyczny, jednak do czasu wyboru uczelni został jeszcze rok, więc wszystko może się zmienić. - Kingę pasjonuje nauka, to nie jest typ osoby, która uczy się, bo musi. To jest perełka jedna na tysiąc – podsumowuje Hanna Pietras.

Nauczycielka podkreśla, że największą bolączką zdolnych umysłów ścisłych, które chciałyby realizować swoje pasje, jest brak dofinansowania. Książki specjalistyczne, z których korzysta Kinga często kosztują ok. 200 złotych. - Są dofinansowania na działania kulturalne, sportowe. Tutaj ewidentnie brak pomocy ze strony miasta, dla takich zdolnych, jak Kinga uczniów – mówi Hanna Pietras. My, mimo wszelkich niedogodności, trzymamy kciuki za dalsze sukcesy Kingi i życzymy powodzenia.