Trwają prace przy budowie wiaduktu nad linią kolejową, który poprawi komunikację Zatorza z centrum miasta. Prace te prowadzone są także obok budynków mieszkalnych przy ul. Lotniczej 47-49 i 51. Część lokatorów narzeka na ich uciążliwość, dlatego w miniony piątek odbyło się spotkanie mieszkańców ww. budynków z przedstawicielem wykonawcy wiaduktu i pracownikiem Departamentu Zarządu Dróg UM.
Mieszkańcy narzekają na hałas, pracę ciężkich maszyn, przejazd samochodów ciężarowych drogą prowadzącą tuż przy budynku i drgania budynku, które są tego konsekwencją.
Przedstawiciel wykonawcy zadeklarował, że z racji postępów prac, od poniedziałku 13 listopada ruch pojazdów ciężkich odbywał się będzie od strony ulicy Skrzydlatej. Aktualnie w pobliżu budynków trwają prace zwiane z przebudową kanalizacji deszczowej i może się jeszcze zdarzyć sporadyczny ruch pojazdów obsługujących budowę w tym rejonie. Wykonawca zapewnił również, że usunie z drogi i chodników błoto naniesione przez pojazdy. Dodatkowo mieszkańcy zostali poinformowani, że od dziś (wtorek, 14 listopada) ich drogą nie będą już jeździły ciężkie pojazdy dowożące surowiec do złomowca. Pojazdy te zostaną skierowane do złomowca przez nowo wykonany łącznik - od terenów PKP do ulicy Lotniczej - w obrębie byłych terenów wojskowych.
Przedstawiciele wykonawcy i Departamentu Zarząd Dróg UM wskazali również mieszkańcom, że po zakończeniu inwestycji głównej, tj. budowie wiaduktu, zmodernizowane zostanie otoczenie budynków przy ul. Lotniczej 47-49 i 51, a także odcinka od przejazdu kolejowego do ul. Skrzydlatej. Wybudowane zostaną nowe chodniki i parking, powstanie nowa nawierzchnia jezdni i odtworzona zostanie zieleń. Prace realizować będzie wykonawca głównej inwestycji. Budowa samego wiaduktu planowo powinna zakończyć się we wrześniu 2018 roku. W trakcie rozmów uzgodniono też, że w razie potrzeby możliwe są kolejne spotkania dotyczące prac w tym rejonie.
Łukasz Mierzejewski
Biuro Prasowe Urzędu Miejskiego w Elblągu
Przestańcie czekać na prezydenta i jego zainteresowanie obywatelami miasta. On, prezydent, nie widzi, nie słyszy, podpisze co mu podsuną "zaufani" lub in blanco. On nawet nie zauważa przestępstwa swoich podwładnych. Dajcie mu swój głos a posiedzi kolejną kadencję. To dobra fucha dla inwalidy taka funkcja prezydenta.
A jak budowali wysoki sąd przy ul. płk. Dąbka, to nie hałasowali? W kościele było ich (budowlańców) słychać i w katedrze też (jak budowali Ratusz Staromiejski). A nie można budować po cichu? W bamboszach i z filcowymi nakładkami na młotkach?
Na budowie zawsze jest głośno, Szanowni Państwo o tym nie wiedzą?! Jak nie odpowiada komuś to niech tam nie mieszka. Ja tam nigdy nie mieszkałam i Państwu też to radzę, pozdrawiam
Ci mieszkańcy to jacyś chorzy ludzie.Jak można wykonać roboty drogowe,ziemne , czy jakiekolwiek roboty po CICHUTKU.Porąbało was durnie?