Tylko 6 osób podpisze umowę ze spółką AmRest, która otwiera restaurację KFC w Elblągu. Większość osób nie zdecydowała się na ten krok z powodu miesięcznego szkolenia, prowadzonego poza obrębem naszego miasta. Najprawdopodobniej kadra zostanie uzupełniona pracownikami z Gdańska.
W czwartek, 5 lutego w Powiatowym Urzędzie Pracy odbyło się spotkanie rekrutacyjne na pracowników kuchni i pracowników obsługi klienta do restauracji KFC w Elblągu, która ma się mieścić w rozbudowanej części Centrum Handlowego OGRODY.
Spotkanie odbyło się w obecności Anny Galikowskiej, przedstawiciela spółki AmRest sprawującego funkcję kierownika w gdańskiej restauracji KFC oraz Agnieszki Zielińskiej, doradcy klienta elbląskiego PUP-u.
W indywidualnych rozmowach kwalifikacyjnych udział wzięło 16 osób, z czego 6 spełniło kryteria pracodawcy. Już niebawem zostaną podpisane z nimi umowy. Kolejne dwie osoby zostały zakwalifikowane do drugiego etapu rekrutacji. Zostali oni zaproszeni do Gdańska.
Te osoby mają już doświadczenie w sprzedaży i obsłudze klientów. Teraz pracodawca chciałby pokazać jak to wygląda od zaplecza restauracji KFC - jak funkcjonuje, jakie obowiązki będą należeć do pracownika itp. Będą mogli zdecydować, czy chcą się podjąć takiej pracy, czy też nie
- poinformowała Agnieszka Zielińska.
Po pierwszym spotkaniu skład pracowników, niezbędny do prowadzenia restauracji jest niepełny. Jak się okazuje, część osób nie zdecydowała się na podjęcie pracy po otrzymaniu informacji, że szkolenie w Gdańsku potrwa ponad miesiąc.
Część osób zrezygnowała, pomimo tego, że pracodawca zapewniał zakwaterowanie. Nie decydowali się na ten krok głównie z powodów rodzinnych
- mówiła pracownica Powiatowego Urzędu Pracy.
Kadra najprawdopodobniej zostanie uzupełniona pracownikami z Gdańska, którzy mają już doświadczenie zebrane w restauracji KFC.
Przedstawicielka spółki AmRest otrzymała również wiele wirtualnych zgłoszeń, które już są rozpatrywane.
Jak nas poinformowano, po otwarciu restauracji odbędzie się drugi nabór pracowników. Tym razem szkolenia będą przeprowadzane w naszym mieście. Elbląski PUP poinformuje o kolejnej turze na swojej oficjalnej stronie.
O czym Wy piszecie, matko boska. Pracownicy takich sklepow jak MEDIA MARKT, H&M czy tez NEW YORKER również pojechali na szkolenia do innych miast.
Pisza o tym ze z pośród 16 osób 6 spełniło oczekiwania.Reszta się nie nadawała lub nie chciala jechac na szkolenie do Gdanska.O tym pisza.
To jest bardzo budujące, z 7 tysięcy bezrobotnych w Elblągu (nie wspominając o kolejnych tysiącach w powiecie) nie da rady wytypować kilkunastu osób!;) To w końcu ci bezrobotni nadają się do jakiejkolwiek pracy, czy chcą robić na czarno i jechac na zasiłkach do końca życia?
O jakich ty zasilkach piszesz???????O tych 500 zl przez pol roku czy o 150zl na miesiac dla dzieci?????????????????????????
On pisze o tym zasiłku, który bezrobotni dostają za siedzenie na dupie, o tych pięciuset złotych za dużo.
To jest cała prawda o pracownikach. Chcieli by niby pracować ale szkolenie nie, poza domem nie i najlepiej jeszcze z 3 tyś na rękę. Za co pytam za co. I podobno jest bezrobocie w Elblągu? Nie, nie chce się tak naprawdę ludziom ani pracować, ani tym bardziej szkolić. Wolą siedzieć na tyłkach i w MOPSie. Cała prawda. Szok... niech mi jeszcze ktoś napiszę, że on jednak chce pracować,ale pracy nie ma. Raczej nie ma pracowników;-);-);-)
pracodawca-Tak zazdroscisz tych 500zlotych???????To sam usiadz na dupie i przezyj za te pieniadze pol roku.POWODZENIA!Nikomu tego nie zycze.A jesli kazdy bedzie chcial pracowac za 1200zl to jak po przejsciu na emeryture taki czlowiek bedzie zyl???????No jak za 800zl emerytury?????????W tym kraju nic sie nie zmieni jesli nadal bedzie wyzysk czlowieka przez czlowieka.Mozna nawet i obnizyc najnizsza krajowa a co 1000zl to tez pieniadz.
A o sklepie Decathlon nadal cisza a miał byc w Elblągu.
o czym Ty człowieku piszesz ??? chyba lepiej mieć 1200 niż 500. no ale jak się robić nie chce to czyja to jest wina ???? może moja ??? najlepiej siedzieć na dupie i narzekać !!!!!!
Mietek nierobie byś się za pracę wziął! chyba że wolisz 500 zł niż 1200 to gratuluję pomysłowości ;). Całe życie żyjesz za pieniądze państwowe i jeszcze na państwo narzekasz :D