Sytuacje, w którym na trasie przekazywane są ważne bilety komunikacji miejskiej mają miejsce również w naszym mieście. ZKM przypomina o obowiązujących karach za takie przewinienie.
Nie da się ukryć, że bilety upoważniające do przejazdu komunikacją miejską do najtańszych nie należą. Wiele osób decyduje się chodzić pieszo, jednak znajdą się również tacy, co chętnie korzystają z przejazdów "na gapę". Istnieje także grupa osób, która ma bilet upoważniający do przejazdu, ale za niego nie zapłaciła.
Ci, którzy podróżują autobusami czy tramwajami na pewno nie raz zauważyli sytuację, w której osoba wysiadająca z pojazdu przekazywała bilet osobie wchodzącej. Takie okoliczności pozwalały na bezpłatny przejazd z ważnym biletem do końca trasy bez uiszczania opłaty.
Jak się okazuje, ZKM zauważył, że problem dotyka nasze miasto. - Zdajemy sobie sprawę, że ten proceder istnieje również w elbląskiej komunikacji miejskiej. Pocieszające jest to, że skala tego zjawiska jest mniejsza niż w minionych latach. Z pewnością przyczynia się do tego fakt, że coraz więcej osób korzysta z Elbląskich Kart Miejskich. Z jednej strony umożliwiają one korzystanie z tańszych, promocyjnych przejazdów, z drugiej – nie pozwalają na tego typu nadużycia - twierdzi Michał Górecki, specjalista ds. marketingu i komunikacji społecznej.
Opinie na temat takich sytuacji są różne. Jedni uważają, że płacąc za bilet mogą przejechać całą trasę, więc przekazywanie go jest dobrym uczynkiem. Innych z kolei bulwersują takie okoliczności, w których jeden za przejazd uiszcza opłatę, a drugi nie musi.
Jest to niezgodne z obowiązującymi przepisami - nie można przekazywać pasażerom skasowanych biletów. W istocie jest to jedna z form unikania wnoszenia opłat za przejazd, a to z kolei godzi w interesy wszystkich pasażerów. Mniejsze wpływy ze sprzedaży biletów oznaczają mniejsze środki przeznaczone na komunikację miejską, czyli np. na modernizację przystanków czy dodatkowe kursy. Osoba która przyjęła wcześniej skasowany lub wydrukowany bilet musi liczyć się z tym, że zostanie ukarana opłatą dodatkową w wysokości 140 zł
- informuje Michał Górecki.
Przedstawiciel ZKM dodaje również, że nieocenioną rolę odgrywa monitoring wizyjny, który znajduje się w większości pojazdów elbląskiej komunikacji miejskiej. Na podstawie nagrań można każdemu udowodnić takie przewinienie.
Elbląg MA JEDNE Z NAJTAŃSZYCH BILETÓW w całej Polsce - kto nie wierzy niech porówna z innymi miastami.
Kompromitacji końca nie widać....Panie Górnicki konkretnie proszę mi przedłożyć wykładnie prawną z uzasadnieniem, że pana złote myśli są zgodne z prawem, prawdą i społecznym współżyciem Kupując bilet nie imienny zawieramy umowę cywilno prawną na przejazd od miejsca wsiadania do ostatniego przystanku na pętli. To czy ktoś kto kupił go lub inna osoba na wyznaczonej trasie zostanie skontrolowana nie grozi jej zupełnie nic! Po pierwsze tak samo jak w zakładach lotto na okaziciela nie istotne jest kto wytypował numery i zapłacił za kupon ważne jest kto idzie po wygrana ten jest zwycięzcą! Tak samo jest z przekazywaniem biletu za darmo....ten kto go okazuje podczas kontroli jest pasażerem uprawnionym do podróży środkiem lokomocji!
Elbląg jest JEDNYM Z NAJBIEDNIEJSZYCH MIAST w całej Polsce - tak do Gribo
Faktycznie, bilety w Gdańsku są droższe o całe 10gr, a zarobki? Błagam, po co robić problemy tam gdzie ich nie ma, co to komu przeszkadza, chyba najważniejsze że ten bilet jest, a nie skąd się wziął.
Ludzie przekazują sobie bilety głównie poza pojazdem, dużo wam pomogą te kamerki. Przecież najpierw pasażerowie wychodzą.
Panie Górecki podaj pan konkretnie te obowiązujące przepisy. Z biletem za który zapłaciłem mogę zrobić co chcę czyli też mogę go komuś oddać np.ja jadę od A do B ,a mój syn od B do końca.
Wszystko jest na stronie ZKM - http://zkm.elblag.com.pl/info/przepisy2.html - § 2, pkt 11: "Pasażerowi nie wolno przekazywać swojego biletu innemu pasażerowi ani posługiwać się biletem przejętym od innego pasażera".
Ale jak wysiądzie z autobusu to już nie jest pasażerem.
Jaka jest podstawa prawna zakazu specjalisto Górecki
A kto zostanie ukarany za wypuszczanie na trasę tramwaju który robi jazgot,tłucze kołami podczas jazdy.Mowa o tych pojedynczych Polskiej produkcji tramwajach.ISTNY ZŁOM.