Pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. Nie są to czcze słowa, bowiem czworonogi od lat odgrywają istotną rolę w terapii osób chorych i niepełnosprawnych. Posiadanie psiego domownika ma również pozytywny wpływ na wszystkich członków rodziny: skłania do większej aktywności fizycznej, poprawia nastrój i ogólne samopoczucie, a także zapewnia poczucie bliskości i więzi.
15 czerwca, już po raz piąty marka DOG CHOW świętować będzie Ogólnopolski Dzień Dogoterapii. To doskonała okazja, aby przypomnieć, jak wiele korzyści może nam dać posiadanie czworonożnego przyjaciela. Pies lekiem na całe zło.
Pozytywny wpływ zwierząt na zdrowie ludzkie był znany już w czasach antycznych. Starożytni wierzyli na przykład, iż ślina psa ma właściwości uzdrawiające i potrafi leczyć nawet najpoważniejsze rany. Jednak dopiero XX wiek przyniósł prawdziwą rewolucję w wykorzystaniu terapii z udziałem zwierząt. Obecnie czworonogi uczestniczą w dwóch głównych formach kontaktów z ludźmi. Pierwszym z nich są zajęcia z udziałem zwierząt (Animal Assisted Activity), które prowadzą osoby bez przygotowania medycznego, a bliski kontakt z psem niesie korzyści edukacyjne, motywacyjne oraz społeczne. Drugi rodzaj jest terapią z udziałem zwierząt (Animal Assisted Therapy).
W tym przypadku wykwalifikowany terapeuta w towarzystwie psa prowadzi leczenie pod określonym kątem, uzależnionym od potrzeb pacjenta. W Polsce leczenie z udziałem czworonogów ma ponad 25 letnią tradycję, a od 2007 roku obchodzony jest Ogólnopolski Dzień Dogoterapii.
-Terapie z udziałem zwierząt pełnią szereg istotnych funkcji, począwszy od usprawnienia motoryki, rozwijania zdolności fizycznych, przez aspekty psychiczne, jak podwyższenie samooceny, zwiększenie koncentracji, a na rozwoju zdolności poznawczych kończąc. Warto również pamiętać, iż oprócz celowych zajęć terapeutycznych, także codzienne, aktywne spędzanie czasu z naszymi ulubieńcami przynosi wymierne korzyści. Obecność psa czy też uprawianie wraz z nim sportów rozwija więź emocjonalną, daje poczucie bezpieczeństwa oraz zapewnia pogodny nastrój – mówi Andrzej Kłosiński, Behawiorysta Zwierzęcy.
Marta Stachowicz