Od piątku do niedzieli (01 – 03 marca) elbląskie lodowisko „HELENA” gości short-trackowców, specjalizujących się w jeździe szybkiej na torze krótkim. Są to uczestnicy finałowej edycji zawodów Danubia Series – Elblag Cup 2013, których finał juz po raz drugi odbywa się w naszym mieście. W zawodach bierze udział około 160 zawodników i zawodniczek. Dzisiaj, 1 marca nastąpiło uroczyste otwarcie zawodów, a zawodnicy wzięli udział w pierwszych biegach dystansowych.
Początkowo w imprezie swój udział potwierdziło 11 reprezentacji z Austrii, Czech, Słowacji, Węgier, Bułgarii, Rumunii, Słowenii, Ukrainy, Rosji, Łotwy i Polski - Jednak dzisiaj gościmy 9 reprezentacji z różnych krajów - wyjaśnia Roman Surowiec, organizator zawodów. - Nie ma z nami Austriaków i Słoweńców.
Decyzją Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego powołanie do kadry narodowej na zawody Finał Danubia Series – Elbląg Cup 2013 otrzymało pięcioro zawodników z Warmii i Mazur. W biało-czerwonych barwach wystartuje czterech zawodników z Elbląga: Michael Popov, Dorota Kisielewska i siostry Marika i Weronika Surowiec, a także Jakub Moroz z WMKS Olsztyn. Oba kluby wystawiają do rywalizacji także wielu innych reprezentantów.
Danubia Series – Elblag Cup 2013 jest to cykl zawodów w short-tracku juniorów, który odbywa się corocznie w różnych krajach Europy. To impreza wysokiej rangi i zaliczana nieoficjalnie do Mistrzostw Europy. Zawody te pomagają w odpowiedniej klasyfikacji młodzików w tej kategorii - Nie po raz pierwszy finał tej imprezy odbywa się w Elblągu - mówi Dorota Pawłow, dyrektor Departamentu Sportu Urzędu Miejskiego w Elblągu. - W 2010 roku także byliśmy gospodarzami tej imprezy i organizowaliśmy ją wspólnie z elbląskim Klubem Sportowym Orzeł, który przez Polski Związek Łyżwiarstwa szybkiego wytypowany jako klub organizujący finał Danubi - wyjaśnia Dorota Pawłow.
Trzydniowe zawody skierowane są przede wszystkim do przedstawicieli najmłodszych kategorii, w których zarówno Orzeł jak i WMKS ma utalentowanych łyżwiarzy. Będą mogli zaprezentować się własnej publiczności, a możliwość rywalizacji w takim towarzystwie to też nie lada gratka - Nie jest to łatwe zorganizować zawody takiej rangi i dać możliwość przybycia na nie ponad 200 osobom z różnych krajów Europy - tłumaczy Dorota Pawłow. - Dzisiaj przyjechały do nas reprezentacje dziesięciu krajów. Uważam, ze sama impreza to niesamowita promocja dla Elbląga, a możemy przecież pochwalić się wspaniałym obiektem, który chwalą i short-trackowcy i łyżwiarze figurowi.
Czy na dzień dzisiejszy można już przypuszczać, że kolejny finał Danubi także odbędzie się w Elblągu? - Po mojej rozmowie z Prezesem Polskiego Związku Łyżwiarstwa Szybkiego, Kazimierzem Kowalczykiem, myślę, że to bardzo prawdopodobne, bo sprawdziliśmy się jako organizatorzy, a sam obiekt cieszy się powodzeniem i spełnia wszystkie warunki, gdzie można organizować tego typu imprezy międzynarodowe - mówi Dorota Pawłow.
Jednocześnie Dorota Pawłow zachęca do odwiedzania w marcu krytego lodowiska "Helena" - W marcu w każdy weekend będą się tutaj odbywały zawody sportowe - mówi dyrektor departamentu Sportu. - Rozpoczynają jak dziś short-trackowcy, następnie łyżwiarze figurowi, potem hokeiści, by miesiąc zakończył się mistrzostwami także w jeździe szybkiej na lodzie. Zapraszamy więc wszystkich do „Heleny”, atrakcji i emocji nie zabraknie - zachęca Dorota Pawłow.
Danubia Series – Elblag Cup 2013 potrwa trzy dni. Na piątek, 1 marca przewidziane są biegi na dystansach 1000 i 500 m (godz. 9.15) oraz na dystansach 1500m i 500m (godz. 14.45).
Sobota rozpocznie się rywalizacją zawodników na dystansach 222m, 500m i 333m (godz. 9.45) oraz na dystansach 1000m i 500m (14.45).
Ostatni dzień zawodów i finał imprezy to biegi na dystansach 1000m, 777m i 333m (godz. 9.15) oraz finał sztafet na dystansie 3000m (godz. 13.00). Impreza zakończy się dekoracją zwycięzców (godz. 14.00).
wszedłem z ciekawości na strone klubu który to prowadzi i nie dowiedziałem sie jak zapisac dzieciaka na trening? sa jacys zawodnicy i owszem ale skąd sie oni biorą to zagadka? zero informacji a przecież jeżdzą na lodowisku, które ja ze swoich podatków utrzymuje a oni nawet nie napiszą gdzie sie zgłosić z dzieckiem, które che jeździć? co to ma być? partyzantka jakaś w 130 tys mieście? a może to prywatna inicjatywa i cicho sza aby sie nikt nie zgłaszał? na marginesie mam w d... te ich zawody wolałbym pojeździć na łyżwach sobie, a ono jak chcą to niech płaca i jeżdzą, przynajmniej tyle co każdy kto che jeździć