EC Kogeneracja Elbląg za 46 mln zł nabyła 90 proc. akcji ciepła w Kaliszu. Miało to miejsce w 2013 roku. - EC Kogeneracja Elbląg podwyższa nam ceny: 2013 r. - 10,10%; 2014 r.- 9,24 %; 2015 r.-6,04 %. Czy istnieje związek przyczynowo-skutkowy: kupno Ciepła Kaliskiego a ceny ciepła w Elblągu? - zastanawia się radny Ryszard Klim.
Od kilku miesięcy trwają negocjacje między EPEC-em a Energą Kogeneracją. Nowa umowa ma zostać podpisana na 17 lat. Tak długi okres narzuciła Energa Kogeneracja. Jednak w umowie nie ma wzmianki o cenach ciepła. Prezes spółki, Krzysztof Krasowski, uspokajał w marcu, że na straży odpowiednich cen ciepła stoi Urząd Regulacji Energetyki.
On równoważy interesy odbiorcy i przedsiębiorstwa ciepłowniczego. Benchmarking to jest również cena reprezentatywna, więc cena nie bierze się znikąd, tylko opiera się na rynku. To też jest jakiś gwarant pułapu, którego przekroczyć nie można
- mówił Krzysztof Krasowski.
Radny jednak zwraca uwagę na zagrożenie. - Oto kuriozalna umowa pomiędzy Miastem Kalisz a EC Kogeneracja: "Kupujący zapewnia, że Spółka stosować będzie ceny i stawki opłat za wytwarzanie, a także za przesył i dystrybucję ciepła zgodnie z obowiązującą taryfą zatwierdzoną przez Prezesa URE do czasu wejścia w życie nowej taryfy zatwierdzonej przez Prezesa URE". Podziwiam umiejętności Kupującego, że coś takiego udało mu się wprowadzić do umowy. Nie podziwiam władz Kalisza - podkreślił Ryszard Klim. - Mam umiarkowane zaufanie do Urzędu Regulacji Energetyki, bo to on wydawał zgodę na podwyższanie cen ciepła przez EC poczynając właśnie od 2013 roku. Wszystko można uzasadnić. W ewentualnej wieloletniej umowie z EC sytuacja cen ciepła musi być czytelna. Elblążanie „frycowe” zapłacili za kilka lat do przodu.
Ryszard Klim nie kryje zaniepokojenia. - Podwyższanie cen przez EC to dzwon alarmowy dla zarządzających elbląskim ciepłem (EPEC), do rozpoczęcia dialogu konkurencyjnego już w 2013 roku, i kolejnych (budowa nowego źródła). Wymieniano listy z EC! A dzisiaj "wszystkie kozy skaczą na pochyłe drzewo" - zaznaczył radny. - To podstawowy mój zarzut, którego nic nie przesłoni. Tym bardziej, iż możliwość budowy własnego źródła ciepła odstraszałaby EC przed kolejnymi podwyżkami. W roku 2013 podpiłowano fundament bezpieczeństwa ciepłowniczego, który dzisiaj runął.
- Wykaz grzechów EPEC-u wpływających na kominy kosztowe jest potężny. Nie zastąpi ich produkcja ciepła w ciepłowni Dojazdowa, tańsza od produkcji EC, stanowiąca jedynie usprawiedliwienie wobec zaniechań. Podstawowe to brak restrukturyzacji Firmy. Sprzedaż ciepła systematycznie się zmniejsza, z ponad 1 mln 800 tys. GJ w 2010 do ok. 1,5 miliona w ostatnich latach. Próbę podjęto w roku 2008, za 65 tys. złotych w wykonaniu Biura Organizacji "Progresja" z Gdańska. Co pasowało przyjęto, co nie pasowało schowano do sejfu, uniemożliwiając dostęp organów właścicielskich, nie mówiąc o radnym. I spokój. Prawie 10 lat ruchów pozornych. Poza kolejnym usprawiedliwieniem, czyli Programem Dobrowolnych Odejść na emeryturę - podkreślił Ryszard Klim.
W EPEC-u firma zewnętrzna przeprowadziła audyt. - W ramach zakresu audytu firma ta oficjalnie otrzymała mój "Katalog wybranych zagadnień dotyczących ciepłownictwa komunalnego do dyspozycji i pogłębionego ustosunkowania się do nich przez zespół audytoryjny". 17 spraw strategicznych i tych bulwersujących opinię publiczną. Każde zagadnienie z uzasadnieniem i danymi - opowiada Ryszard Klim. - Zadeklarowałem możliwość bezpośredniego kontaktu. Kontaktu nie było. W punkcie 6 uzasadniłem konieczność restrukturyzacji z oczekiwaniem na wnioski od "renomowanych". "Podrzuciłem" m. in. temat zmniejszenia podatku od nieruchomości (4 mln rocznie) płaconego przez EPEC. Duży wpływ na ceny. Niestety, w Protokole z audytu tematyczne zero.
Zdaniem radnego nie jest wykluczone, że ceny ciepła w Elblągu w przyszłym roku wzrosną. - Znane są szeroko "systemowe" przykłady rozrzutności, wydatków niecelowych i innych spółki. Tylko o jednym, świadczącym o głębokim odejściu od "misji" i refleksji nad wpływem na poziom życia w Elblągu. Zalecenia URE mówią o ujmowaniu w taryfy cenowe kosztów strat ciepła do 12 % (średnia krajowa). Na nieszczęście to tylko zalecenia, więc u nas "pakuje" się z najwyższej półki strat z 2014 roku- 14,63%. A URE znowu to zatwierdza. Płać mieszkańcu. Mamy nową jakość- chłodniej zrobiło się już w 2016 roku i wspólnoty są "do tyłu" w porównaniu z 2015r. W br. grzejemy długo. Dopłacimy w roku przyszłym. Prawdopodobnie to my także zapłacimy za zwrot miliona z dotacji NFOŚiGW, bo odpowiedzialność się rozpływa, tak jak w innych przypadkach - stwierdził Ryszard Klim.
Cenami ciepła chłoszczemy sami siebie, czyli samorząd , które de facto zalegalizował te ceny. Bo przecież oprócz mieszkańców i przedsiębiorców koszty ponoszą instytucje samorządowe: szkoły, przedszkola, obiekty służby zdrowia. To ciągła gonitwa za własnym ogonem
– ocenia Ryszard Klim.
Po raz kolejne brawo dla Pana Klima. Panie Krasowski te podwyżki to pana zasługa. Przedstawialiście takie kalkulacje i księgowania to URE zatwierdzało. Tylko czy były one rzetelne i zgodne z prawdą. Ja uważam ,że jest pan po tym wszystkim niewiarygodny . A jak jest teraz w EPEC, jaka koncepcja działania tylko jedno mi się nasuwa Zabawa trwa.
Ten prezesik Krasowski który nie ma żadnego pomysłu na politykę ciepłowniczą w Elblągu a jedyne co potrafi to bełkotać na okrągło że URE ustala ceny , to wynalazek prezydenta Witolda Wróblewskiego. To prezydent Wróblewski wyciągnął z kapelusza tego prezesika i to prezydent Wróblewski odpowiada dramatycznie wysokie ceny ciepła i bezlitosne łupienie elblążan.
Jaki powód ?! Trzeba dobrze wykarmić te wszystkie świnie przy korycie.A ze pogoda nie sprzyjała bo była ciepła zima wiec trzeba było podnieść cenę ciepła.Wspólnoty zaciągały kredyty na termomodetnizacje po to by zaoszczedzic i niie zuzywac dużo ciepła a tym czase ciepło zdrożało i nie ma oszczednosci wręcz odwrotnie !!!! ZŁODZIEJE W BIAŁYCH REKAWICZKACH !!!!!!
Kupiłem dom w 2006 roku .GJ kosztował wtedy około 17 zł. Teraz kosztuje chyba z 55 zł albo i lepiej.Nie wiem dokładnie ile obecnie kosztuje .Bo kupiłem kocioł Pleszew górne splanie i mam ich EPEWC i EC głeboko w du...
Wszystko to co wyżej pisałem ja, Kradziej cieplacz haluxami , tadek od osy , drugi syn pijaka piekarza i czerwony oficer LWP co ma beret zdarty.
O jakiś kretyn się odezwał. Panie Prezydencie gratuluję kadry zarządzającej spółką miejską. Ma Pan dobrą rękę do doboru kadry.
Teraz nowy prezes nie pasuje? Wiecie czemu ponieważ gość jest uczciwy tak samo jak poprzednik i nie chce gadać z firmami expresso i hydrothalux i ufnalixt oraz z oficerem LWP . Porządny prezes to taki co zagra w haluxa inwestycji osę z pajacami moze jeszcze z vice od mieszkań tez dobre lody jak ludzi okradli z mieszkan
Wszyscy Ci specjaliści od ciepła juz byli w epec kazdy ma domek i nie bierze ciepła z miasta jeden kiedyś brał bo miał za darmo jak był głównym w epec a drugi podobno mamę połączył za darmo z bratem interes go osy kąsają
Mieliście lepszego baranka ale w cos uwikłany a moze miał was dosyć i zorientował sie ze jesteście haluxiarze i cwoki od os
Uczciwy człowiek, mający wielki szacunek u załogi. Nie pasuje znanej wszystkim grupie krętaczy i nieuczciwych ludzi. nie chce wchodzić w żadne układy, chce się zająć uczciwą pracą. Pracowity i prawy facet. Już nie pasuje. Rozpoczyna się znana wszystkim pracownikom nagonka. Ludzie mają na prawdę serdecznie tego dosyć. Audyt pokazujący prawdziwe oblicze firmy ma być schowany do szuflady, bo obnażył obłudę krętaczy?Załoga na prawdę ma tego serdecznie DOSYĆ!!! Prezesie załoga jest z Panem, nie możemy się poddać obłudzie i kłamstwu. Prawda zwycięży!!! Już się broni, ich to BOLI.