Kampania wyborcza rządzi się swoimi prawami. Nic dziwnego, że politycy przez ten czas usiłują w najróżniejszy sposób przekonać wyborców do głosowania na kandydata z jego partii. Skorzystał z tego również Prezydent Elbląga, Jerzy Wilk, który podczas zwołanej w porcie konferencji prasowej, przekazywał informację o przekopie Mierzei Wiślanej i rozwoju portu w towarzystwie kandydata do Europarlamentu z ramienia PiS-u, Karola Karskiego.
Prawo i Sprawiedliwość od dawna miało aspiracje by rządzić naszym miastem. Przedterminowe wybory skupiły oczy całej Polski na Elblągu. Lider PiS-u, Jarosław Kaczyński, specjalnie przed wyborami odwiedził nasze miasto. Wygrana Jerzego Wilka była sygnałem, że mieszkańcy postanowili tym razem powierzyć miasto reprezentantowi Prawa i Sprawiedliwości. Zastanawiający jest fakt, że tak ważne, jeszcze kilka miesięcy temu, dla PiS-u miasto nie ma swojego reprezentanta na listach kandydatów tej partii do Parlamentu Europejskiego. Zamiast tego Jerzy Wilk promuje kandydaturę prof. Karola Karskiego.
Ciekawy jest też sposób promocji. Podczas zwołanej konferencji prasowej rzeczniczka Prezydenta, Jerzego Wilka, Monika Borzdyńska podkreślała niejednokrotnie, że prof. Karol Karski jest jednym z nielicznych kandydatów mówiących o Przekopie Mierzei, co miało świadczyć o wartości jego kandydatury.
Jednak czy to właśnie nie Przekop Mierzei jest na ustach wszystkich (szczególnie polityków)?
- Prof. Karol Karski w latach 2005 - 2007 był w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, był wiceministrem spraw zagranicznych i zabiegał wtedy zarówno o ten przekop, środki na to w budżecie były, jak i unormowanie stosunków z Rosją dotyczących przepływu przez Cieśninę Pilawską, bo to jest też do tej pory sprawa niezałatwiona - mówił Jerzy Wilk. - Liczę na to, że pan profesor, jako europoseł, będzie wspierał Elbląg w przyszłości w działaniach związanych z rozwojem naszego portu.
- Jeśli ten przekop zostanie wykonany przez Mierzeję Wiślaną to to otworzy Elbląg dla żeglugi morskiej. Będzie to rozwiązaniem zdecydowanie korzystnym. To jest czwarty port polski. Należy uczynić wszystko, żeby ten port się rozwijał - mówił Karol Karski.
Jak w tej sprawie wypowiadają się inni kandydaci do PE? Przypomnijmy, że na łamach info.elblag.pl opublikowane zostały wywiady z kandydatami z Elbląga. Jerzy Wcisła (Platforma Obywatelska) o Przekopie Mierzei powiedział wprost: - Decyzja premiera zapadła, ale procedura jest długa - czteroletnia - i przewiduje uzgodnienia w Komisji Europejskiej. Będę bardzo mocno tej procedury pilnował! I - by nie być oskarżonym, że „wabię” tym wyborcę - to oświadczam, że będę tej sprawy pilnował, nawet jeśli europosłem nie zostanę - mówił w rozmowie z info.elblag.pl.
Przekop przez Mierzeję Wiślaną popiera także Władysław Mańkut (Sojusz Lewicy Demokratycznej). - Jestem zwolennikiem budowy kanału przez Mierzeję. Uważam, że nie na wszystko należy patrzeć przez pryzmat pieniędzy. Pytanie - ile to będzie kosztowało - nie jest tu najważniejsze. Czy można przeliczyć zamanifestowanie faktycznej solidności państwa? To jest niezmiernie ważna rzecz. My chcemy, żeby kanał został wybudowany i to nie jest dzielenie Mierzei na części. Nie jest prawdą, że będą jakieś negatywne skutki ekologiczne. W 1997 r. ,jako wojewoda elbląski, przyjąłem pozytywną opinię zespołu badawczego, który wówczas był rekomendowany przez Polską Akademię Nauk - powiedział nam Władysław Mańkut. - Dziś pojawiły się takie opinie, że będzie to miało negatywny wpływ na gniazdowanie ptaków. Ale czy dziś nie pływa się po Zalewie? Tor wodny określa, którędy się pływa i nie robi się tego w obrębie rezerwatu czy terenów chronionych. Mamy przykłady w innych krajach, które pokazują, że nic złego w ekologii się nie dzieje. Dzisiaj, kiedy mamy tak utrudnione warunki żeglugowe, port elbląski nadal jest czwartym portem towarowym w Polsce. Dlatego zasługuje na więcej. I port, i miasto - i przede wszystkim elblążanie.
Ale czy Przekop Mierzei i Parlament Europejski powinno się łączyć? - Decyzja o przekopie Mierzei nie zapadnie w PE, i nie chciałabym aby tak było. To jest nasza sprawa . UE nie powinna się do tego wtrącać. Nie może też zakazać nam przeznaczenia pieniędzy unijnych na ten cel, bo to są też nasze pieniądze. Dla mnie ta inwestycja to większe poczucie bezpieczeństwa i dlatego zależy mi na tym - mówiła w rozmowie z info.elblag.pl Renata Kobiela (Polska Razem Jarosław Gowin).
Podobnego zdania był Adrian Meger (Kongres Nowej Prawicy). - Europosłowie nie mogą w żaden sposób wpłynąć na rozpoczęcie lub przyspieszenie przekopu Mierze czy budowy nowej drogi S7 w kierunku Gdańska, ponieważ wszelkie decyzje w tej sprawie podejmują władze krajowe. Jestem oczywiście zwolennikiem jak najszybszej budowy drogi S7 oraz przekopu Mierzei, jednak jako europoseł nie miałbym żadnych instrumentów, aby wpłynąć na polski rząd w tych sprawach. Nowa droga S7 oznaczałaby radykalne skrócenie czasu dojazdu do Trójmiasta, gdzie pracuje wielu elblążan, natomiast przekop Mierzei byłby szansą nie tylko na rozwój elbląskiego portu, ale także szansą na turystyczne ożywienie całego regionu - zaznaczył w rozmowie z nami Adrian Meger. - Myślę, że wszyscy elbląscy kandydaci do Parlamentu Europejskiego będą mieć w tej sprawie podobne zdanie, ale żaden z nich nie powinien oszukiwać elblążan wmawiając im, że ich obecność w Brukseli wpłynie w jakikolwiek sposób na przyspieszenie powyższych inwestycji.
Jak wielkim wabikiem dla wyborców jest temat przekopu zauważył także Michał Szydlarski (Kongres Nowej Prawicy). - Przekop to słowo klucz w elbląskiej polityce. To istny poganiacz słupków poparcia, który sprawia, że polityk zdaje się człowiekiem czynu i kimś kto bardzo troszczy się o miasto. Postawmy sobie pytane, dlaczego ten przekop nie istnieje od dawna? Kto decyduje o takim projekcie? Radny? Prezydent Elbląga? Europoseł? Przekop Mierzei, przy zawyżonych cenach, wyceniono na 700 milionów. Stadion narodowy kosztował prawie 2 MILIARDY!!! To bardzo wiele wyjaśnia, pokazując, że przekop to nie wynik braku środków, a braku dobrej woli. Obecnie poprzez Ukrainę troszkę zmieniło się rozplanowanie na światowej szachownicy. Poprzez nasze granice będą realizowane nowe cele i całkiem możliwe, że pozwolą nam zrobić przekop - mówił w rozmowie z info.elblag.pl.
Czy zatem przekop Mierzei to dobry argument przekonujący do głosowania na danego kandydata czy raczej robienie wyborców w balona?
Tekst przeczytałem z uwagą.Powtórzę jeszcze raz. Warto zauważyć, że jeszcze nigdy w Elblągu "nikt" nie rozmawiał z mieszkańcami w sprawie przekopu! Nie mylcie spotkań, na których politycy wszystkich opcji politycznych wypowiadali się lub lansowali na temacie budowy kanału żeglownego przez Mierzeję. Potrzebne są spotkania-konsultacje, czy tez referendum czy chcemy ten przekop oraz co on nam da? Nie piszcie populizmu o wielkich zyskach, o swobodzie pływania i innych banialukach. Nie było również żadnych spotkań przedstawicieli Elbląga że społecznością Województwa Pomorskiego, które ma prawo myśleć inaczej niż Elblążanie. Co do tekstu -same bzdury laików wypowiadających się w temacie, który nie leży w ich kompetencjach. Jeszcze jedno czy takimi tekstami autorka robi w balona czytelników?
Pani "rzetelna" Kamilo,już abstrachując od pani kolejnej nagonki na PiS,pragnę przypomniec,że PO raz ośmiesza budowę przekopu a raz jest za nim (w zależności tylko od tego co w danej chwili im się bardziej opłaca)-a te ściemy wcisły o 4 letnich przygotowaniach,to to jest własnie robienie wyborców w balona! Przecież rządzą już 7 lat i po rządach PiS mieli zostawione prawie dokończone wszystki formalności o budowe przokopu,a mimo to odrzucili ten pomysł i krytykowali za to PiS.Od jakiegoś czasu im się zmieniło, bo zauważyli, że ludzie chca przekopu,tyle, że jakby chcieli to już dawno byśmy ten przekop mieli!Nawet kandydat PO Pawel Papke,w swojej ulotce wyborczej mami przekopem i drogą S7 (znamy te ściemy POwskie),a nawet nie wie gdzie przkop miałby być,bo na mapce zaznaczył wode zamiast lądu
Jak przekop Mierzei argumentem Wilka to zły pomysł, ale jak to samo prezentuje Wcisła to bardzo dobry pomysł.Jak to jest, że Ci redaktorzy oceniają po ugrupowaniu, czy powinno tak być?.
Zastanawiam się, jak długo wydawca będzie tolerował te zapędy naczelnej. Info nie czytają jedynie zwolennicy PO, a pani Kamila zaczyna ścigać się z red. Pszczółkowskim, kto bardziej dokopie prezydentowi. Bardzo nieładnie.
Wydaje mi się że Pani Redaktor nie do końca wyważa marki obu Panów. Ja bym powiedział raczej że Prezydent Elbląga promuje i sprawę przekopu i Elbląg wykorzystując do tego markę jednego z ważniejszych polityków po prawej stronie sceny politycznej. Zasada równowagi - Trzej Dezerterzy / Wciała Protas Czyżyk/ promowali się przy osobie Premiera , olali Prezydenta i oszukali Elblążan nie informując ich o otwartym spotkaniu w Bibliotece Elbląskiej na które jak się okazało wstęp był wolny bez listy ustalanej z BOR -em. Promocja uznaną marką to chyba dobra promocja Miasta i Portu jaki był w tle podczas owej konferencji prasowej.
Ilu Elblążan pracuje w porcie ? jakie nakłady pochłonęła budowa portu i jego utrzymanie ? Ile miasto dopłaca do portu w skali roku ? Jakie są wpływy do miasta z racji funkcjonowania "portu" ? komu przekop będzie służył ? kto na tym zarobi ? wg danych dostępnych w necie: koszt budowy : ok 60 mln, + ok 700mln przekop = 760 mln. Przy zatrudnieniu 6 osób w zarządzie portu, przy pensji 10 000,plz/miesiąc. Pracownicy zarządu mogli by mieć zagwarantowaną pensję przez 12 666,- lat. - jak się pomyliłem proszę sprostować.
~ urnochód: jakiekolwiek nie byłyby korzyści z przekopu - nie widzę żadnego powodu dla którego elblążanie mieli by być przeciw. A nawiązując do samego artykułu: jak to przed wyborami - mamy okazję opychać się kiełbasą wyborczą do syta.
cd.. znając realia Polskich "przetargów:" przekop może pochłonąć zakłądane 700 mln pomnożone przez 25. (średnia z przetargów publicznych w Polsce jak min. budowa autostrad). Więc moim zdaniem i propozycji. podnieść pensje pracownikom Zarządu Portu do 50 000,-/miesiąc. skupic się na założeniach praktycznych związanych z funkcjonowaniem portu. - Korzyści: zadowoleni pracowncy i gwarancja że wydadzą pieniądze w mieście, odprowadzą podatki, nie wyjadą z Elbląga. - jak się mylę proszę poprawić.
Jak piszą o PIS to jest dobrze,a prawda kuje w oczy ,Sondaż pokazał ,że 27 procent uważa ,że PIS jest najbardziej agresywna partią .A jak to ma się di Elbląga ,Prezydent Wilk ciagle używa jezyka agresji , i wrogości do tych co maja inne zdanie .Manipulacja i kampania za pieniądze podatników ,nieprawdziwe informacje przedstawiane przez panią rzecznik - to jest w porządku.Do dziennika elbląskiego się nie czepiacie bo pisze to co chcecie,pomijajac opinie innych
Karski jest specjalistą od jazdy po pijaku wózkiem na Cyprze. Takich nam do Europarlamentu trzeba, gdyż na pewno znajdzie inwestora, który w Elblągu uruchomi ich produkcję a głównym odbiorcą będą statki cypryjskie przepływające przez przekop do portu elbląskiego. Nareszcie koniec z bezrobociem?