Interpelacjom radnych nie było końca

Po ilości interpelacji przedstawionych na dzisiejszej, pierwszej po wakacjach, sesji Rady Miejskiej można wnioskować, że Elbląg ma wiele problemów, które utrudniają życie mieszkańcom. W ponad godzinę elbląscy radni zgłosili aż 25 interpelacji. Najczęstszym tematem narzekań, była wprowadzona 1 września, Strefa Płatnego Parkowania.

Z pierwszą interpelacją wystąpił radny Robert Turlej (PO). Zwrócił uwagę na zbyt małą ilość miejsc parkingowych dla rowerów, szczególnie przed szkołami. Wystąpił też w imieniu mieszkańców Rubna, którzy narzekają na rozrastający się Zakład Utylizacji Odpadów. Radny prosi o natychmiastowe sprawdzenie, czy aby na pewno mieszkańcom nic nie grozi.

Radna Maria Kosecka (PO) przypomniała, że Elbląg odegrał ogromną rolę w Porozumieniach Sierpniowych i apeluje o postawienie tablicy upamiętniającej zarówno to wydarzenie, jak i powstanie Solidarności. Proponuje, aby tablica powstała przy ul. 1 Maja, gdzie mieściła się siedziba elbląskiego komitetu Solidarności.

Radny Marek Pruszak (PiS) zwrócił uwagę na uchwałę o Strefie Płatnego Parkowania, która według niego wymaga natychmiastowych poprawek. Podkreślił, że mieszkańcy nie bezpodstawnie są oburzeni nowymi ustaleniami. – Trzeba przeanalizować, w których miejscach mamy moralne prawo, żeby postawić parkomaty – mówi. – Powinniśmy najpierw doprowadzić parkingi do odpowiedniego stanu, a dopiero potem stawiać na nich parkomaty.

Radny zwrócił też uwagę na to, że w Gdańsku parkomaty działają do godz. 17.00, a w Elblągu, nie wiadomo dlaczego ten czas został przedłużony, w niektórych miejscach nawet do godz. 20.00. - Kolejnym problemem dla elblążan stał się zapis o zameldowaniu - zaznacza . Pruszak przytoczył wypowiedzi mieszkańców, z którymi zetknął się na różnych forach internetowych.

Wspomniał też o Centrum Rehabilitacji, które może przestać istnieć z końcem roku i w związku z tym, że skończyły się pieniądze nie przyjmuje już nowych pacjentów. – Są ludzie, jest sprzęt, ale nie można z tego skorzystać – podkreśla.

Radny Ryszard Klim (SLD) zaczął od swoich obaw związanych z Elbląskim Parkiem Technologicznym. – Oceniałem to założenie jako przerost formy nad treścią. To była nieprzemyślana decyzja – wyznał. – 2011 rok jest docelowym rokiem tej interwencji, dlatego uważam, że powinniśmy ją ocenić.

Następną interpelację złożył w imieniu mieszkańców Zajazdu. Radny mówi, że „to była popegeerowska miejscowość, która została włączona w granice miasta i została  pozostawiona sama sobie”. Podkreśla, że na tym terenie przydałoby się boisko dla młodzieży, która w tej chwili nie ma gdzie spędzać wolnego czasu. – Boiska, stadiony, orliki są niezbędne do promowania kultury fizycznej – podkreśla.

Radny Klim prosiił również o dodanie na stronie internetowe Urzędu Miejskiego kontaktów mailowych i telefonów do radnych oraz umieszczenie zakresu działań i skład poszczególnych Komisji.

Radny Jerzy Wilk (PiS) poruszył sprawę firm zewnętrznych sprzątających nasze miasto. – Oni nie dysponują odpowiednią ilością sprzętu – zaznacza – Stan ich usług jest zły. Mieszkańcy zgłaszają się do mnie ze swoimi obawami. Jeszcze przed nadejściem zimy, ktoś powinien ocenić ich pracę. Uważam, że w Elblągu mamy firmy, które mogłyby spokojnie je zastąpić.

Kolejnym problemem dla Jerzego Wilka jest Plac Dworcowy. – To wizytówka naszego miasta, a jest tam brudno, śmieci wysypują się ze śmietników, a bezdomni śpią na ławkach. Ostatnio jeden bezdomny tam zmarł. Powinniśmy zadbać o to miejsce i o bezdomnych – mówi radny Wilk. – Jak na razie to miejsce nie świadczy o nas dobrze.

Następna interpelacja radnego Wilka dotyczyła rozliczeń za wodę i ogrzewanie za rok 2010. Radny zwrócił w niej uwagę na to, że elblążanie mieszkający w mieszkaniach komunalnych są przerażeni wysokimi dopłatami. – Warto byłoby sprawdzić, czy zaliczki było odpowiednio wyliczane i należałoby zastanowić się na tym, czy lokatorzy nie powinni zamieścić liczników w swoich mieszkaniach.

Wilk przyłączył się także do prośby radnego Pruszaka o przeanalizowanie uchwały o Strefie Płatnego Parkowania. Pytał też po co zostały stworzone Elbląskie Karty Miejskie, które i tak trzeba będzie kasować. – Ludzie decydują się na bilety miesięczne, między innymi dlatego, żeby nie męczyć się z ich kasowaniem – podkreśla. – Pomyślmy też o osobach niewidomych i starszych, które mają darmowe przejazdy, a teraz i tak będą musiały kasować elektroniczne karty. Nie widzę sensu by tak utrudniać im życie. Jest przecież inna metoda, by liczyć pasażerów, na przykład zainstalowanie w autobusach i tramwajach fotokomórek

Zwrócił też uwagę na osoby niepełnosprawne, które stanowią 10 proc. populacji naszego miasta, a mają do dyspozycji jedynie 18 miejsc do parkowania w całym Elblągu. - Karta N+, która ma im ułatwić parkowanie, do końca jeszcze nie została wprowadzana – mówi. – 10 procent miejsc na parkingach powinno być z „kopertami”.  Osoby niepełnosprawne dostają mandaty za to, że parkują obok takich miejsc. Sama gwarancja, że w związku z tym nie będzie sankcji, to za mało. Ludzie chcą przestrzegać prawa, a my nie powinniśmy im tego utrudniać.

O znalezienie 40 tysięcy złotych w budżecie miasta na dokończenie budowy ścieżki rowerowej wzdłuż ulicy Pułkownika Dąbka prosi Halina Sałata (PiS). Odcinek wymagający dokończenia ma 350 metrów. – O odpowiedź proszę na piśmie - stwierdza radna.

Również Juliusz Dziewałtowski-Gintowt (SLD) wspomina o strefie płatnego parkowania, która według niego budzi wiele wątpliwości. – Składam wniosek o powołanie zespołu, który po miesiącu obserwacji funkcjonowania strefy przedstawiłby wnioski, co jest do poprawy - mówił.

Zwrócił też uwagę na lukę informacyjną jaka powstała między radnymi w momencie przestawienia interpelacji. – Dostajemy tylko ustną odpowiedź lub zapewnienie, że zostanie to zbadane. Ale nie wiadomo co się z tym później dzieje. Warto byłoby poprawić tę wymianę informacji.

Artur Zieliński (Elbląski Dobry Samorząd) zaapelował o poprawienie bezpieczeństwa mieszkańcom przebywającym wokół fontanny przy ul. 1 Maja. Według radnego osoby będące pod wpływem alkoholu nagminnie przesiadują w zagłębionych łatkach na tym terenie. Przez co w tym bardzo atrakcyjnym dla naszego miasta miejscu nie można czuć się bezpiecznie.  – Kamery nie robią na tych ludziach wrażenia. Proponuję, aby w tym miejscu została wzmożona kontrola prowadzona przez  Straż Miejską.

Radny zaproponował, aby w przyszłym roku przeprowadzić przebudowę pergoli. Miałoby to doprowadzić do oczyszczenia tego miejsca z „osób używających obelżywych słów”. Zwraca też uwagę na samą fontannę która, jak mówi, jest antyreklamą Elbląga. – Panie Prezydencie, miasto wydaje mnóstwo pieniędzy na promocję, stawia billboardy, a tymczasem turyści muszą oglądać takie widoki, jak brudna fontanna.

Na koniec radny podkreślił konieczność przeprowadzenia remontu dziurawych ulic. – Czekamy na remont jak na zbawienie – dodał.

Kolejne interpelacje składał Andrzej Tomczyński (SLD). – Chciałbym wrócić do tematu Strefy Płatnego Parkowania. Przy ulicy Słonecznej 5 znajduje się Przedszkole, które nie posiada własnego parkingu – mówi radny. – Od 1 września rodzice odwożący swoje dzieci do placówki będą musieli płacić za postój. Proszę o to, by parkowanie było płatne po 10 – 15 minutach postoju.

Zdzisław Olszewski (PiS) prosił z kolei o otoczenie ochroną cmentarza przy ulicy Agrykola. W związku z nasilającymi się kradzieżami (nie tylko kwiatów i zniczy, ale i liter z nagrobków oraz krzyży) uważa, że przy wejściach na cmentarz prezydent powinien zainstalować kamery.

 - Wiem że to sprawy do końca nie rozwiąże. Wystarczy przypomnieć skandaliczne pomalowanie katedry po katastrofie smoleńskiej – zaznacza. - Ale moim zdaniem kamery oraz skuteczna praca policji pomogą przerwać ten proceder.

Radny Marek Kucharczyk (PO) podziękował prezydentowi i urzędnikom za profesjonalne przygotowanie akcji "Elbląg za pół ceny.  Z uznaniem wyraził się również na temat  pieniędzy na podwyżki dla pracowników administracji w szkołach.

Ryszard Zgirski (PO) prosił o wprowadzenie kompleksowego programu rozwoju ruchu rowerowego w naszym mieście, natomiast Antoni Czyżyk (PO) chciałby, aby elbląskie firmy i instytucje razem negocjowały ceny z dostawcami energii, żeby była jak najtańsza.

Następnie głos jeszcze raz został przyznany Marii Koseckiej (PO), która  chciała poruszyć sprawę bezpieczeństwa. Wróciła także do tematu powołania pogotowia stomatologicznego, który już wielokrotnie poruszała na poprzednich sesjach i zwróciła uwagę na rowerzystów, którzy łamią przepisy ruchu drogowego. 

O problemie jaki pojawia się podczas Święta Zmarłym przypominał Paweł Nieczuja-Ostrowski (PO). Apelował, by przepustki na wjazd w okresie tego święta miały nie tylko osoby, które prowadzą działalność gospodarczą przy cmentarzu, ale także mieszkańcy okolic cmentarza Dębica.

Po ponad godzinie zakończyła się część zgłaszania interpelacji przez radnych. Trzeba przyznać, że problemy, jakie zostały poruszone były różnorodne, a najczęściej zwracano uwagę na Strefę Płatnego Parkowania. Oby niezadowolone głosy elblążan, które przytaczali radni zostały wzięte pod uwagę w dalszych częściach sesji i do dalszych działań Rady.