Dzięki rozbudowie ośrodek Karan jeszcze skuteczniej może nieść pomoc uzależnionej młodzieży. - Kiedyś mieliśmy 600 m kw. użytkowych, teraz jest ich 1300. Pozwala to nam w innej jakości przyjmować pacjentów, a także poszerzać działalność np. o pomoc całej rodzinie. Chcemy dalej służyć społeczeństwu miasta i okolic - mówi ks. Edward Rysztowski, dyrektor ośrodka. We wtorek odbyło się uroczyste otwarcie "Domu Zacheusza" po metamorfozie.
Niecałe półtora roku trwała rozbudowa i remont Młodzieżowego Ośrodka Terapeutycznego Karan "Dom Zacheusza" przy ul. Królewieckiej, który zajmuje się leczeniem uzależnień u dzieci i młodzieży. Zakończyła się w listopadzie 2019 r. Inwestycja kosztowała 4,1 mln zł.
Cieszymy się, że ten obiekt się powìększył. Wcześniejsze warunki były po prostu niegodziwe. W tej chwili tutaj mieści się: poradnia zdrowia psychicznego dla dzieci i młodzieży, poradnia uzależnień, oddział dzienny leczenia uzależnień, ośrodek stacjonarny leczenia uzależnień i hostel dla młodzieży po zakończonym leczeniu. W ośrodku stacjonarnym leczy się młodzież z całej Polski, a w poradniach i ośrodku dziennym są osoby z Elbląga i okolic. Poradnia na tyle cieszy się renomą, że przyjeżdżają do nas nawet osoby z województwa pomorskiego. Mimo tego, że kolejka jest długa, nawet momentami dwa miesiące się czeka, to jest ona krótsza niż do poradni w Olsztynie czy Gdańsku
- mówi ks. Edward Rysztowski, dyrektor Młodzieżowego Ośrodka Terapeutycznego Karan "Dom Zacheusza".
We wtorek, 17 grudnia, odbyła się otwarcie przebudowanego ośrodka. Uroczystego przecięcia wstęgi dokonali: marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Gustaw Marek Brzezin, prezydent Elbląga Witold Wróblewski, biskup pomocniczy Wojciech Skibicki, wykonawca Antoni Klecha z Przemysłówki 03 i jeden z podopiecznych ośrodka.
Cała inwestycja kosztowała 4,1 mln zł. 2,6 mln zł mamy z pieniędzy unijnych od pana marszałka. Reszta to wkład własny miasta. Ten montaż finansowy spowodował, że dziś jestem szczęśliwy, że możemy oficjalnie otworzyć ten ośrodek. Mnóstwo ludzi nad tym pracowało. Dziękuję im wszystkim. Dziś wszyscy jesteśmy zadowoleni, że ośrodek ma warunki takie, jakie powinien mieć
- mówił Witold Wróblewski, prezydent Elbląga.
Goście uroczystości mieli okazję zwiedzić odnowiony Ośrodek. Dzięki inwestycji powiększył się on o ok. 60 proc. W obiekcie powstały dodatkowe gabinety, m.in. do terapii indywidualnej, grupowej, treningu EEG, zabiegowy, sale do zajęć sensorycznych i grupowych, pokoje wychowanków. Cały budynek dostosowano do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Trudno byłoby mi wskazać, jedną rzecz, która cieszy mnie najbardziej. Cieszy mnie wszystko. Możemy już inaczej pracować. Odczuwają to również podopieczni, którzy również cieszą się z tego wszystkiego. Do tej pory młodzież mieszkała w pokojach 6 i 8-osobowych teraz mają pokoje 4-osobowe. To duża różnica. Jest również więcej łazienek, więcej natrysków. Własna siłownia. To też jest nowa jakość
- dodaje dyrektor ośrodka.
Gość chciał chyba powiedzieć -będziemy teraz niszczyć nie tylko pojedynczych ludzi ale całe rodziny-. Radzę trzymać się od tego gościa z daleka bo bezrefleksyjnie i bez skrupułów zniszczy wam życie. Jest dobrze znany w elbląskim sądzie. Chociaż nie wszyscy z jego pracowników to źli ludzie ale nie warto stawiać siebie na loterii, na kogo się trafi.
Ciągle ten sam do wstęgi jak za komuny.
A do czego potrzebna tam była Gelertowa? Ta baba to wszędzie się wepchnie.. byle tylko się pokazać :(