Rząd chce dofinansować Zarząd Portu w Elblągu kwotą do 100 mln zł, w zamian za 51 proc. pakietu spółki. Prezydent Elbląga Witold Wróblewski nie chce się zgodzić na tę propozycję, ale w budżecie Miasta nie ma pieniędzy potrzebnych do rozwoju portu. Czy Miasto powinno przyjąć propozycję Rządu?
Każda ze stron przyznaje, że przekop przez Mierzeję Wiślaną to szansa dla Elbląga. Dlaczego zatem ta szansa nie jest wykorzystywana?
Dlaczego po 10 miesiącach nie można wypracować porozumienia w tej kwestii? Czyżby powodem był rok wyborczy, w którym ważniejsze od dobra mieszkańców jest to, kto jak wypadnie?
Czy elbląski port powinien stać się IV portem Rzeczpospolitej? Czy będzie to szansa na rozwój Elbląga? Czy Miasto powinno przyjąć propozycję Rządu? Zachęcamy do dzielenia się opiniami w komentarzach i głosowania w naszej ankiecie.
Głosować można od dziś (12.04.) od godz. 12.30 do 17 kwietnia, do godz. 10.00.
Jeżeli samorząd nie ma pieniędzy to lepiej brać te 100 mln zanim się ktoś rozmyśli
Jasne, że powinno przyjąć! Co przez 30 lat zrobiono dla rozwoju portu? Pierw się PO i reszta bandy przeciwstawiała, samorząd pomorza opanowany przez PO pisał o ekologii (dokładnie te same argumenty podnosili Rosjanie). Inwestycja trwała przez ile? 5-6 lat? Jak się przygotował Wróblewski do czerpania z niej jakiś pozytywów przez Elbląg? Dalej czeka i liczy że wszystko samo przyjdzie.
Tego barana Wróblewskiego już dawno powinni pogonić! Nic nie zrobił żeby młodzi tu zostawali, a teraz jeszcze nie da sie rozwijac portowi. Ze świecą szukać inwestorów, a tu przychodzi państwo, kładzie 100 baniek na stół i jeszcze źle... TRAGEDIA! Świetnie, że ktoś taki jak pan minister Śliwka się pojawił i zaczął coś działać dla miasta. SUper!
Najbardziej to mąci ten Wcisła. Już raz go odwołaliśmy, a ten dalej myśli, że wie lepiej, co dobre dla Elbląga. Przecież to tylko gadanie, żeby było na przekór rządowi. Jak PO rządziła mogła i przekopać Mierzeję i dać miastu kasę na inne rzeczy. Wtedy się nie dało, a teraz, jak już prawie zrobione to trzeba wszystko politycznie rozgrywać? A gdzie w tym mieszkańcy? Jasne, że jestem za tymi pieniędzmi na port! I
dobrze ze ten śliwka działa bo sie okazuje ze można coś w Elblągu zrobić i nawet tych leśnych dziadków motywować. Tylko żeby kota ogonem nie odwracali i chcieli wspólpracowac to by w ogole bylo normalnie
Oo, widzę, że mieszkańcy miasta, mimo że Prezydent wydaje gruby hajs na swoją propagandę, mają rozum i widzą, co jest obiektywnie lepsze dla nich, ich dzieci i Elbląga. Wróblewski za bardzo poszedł w propagandę, nie, bo nie. Widziałem, jak i on na komisji we wrześniu i dyrektor Portu mówili, że są otwarci na przejęcie większościowego udziału w Porcie przez państwo. Co się zmieniło w tym czasi? Nie wiadomo. Ale chyba ten Wcisła cały miesza. No i śmiech na sali, że na port serio ) ziko w budżecie, a akcja promocyjna referendum to chyba w setki tysięcy pójdzie XD
wielkie larum sie podnioslo ze jaka ulotka nieladna z prezydentem wyszla w miasto. ale ludzie on serio tak wyglada! nie oceniam ludzi po okladce, ale nawet sposob wypowiadania sie czy argumenty obu panow sa nieporownywalne. oczywiscie na korzysc ministra sliwki. juz nie moge doczekac sie ich starcia o fotel prezydenta za rok. deklasacja
Prezydent pokazał w ostatnich latach, jak dba o rozwój portu. I gwarantuje wszystkim, że jeśli port zostanie miejski, to dalej będzie to samo: zero inwestycji, rzeka zarośnie a miastu szansa na rozwój przejdzie koło nosa. Jedynie co zyska prezydent to to, że pan Zgliński nadal będzie dyrektorował. Z drugie strony żaden samorząd nie udźwignie kosztów inwestowania w port, więc wybór jest oczywisty - port powinien być państwowy. A przedstawiciel miasta w spółce zarządzającej portem powinien dbać o to, aby rząd przeznaczał na rozwój portu jak największe pieniądze.
Trzeba brać te kasę i niech rząd dalej inwestuje w Port. Podatki tu zostaną, port też i miejsc pracy trochę przybędzie. A miasto? Niby się chwali, że już 100 milionów w 30 lat zainwestowało. No halo, ale co to się ma do 100 milionów w rok? I słyszałem, że prezydent porównuje te sytuacje do budowy drogi do jakiejś firmy i że miasto przez to nie chce zabierać firmy. Trochę nie bardzo. Bo jak już tak patrzy, to ja muszę zimą odśnieżać chodnik przed domem, chociaż należy do miasta. To bardziej taka analogia - spółka musi pogłębić kanał w swoim obrębie, chociaż rzeka należy do państwa.
100 mln za parking dla tirów to bardzo dużo.Obraz portu i brak miejsc pracy to wieloletnie zaniedbania