Miasto zrezygnowało z ośmiu zaplanowanych na przyszły rok inwestycji. Budowa obrotnicy w elbląskim porcie, połączenia drogowego pomiędzy ul. Częstochowską i ul. Legionów i zakup nowych tramwajów to przykłady. Na co jeszcze w 2023 r. zabraknie pieniędzy?
Projekt budżetu Elbląga na 2023 roku poznaliśmy w ubiegłym tygodniu. W poniedziałek (21 listopada) w Urzędzie Miejskim w Elblągu odbył się poświęcona mu debata.
Przyszłoroczny budżet Elbląga, jak już zapowiadano, ma być najtrudniejszym w historii naszego samorządu i aby go spiąć Miasto musiało zrezygnowaćz kilku zaplanowanych wcześniej inwestycji. W poniedziałek (21 listopada), podczas debaty budżetowej, dowiedzieliśmy się dokładnie, o które zadania chodzi.
Miasto przekłada w czasie realizację ośmiu inwestycji. Większość nich dotyczy zadań drogowych. Są to: rozbudowa ul. 13. Elbląskiego Pułku Przeciwlotniczego, budowa połączenia drogowego pomiędzy ul. Częstochowską i ul. Legionów, rozbudowa Al. Jana Pawła II, a także budowa nowego połączenia drogowego, wraz z budową mostu, w ramach poprawy dostępności do węzła drogowego Elbląg Południe na skrzyżowaniu dróg S7 i S22.
Wśród inwestycji, których miasto w przyszłym roku nie planuje rozpocząć, jest również: zakup 5 wagonów tramwajowych, budowa kolejnego przedszkola modułowego, budowa infrastruktury informatycznej wraz z monitoringiem wizyjnym miasta oraz budowa obrotnicy w ramach rozbudowy Portu Morskiego.
Władze Miasta podkreślają, że realizacja części tych zadań może jednak rozpocząć się w 2023 roku, pod warunkiem, że uruchomione zostaną środki unijne i do Elbląga napłyną dodatkowe pieniądze.
Niestety braki w dochodach, coraz większe wydatki spowodowane, chociażby drastycznym wzrostem cen energii elektrycznej powodują, że po zabezpieczeniu najważniejszych potrzeb, mamy dużo mniej środków na inwestycje. Nie wszystkie inwestycje zaplanowane w Wieloletniej Prognozie Finansowej ujęte są w budżecie na 2023 rok. To również z tych powodów, że nie powstał jeszcze KPO, czy nie skończyły się negocjacje związane RPO. Mamy nadzieję, że w trakcie roku budżetowego te projektu ruszą i te inwestycje, które zostały odsunięte w czasie, też będą mogły być rozpoczęte w roku 2023
- mówił Janusz Nowak, wiceprezydent Elbląga (podczas debaty z powodu choroby nieobecny był prezydent Witold Wróblewski).
Wydatki inwestycyjne zaplanowane w projekcie budżetu na rok 2023 opiewają na łączną kwotę 26 252 850 zł. O tym, na co te pieniądze zostaną wydane, pisaliśmy TUTAJ.
Podczas wczorajszej debaty zaniepokojenie radnych, jeśli chodzi o inwestycje z których zrezygnowano, wzbudził brak w projecie budżetu rozbudowy portu w Elblągu.
Wszyscy mamy nadzieję, że środki unijne zostaną uruchomione i popłyną szerokim strumieniem również do naszego samorządu
- mówiła radna Elżbieta Banasiewicz (PiS) i pytała o to, jakie środki ma zabezpieczone na wkład własny inwestycji związanych z rozwojem elbląskiego portu.
Skarbnik miasta Rozalia Grynis zapewniała, że "mamy rezerwę na dofinansowanie inwestycji unijny, które nie są imiennie wskazane.
Z kolei radny Rafał Traks (PiS) podkreślał, że są w projekcie inwestycje, które można odłożyć w czasie i realizować inne, ważniejsze, jak np. rozwój portu. - Mamy w projekcie połączenie ul. Zw. Jaszczurczego z Al. Grunwaldzką. Nie wydaje mi się, żeby to było, aż tak priorytetowe zadanie. Tak samo pod znakiem zostaje budowa miejsc parkingowych w obszarze Starego Miasta. Wydaje mi się, że w tej części miasta parkingi są zabezpieczone - dodał radny.
Projekt budżetu Elbląga na 2023 rok znajdziemy TUTAJ. Głosowanie nad nim odbędzie się w grudniu, podczas sesji Rady Miejskiej w Elblągu.
To my z was też zrezygnujemy w referendum. Nigdy więcej takich w U M ratuszu.
Ruchy pozorne i rolowanie? A co się stało, że ten co jak pekińczyk łapał za nogawki Wielkiego Ptaka we wcześniejszej kadencji siedzi potulny jak baranek ? Naprawdę wszystko mu teraz pasuje po tym jak nastąpił deala i Michałek został wickiem?
Panie Nowak, a ja śmiem twierdzić, że te "odrzucone inwestycje" nigdy nie były zaplanowane do realizacji a używano ich tylko jako tarczę do walki ze wszystkimi którzy domagali się od RM i prezydenta aktywności w pracy. ja ogłosiłem sąsiadom, że kupuję Roys rolsa i teraz gdy pytają "kiedy zobaczymy" powiadam że zrezygnowałem bo kupię elektrycznego mercedesa. Czy "radni" kww i PO mieli jakieś pytania czy tylko przyszli na darmową siłownię z wymachami rąk?
Gargamelu - taka klasa ludzi, że za kasę wejdą w każdą sztolnię. A zasady, etyka, osobowość? Obce.
Czyli rozwój portu niby najważniejszy, ale inwestycja z obrotnicę skreślona. O co tak narpawdę chodzi tym ludziom i czemu podkopuja rozwój miasta? Oni od początku byli przecwini przekopowi, a niby wladze dbające o potencjał miasta.
Popatrzcie na "radnych" - sami młodzi, czujący miasto i jego potrzeby, nie tetrycy "po nas choćby potop". Ciekawe , że pisiści się zaktywizowali skoro jud za nich wykona robotę i wywiezie Jagnę za figurę.
wydział edukacji z szefową zapełnij salę swoimi podwładnymi ? Tragedia
Mieszkańcy popatrzcie na zdjęcia... kogo widzicie ??? Sami starzy ludzie, oderwani od rzeczywistości z umysłami tkwiącymi jeszcze w komunie. Od lat te same mordy, przecież tego administrowania miastem nawet nie można nazwać zarządzaniem. Mieszkańcy opamiętajcie się i nigdy więcej nie wybierajcie takich gamoni. Degradacja miasta postępuje. To są hamulcowi wszelkiego rozwoju, miasto się wyludnia a inwestycje, jak we wsi, gdzie mieszka 2500 mieszkańców. Odwołajmy tych nieudaczników w referendum !
Do Wszystkich mających uwagi do „wieku”: koncentrujcie się na kompetencjach lub ich braku. Też kiedyś będziecie starzy. Nie wprowadzajcie segregacji ludzi. Jeśli jesteście młodzi, bierzcie sprawy w swoje ręce. Startujcie w wyborach. Dzisiaj łatwo można wskazać np. w RM i starych i młodych, których wartość dodana wnoszona do troski o rozwój miasta jest żadna. Ale to nie wiek, tylko kompetencje lub ich brak. Szanujmy siebie i innych.
Partie które rządzą w Elblągu - PO, Lewica i PSL to DNO.