Tak wygląda nielegalna budowa kanału na Mierzei Wiślanej - przekonują ekolodzy i przeciwnicy tej inwestycji i publikują przed świętami filmik z miejsca przekopu. Czy to oznacza, że inwestycja już ruszyła?
Na początku grudnia rozpoczęły się prace w miejscu przekopu Mierzei. Jak przekonywała wtedy przedstawicielka spółki NDI były to jedynie przygotowania do rozpoczęcia inwestycji.
Trwa grodzenie terenu budowy, a saperzy usuwają obiekty ferromagnetyczne na części lądowej inwestycji. Po zakończeniu prac saperskich wykonawca przystąpi m.in. do prac związanych z usuwaniem karpin oraz równolegle organizować będziemy zaplecze budowy
- informowała wtedy Magdalena Skorupka Kaczmarek, przedstawicielka spółki NDI do kontaktu z mediami.
Obecnie teren przekopu jest szczelnie ogrodzony, na miejscu pojawiła się również tablica informująca o inwestycji. Prace w tym miejscu nadal trwają, jak widzimy na filmiku zamieszczonym przez Obóz na Mierzei na ich profilu na Facebooku, nawet w okresie przedświątecznym.
Informacji o oficjalnym rozpoczęciu robót nie podał jeszcze ani wykonawca, ani Urząd Morski w Gdyni. Wszystko jednak wskazuje na to, że to o ile się jeszcze nie rozpoczęły, to ruszą lada dzień.
Potwierdził to zresztą minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk w rozmowie dla "Radia Maryja". W wywiadzie, który ukazał się 26 grudnia, powiedział: Obecnie trwają już prace budowlane na tym terenie, kolejne przetargi, które będą organizowane i rozstrzygane na rzecz toru przez Zalew Wiślany oraz modernizacje rzeki Elbląg.
Przypomnijmy. Budowa kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną to flagowa inwestycja rządu Prawa i Sprawiedliwości. Ma ona zagwarantować Polsce swobodny dostęp z Zalewu Wiślanego do Morza Bałtyckiego, z pominięciem kontrolowanej przez Rosję Cieśniny Piławskiej, a także zapewnić rozwój Portu Morskiego w Elblągu. Umowa z polsko-belgijskim konsorcjum, które ma wykonać pierwszy najważniejszy etap inwestycji, opiewa na 992 mln zł. Za te pieniądze wykonawca wybuduje m.in.: port osłonowy od strony Zatoki Gdańskiej, kanał żeglugowy ze śluzą i mostami oraz sztuczną wyspę na Zalewie Wiślanym. Inwestycja, jak wstępnie zaplanowano, powinna zakończyć się do 2022 roku. Kanał ma mieć 1,3 km długości, 20 metrów szerokości i 5 metrów głębokości. Kolejne dwa etapy czekają na ogłoszenie przetargu na wykonawcę, będą one dotyczyły m.in. prac na rzece Elbląg i pogłębienia Zalewu Wiślanego.
Nielegalnie to są ci pseudo ekolodzy, opłacania przez koncerny innych państw by w Polsce "nie było niczego".
Tej kobiety nie da się słuchać... przeżywa jak żaba w okresie A nawet i gorzej.
Dla mnie ten artykul w ogole nie powinien sie ukazac. A ta pseudo ekolog niech zajmie sie robotą bo gada takie bzdety, ze az słuchać sie nie da.
Wstrętna baba i głupoty jakieś wypociny w kółko powtarza ,,zamilcz kobito a prace niech postępują szybciej to i Elblag odżyje....
Jak to mawiał mój wujek , "ekolodzy to najgorsi faszyści wszędzie się ich robi pełno jak tylko pojawiają się kamery i pieniądze, a jak odpowiednio posmarujesz to uznają, że elektrownia atomowa albo spalarnia odpadów w środku puszczy jest spoko."
Ekolodzy niech się zajmą tam gdzie ludzie giną np.na drogach pozostawione drzewa tak jak na drodze Maldyty Morag za rowami posadzone nowe a na starych opaski uwaga na stare drzewo paranoja.Przejechalem pół Szwecji i nie ma tam ani jednego w poboczu drogi.
To jakaś tępa dzida co nikt jej nie chce pewnie nawet pukać to się za ekologię wzięła. Sama jej wymowa bez sensu, zero konkretów i jeszcze sposób mówienia i te stękanie odrażające !!!
Kopać kopać kopać odłączyć się od Ruskow
Ruskie pachołki znów mieszają?
cyt. "Obecnie teren przekopu jest szczelnie ogrodzony" ...szkoda , że lewakom , pseudoekologom nie zostawiona żadnej ...dziury....