Potwierdziły się nasze wcześniejsze informacje dotyczące zainteresowania spółki Castorama Polska budową swojego marketu budowlanego w Elblągu. Wielkopowierzchniowy sklep powstanie przy ul. Żuławskiej, w miejscu gdzie przed laty planowano otwarcie marketu OBI. W ostatnich tygodniach po długich negocjacjach inwestor zakupił ponad 5 ha terenu należącego wcześniej do spółki Jermon Poland.
Castorama Polska Sp. z o.o. istnieje na rynku od 1994 roku i jest liderem w kategorii home improvement (ulepszania warunków mieszkaniowych) w naszym kraju. Obecnie spółka posiada w Polsce 75 sklepów o łącznej powierzchni handlowej ok. 554 tys. m2 i zatrudnia ok. 11,5 tys. pracowników. Obecna jest m.in. w Gdańsku, Ełku, Słupsku czy Koszalinie.
W połowie lutego br. informowaliśmy o rozmowach, jakie Castorama prowadziła z firmą Jermon Poland - właścicielem sporej wielkości nieruchomości w pobliżu skrzyżowania ulic Żuławskiej i Warszawskiej. Negocjacje dotyczyły sprzedaży ok. 5,5 ha terenu, pod budowę marketu budowlanego. Dziś już wiemy, że rozmowy zakończyły się powodzeniem. W ostatnim czasie doszło do podpisania umowy zakupu przez Castoramę działki przy ul. Żuławskiej. Informację tę potwierdził nam Sławomir Rogowiec, dyrektor ds. personalnych i odpowiedzialności społecznej Castorama Polska.
Potwierdzamy, że nasza spółka zakupiła nieruchomość znajdującą się w Elblągu przy ul. Żuławskiej
– napisał w odpowiedzi na nasze zapytanie przedstawiciel Castoramy.
Do transakcji doszło po spłaceniu przez Jermon Poland wynoszącego ponad 6,1 mln zł długu na rzecz Miasta. Przypomnijmy, że poprzedni właściciel nieruchomości zakupił od Magistratu teren przy Żuławskiej w sierpniu 2008 roku. W ramach zawartej umowy inwestor pod rygorem kar, naliczanych od 2013 roku, zobowiązał się do zabudowania nieruchomości (planował na niej wybudować market budowlany OBI). Niestety do dnia dzisiejszego firma nie wywiązała się z tych zobowiązań. W związku z tym Miasto naliczało firmie kary umowne. Wobec braku ich uiszczenia na wniosek Urzędu Miejskiego wszczęte zostało postępowanie egzekucyjne.
Gdy wiadomo już było, że market OBI nie powstanie, firma Jermon rozpoczęła poszukiwania nowego inwestora, który byłby zainteresowany realizacją swojej inwestycji na tym terenie. Ostatecznie na zakup działki zdecydowała się spółka Castorama Polska. Warunkiem nabycia działki było jednak uregulowanie sytuacji wynikającej z zobowiązań pieniężnych wobec Miasta.
W związku z tym firma Jermon wystąpiła do Prezydenta Elbląga z wnioskiem o zniesienie egzekucji w zamian za spłatę kar umownych. W wyniku wynegocjowanego porozumienia, na początku czerwca inwestor wpłacił 6 mln 157 tys. 689 zł z tytułu kary umownej, odsetek od kar umownych, zaległych rat podatku od nieruchomości, zaległych opłat za użytkowanie wieczyste i kosztów postępowania sądowego. W zamian za spłatę powyższych należności Miasto złożyło wniosek do Sądu o umorzenie postępowania egzekucyjnego oraz wykreślenie hipotek ustanowionych dla nieruchomości.
Na chwilę obecną nie jest jeszcze znany termin rozpoczęcia inwestycji w Elblągu przez firmę Castorama Polska.
Elbląg ma wyjątkowego pecha do takich rzeczy. Wszędzie tylko sklepy Stonki. Wystarczy spojrzeć ile jest centrów handlowych w mniejszym Koszalinie czy Słupsku. Bliskość Gdańska też pewnie swoje robi. W kasie Castoramy, gdy pytali o kod pocztowy zawsze mówiłem, że może w końcu wybudujecie coś na tych rubieżach...
Obi też miało się budować i nic z tego nie wyszło. Castorama też może potraktować ten teren jako źródło ... straty inwestycyjnej, żeby podatku nie płacić.
Info potrafi wprowadzić w pozytywny nastrój. Gratuluję . Super News!!1
trzymać kciuki! może wreszcie w trakcie remontu mieszkańcy Elbląga nie będą musieli jezdzić do gd na zakupy... ale z szampanami poczekajmy aż wbiją pierwszą łopatę bo ten teren nie dość że pechowy (OBI) to jeszcze trudny bo podmokły
Oby doszło do budowy ;) takie wielkie miasto a nie ma żadnego porządnego marketu budowlanego, trochę smutne :p
Bliskość Gdańska nie ma nic wspólnego z nieudaczników biorących kasę w Urzędzie Miasta za darmoszke. Na Dolnym Śląsku są miasta o połowę mniejsze od Elbląga a leżą co 15 km od siebie. Legnica, Lubin, Polkowice, Głogów. Tam jest wszystko i oprócz KGHM nie ma specjalnie konkretnej kasy do zarobienia. Więc przestańmy z tym mitem bo mamy Gdańsk. ELBLĄG TO NIE JEST MIASTECZKO. Pozdrawiam.
jedna z lrpszych informacji w tym roku. nareszcie. po 20 latach oczekiwan bedzie przyzwoity sklep. oby tylko wies z Olsztyna nie zablokiwala inwestycji
Co ma do tego urząd miasta? Nawet ukochany przez platfusów dżokej ze złomowiska nie sprawił, żeby ktoś chciał tu handlować. Można sprzedać działkę za 1,a jak nie będą chcieli, to i tak nie zbudują, jak widać z tym Obi.
Już na ul. nowowiejskiej budują wieżowiec tylko go ne widać.
Informacja z pierwszych stron gazet- hit elbląga! W Elblągu powstanie... sklep. Żenada. A później piszecie, że Elbląg to wiocha, sami takimi "newsami" robicie z Elbląga wielką wiochę.