Na ul. Brzeskiej znajdują się znaki poziome. I nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że są źle namalowane. - Dla mnie jest to niekompetencja na stanowisku urzędnika. Poprawa oznakowania jest to koszt, który musi pokryć podatnik, a powinien urzędnik, który taką decyzję podjął- stwierdził pan Michał, który zgłosił się do nas z tym tematem.
Elblążanin zwrócił uwagę na złe odmalowanie strzałki oraz pasa wydzielonego z ruchu. - Sytuacja powtarza się co roku od czasu zakończenia przebudowy 503. Pytanie tylko kto podejmuje decyzje w sprawie malowania ulic w Elblągu? Dla mnie jest to niekompetencja na stanowisku urzędnika. Poprawa oznakowania jest to koszt, który musi pokryć podatnik, a powinien urzędnik, który taką decyzję podjął. Tym bardziej, że błąd jest co roku powielany - zaznaczył p. Michał.
Problemy są dwa.
Jest błąd przy malowaniu pasa wydzielenia z ruchu. Od czasu przebudowy drogi 503 wysepka oddzielająca jezdnie została powiększona, a pas wydzielenia jest cały czas odmalowywany po staremu. Jest również błąd w malowaniu strzałek - na pasie po lewej stronie jedynie autobusy mogą pojechać prosto lub skręcić w prawo w Browarną. Inne pojazdy mogą tylko skręcić w prawo. Niestety oznakowanie poziome pokazuje coś innego
- zauważył elblążanin.
W lutym 2015 roku radny Robert Turlej zgłosił do Zarządu Dróg zaistniałą sytuację. To również nie pomogło i ten sam błąd został ponownie popełniony.
Zwróciliśmy się do Urzędu Miasta z zapytaniem, jaki koszt zostanie poniesiony, by naprawić opisane błędy oraz kto za nie odpowiada. - Przebudowa drogi wojewódzkiej nr 503 ( w tym ronda na ul. Browarnej, Brzeskiej i Trasie Unii Europejskiej) wraz z pełnym oznakowaniem pionowym i poziomym zakończyła się jesienią 2014r. W kolejnym roku 2015 Wykonawca przebudowy drogi wojewódzkiej nr 503 w ramach gwarancji wykonał odnowę oznakowania poziomego wykonanego w ramach projektu 503. Rok 2016 jest pierwszym rokiem, kiedy następuje kompleksowa odnowa całego oznakowania poziomego w mieście wraz z zakresem 503 i jest opłacana ze środków bieżących na utrzymanie dróg. W tym roku zadanie realizuje firma z Gdańska, która do wykonania ma ponad 35 000 m2. Przewidywany termin zakończenia robót to 15.06.2016r. -wyjaśniała Joanna Urbaniak, rzeczniczka Prasowa Prezydenta Elbląga Witolda Wróblewskiego.
Uspokaja fakt, że za część wykonanego błędnie oznakowania Miasto nic nie zapłaci.
Odnosząc się do oznakowanie pasa skrętu w prawo i pasa jazdy dla autobusów na w/w rondzie jest ono niekonwencjonalne. Strzałki poziome malowane były naprzemienne, gdyż nad jezdnia są umieszczone 2 różne tarcze F-11. Z uwagi na mocne wytarcie strzałek Wykonawca nie dostrzegł tego niuansu i wszystkie wymalował jednakowo - teraz to poprawi (tj. w co drugiej strzałce zostanie zlikwidowana strzałka do jazdy na wprost). Za poprawki miasto nie płaci dodatkowo, gdyż jest błąd Wykonawcy
- wyjaśniała Joanna Urbaniak.
Wykonawca otrzyma zapłatę za poprawne wykonanie oznakowanie, gdy je poprawnie wykona. - Jeśli chodzi o brakującą powierzchnię P-21 zostanie ona domalowana - tak jak z przeciwnej strony ronda i będzie to dodatkowa powierzchnia, za którą Wykonawca otrzyma zapłatę zgodnie z obowiązującą umową - dodała Joanna Urbaniak.
Powstaje kolejne pytania - czy również bezkosztowo zostaną rozwiązane kolejne "drogowe" wpadki? - Podobny błąd został popełniony na ulicy Jaśminowej, gdzie tydzień po zmianie organizacji ruchu zostało poprawione oznakowanie poziome po staremu - zauważa nasz czytelnik.
- Jeśli błędy rzeczywiście zostały popełnione na innych ulicach Miasto również nie będzie za to ponosić dodatkowych kosztów - uspokaja Joanna Urbaniak.
Rozwalaja mnie ludzie korzy zawsze za wszystko winią urzędnika. Skad pan wie ze to wina urzędnika. Może to wykonawca zle namalowal. Inna sprawa ze ludzie robia wiele rzeczy bezmyślnie. Jak nawet wykonawca dostal takie polecenie to i tak zdrowy rozsadek podpowiada ze powinien zgłosić swoje obiekcje a nie bezmyślnie malowac
Tak samo rozwala mnie gruba linia STOP na ul. Jaśminowej z której już nie wyjedziemy przy kościele. No ale jak kiedyś była i teraz zrobiła się blada to trzeba ją poprawić:):):):)
HvK: A kto ma byc wynien? przeciez ktos odpowiada za zlecenie prac i ich odebranie. Tak ta ulica wyglada od 2014 roku, urzednik powinien zareagowac na malowanie juz w 2014 roku.
HvK: Jasminowa to tez nie wina urzędnika? Zmieniono oznakowanie pionowe na Jasminowej, minał tydzień, a wykonawca maluje pasy na Jasminowej tak jak były przed zmianą oznakowania pionowego. Kto zlecił prace? Przeciez to urzednik zleca te prace!!!!
proponuję przyjrzeć się oznakowaniu ronda Teatralna-Robotnicza -Browarna.......
Ja proponuję zainteresować się koszeniem trawników na terenie miasta. Firma, która wykonuje usługę od 2015 roku robi to na odwal. Częściowo wykoszone w miarę dobrze, a częściowo trawa sterczy. Kozy lepiej by te trawniki ogarnęły. Głowna ulica miasta Aleja Tysiąclecia to jakaś porażka po koszeniu. Kasa zapewne nie mała, a wykonanie masakra.
to nie jedyne bzdury odnośnie malowania pasów - spróbujcie wyjechać z ul. Wspólnej w lewo aby nie najechać na linię ciągłą, albo jeszcze lepiej, spróbujcie na skrzyżowaniu Bema z Mickiewicza jadąc w stronę Mickiewicza zawrócić na tym skrzyżowaniu - nawet maluchem nie uda wam się zawrócić nie najeżdżając na linie ciągłą, a przy tym i tak trzeba wwalić się komuś na prawy pas aby zrobić większy łuk (jesli chciałoby się spróbowac jechać zgodnie z przepisami i nie najechać na linię ciągłą) - egzaminatorzy z WORD jak chca kogoś uwalić to jadą na to skrzyżowanie i nie ma zmiłuj kto by je poprawnie przejechał bez najeżdżania na linię ciagłą -za takie debilizmy odpowiedzialność jest tylko i wyłącznie na urzędnikach, którzy odbierają od wykonawcy robote i płacą z naszych pieniędzy
Kto odpowiada ? Odpowiedź jest jedną ten sam debil co za ustawienie sygnalizacji świetlnej.
Jezeli jakies pasy kierunkowe istnieja dwa lata na jezdni bez zadnych zmian to jest wylacznie WINDA URZEDNIKA!!! HvK w tym przypadku chyba nie masz watpliwosci?
~ kosiarka zgadzam się. Mieszkam przy Tysiąclecia i przy moim wieżowcu, chyba rok czy 2 lata temu, trawę kosili jakieś małolaty zwykłymi kosiarkami. Jakieś 2. panie kazały im podnosić przednie kółka, popchać do przodu, opuścić i cofnąć... W Poznaniu albo Gdańsku w centrum nigdzie nie ma tak wysokich traw jak na Al. Tysiąclecia, począwszy od Placu Grunwaldzkiego.... To powinno być już przynajmniej 2. cięcie,lepiej nawet 3., ale nie pierwsze cięcie w roku. Na dodatek byle jak i byle czym.