Pękające ściany nośne budynków, odpadający tynk z elewacji, zagrzybienia na ścianach, nieszczelne i próchniejące okna, niesprawna kanalizacja sanitarna i deszczowa, powodująca częste zalewanie deszczówką i fekaliami szkolnych korytarzy. To tylko niektóre wady występujące w budynkach Zespołu Szkół Nr 1 przy ul. Korczaka i Zespołu Szkół Nr 3 przy ul. Rodziny Nalazków. Oba molochy powstałe jeszcze w latach 80-tych i na początku lat 90-tych, są w fatalnym stanie technicznym, który z każdym rokiem jeszcze bardziej się pogarsza. Obiekty od lat czekają na kompleksową modernizację. Pojawiła się szansa, że ta nastąpi w najbliższych dwóch latach.
Olbrzymie gmachy szkół Nad Jarem i na Zawadzie, wzniesiono pod koniec epoki komunizmu i tuż po zmianie ustroju w kraju. Obecny budynek Zespołu Szkół Nr 3 przy ul. Rodziny Nalazków (Szkoła Podstawowa Nr 9 i Gimnazjum nr 1) wybudowano w latach 1982-1987, natomiast budowę obiektu Zespołu Szkół Nr 1 przy ul. Korczaka (Szkoła Podstawowa Nr 11 i Gimnazjum nr 4), realizowano w latach 1989-1992. Inwestycje te wykonano z wieloma usterkami i wadami. Dziś budynki nie spełniają wielu przepisów i norm.
Od chwili powstania oba szkolne obiekty nie przechodziły żadnych większych prac modernizacyjnych, poza drobnymi pracami remontowymi. Jak wynika z przeprowadzonych w zeszłym roku ekspertyz technicznych, w budynkach stwierdzono wiele mankamentów. Przede wszystkim istniejąca drewniana stolarka jest wypaczona i nieszczelna (niektóre skrzydła ze względów bezpieczeństwa zabito gwoździami).Dach co jakiś czas przecieka. W konsekwencji wielu wad związanych ze złym stanem parapetów i obróbek blacharskich, następuje zalewanie elewacji, odpadanie tynków i próchnienie stolarki okiennej. Ściany budynku przeciekają i tworzą się zagrzybienia. Elewacja budynku nie spełnia jakichkolwiek norm budowlanych (widoczne są m.in. spękania ścian nośnych, przez które przedostają się wody opadowe). W bardzo złym stanie jest także instalacja centralnego ogrzewania, która wymaga kompleksowego remontu (częste zapowietrzenia, skorodowane i zakamieniałe rury).
W ekspertyzie technicznej sporządzonej dla budynku Zespołu Szkół Nr 1 przy ul. Korczaka, przeczytać można, że jednym z największych problemów jest tu niesprawna kanalizacja sanitarna i deszczowa (zarówno wewnętrzna jak i zewnętrzna). W miejscowo uszkodzonej, pozapadanej i zatkanej kanalizacji, notorycznie powstają zatory oraz następuje spiętrzenie wód opadowych i fekaliów. "W roku 2014 sytuacja powtarzała się regularnie, stała się wręcz krytyczna, a w 2015 r. w ciągu pierwszych trzech miesięcy pogotowie wodno - kanalizacyjne interweniowało średnio co 2 tygodnie" - czytamy w ekspertyzie. W wyniku awarii i zatorów kanalizacji, następują zalania deszczówką i fekaliami korytarzy i pomieszczeń przyziemia, gdzie znajdują się m.in. szatnie, sklepik i sale dydaktyczne. Zdarzały się też wycieki fekaliów przez muszle klozetowe. Powoduje to przyspieszoną degradację elementów konstrukcyjnych i wykończeniowych oraz możliwość wystąpienia zagrożenia sanitarnego. Szkoła radzi sobie z tym problemem jak może, jednak ze względu na brak środków nie jest w stanie kompleksowo wyeliminować tego zjawiska.
Jedną z przypadłości budynku szkoły Nad Jarem, jest też plaga gołębi przesiadujących na ściankach ogniomurów dachów (w większości otworów wentylacyjnych brak jest kratek). Gołębie w przestrzeni stropodachu robią gniazda. Dachy są zanieczyszczone, a wiosną obserwuje się plagę much z uwagi na zalegające na dachu, parapetach i otworach wentylacyjnych ptasie odchody. Jak zauważono w ekspertyzie, stan ten powoduje zagrożenie epidemiologiczne.
Wieloletnie zaniechania i wady wykonawcze na etapie wznoszenia budynku szkoły powodują, że stan obu budynków z każdym rokiem się pogarsza, co zwiększa koszty utrzymania. Kompleksowa modernizacja obiektów to koszt rzędu kilku milionów złotych. Miasto środki na ten cel zamierza pozyskać z Unii Europejskiej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2014-2020 z projektu dotyczącego termomodernizacji obiektów użyteczności publicznej (ma on zostać ogłoszony jeszcze w tym roku).
W ramach zadania "Kompleksowa modernizacja energetyczna elbląskich placówek oświatowych", Magistrat ogłosił już przetarg na opracowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej dla budynków Zespołu Szkół nr 1 i Zespołu Szkół nr 3. Projekty odnowy budynków mają być gotowe w ciągu czterech miesięcy od podpisania umowy z ich wykonawcą (termin składania ofert to 15 luty).
W zakresie robót, jakie planowane są do realizacji przewidziano m.in. docieplenie wraz z kolorystyką elewacji obu budynków, izolację pionową i poziomą ich ścian, osuszenie oraz usunięcie przyczyn i skutków korozji biologicznej ścian piwnicznych, izolację cieplną dachu wraz z wymianą pokrycia dachowego i wykonaniem niezbędnych robót w zakresie kominów i obróbek blacharskich oraz wykonanie robót budowlanych w zakresie: systemów wentylacji w celu maksymalnego odzysku ciepła i zgodnie z obowiązującymi przepisami, wymianę stolarki okiennej i drzwiowej, instalacji c.o. i c.w.u wraz z instalacją liczników ciepła oraz ciepłej wody użytkowej, instalacji elektrycznej wraz z zastosowaniem systemów zarządzania energią w budynku.
Nie taniej wyburzyć i postawić w prawidłowy sposób od nowa??
I co te wszystkie usterki powstały z dnia na dzień nie wydaje mi się. One są wynikiem wieloletnich zaniedbań czyli olewatorstwa dyrekcji. Jak też i słabych materiałów,wadliwego wykonania .
chodzilem do tej szkoly nr 11 12 lat temu i ona wygladala identycznie jak teraz. juz wtedy strasznie sie sypala, przez okna chulal wiatr a w zime bylo w srodku cholernie zimno. teraz nagle po 12 latach sie obudzili ze sie budynek sypie
zapewne remonty odbywają się w szkołach w których dyrekcja jest przyjazna UM , bo to widać po placówkach , a co do stanu technicznego -TO PLACÓWKI PRZECHODZĄ OKRESOWE PRZEGLĄDY -SANITARNE ,BUDOWLANE I ELEKTRYCZNE, także może szukać winnych co te przeglądy przeprowadzali ........., może robili to emeryci by dorobić do ........ i tak zrobili te przeglądy ,że usterki nawarstwiały się przez lata , a nieprzychylna dyrekcja nie miała siły przebicia w UM .......
Szkołę na Zawadzie oddano do użytku 33 lata temu i pewnie nie wykonywano przez ten czas żadnego gruntowego remontu. Przez 33 lata korzystania przez młodzież, która ma różne pomysły i z racji upływającego czasu oraz technologii budownictwa lat 80-tych efekt jest taki jak na załączonych zdjęciach. Nie ma co szukać winnych, tylko pieniędzy na remont.
Hyh a my byliśmy rocznikiem który zaczął chodzić do 9 po tym jak oddali halę sportową po tym zawaleniu. Dawne czasy. Ale chodziliśmy do nowej budy wtedy. Aż żal patrzeć, jak teraz wygląda ta szkoła.
To jest te 25 lat wolności o której pieprzą żydokomuchy!!!Tylko kradli!!!
Te remonty to przeprowadzi ekipa nowowybranego Prezydenta. Bo pan Wroblewski za jakiś czas powie, że obecna perspektywa finansowa UE nie przewiduje dofinansowania remontów szkół. Tylko dlaczego Elbląg traci, bo pan Wróblewski już stracił?
a co z przedszkolami chyba żadne nieprzeszlo remontu od czasu powstania też trzeba by bylo o nich pomyśleć !!!!!!!!!!!!!!
jednak dzieciaki to wszystko zniszczą...