- To jedno z bardziej niebezpiecznych miejsc w Elblągu, dlatego chodnik o szerokości 1,5 metra byłby wybawieniem - mówią mieszkańcy ulic Bema, św. Floriana i Reymonta, którzy od lat nie mogą doczekać się ciągu pieszego z prawdziwego zdarzenia po lewej stronie ul. Bema. Możliwość jego realizacji pojawiła się wraz z budżetem obywatelskim - elblążanie z tej części miasta postanowili sami wziąć sprawy w swoje ręce. Jak zapewnia Miasto, do końca listopada będą mieli nowy chodnik.
Nierównymi i dziurawymi chodnikami w naszym mieście nadal porusza się większość elblążan. Infrastruktura jak ser szwajcarski to nadal główna bolączka miasta. Są jednak w Elblągu takie miejsca, gdzie chodników nie ma wcale. I nie są to ulice rzadko uczęszczane przez mieszkańców naszego miasta; wręcz przeciwnie - to jedne z głównych, elbląskich arterii.
Tak dzieje się np. w ciągu ul. Bema, w kierunku do ul. Łęczyckiej. Po prawej stronie chodnik jest. Po drugiej jednak, zabrakło go. Nie podoba się to mieszkańcom pobliskich ulic - Dzieci idące do szkoły na ul. Wyżynnej dwukrotnie muszą przechodzić przez przejście dla pieszych; udeptaną ścieżka przy krawężniku porusza się spora grupa ludzi, powodując zagrożenie w ruchu kołowym i pieszym - mówią mieszkańcy wspomnianej ulicy. - Jest to jedno z bardziej niebezpiecznych miejsc w Elblągu, dlatego chodnik o szerokości 1,5 metra byłby wybawieniem.
Wykonanie tego chodnika ma także zwiększyć bezpieczeństwo pieszych podążających w kierunku przychodni zdrowia i przystanków autobusowych. Możliwość jego realizacji pojawiła się wraz z budżetem obywatelskim - elblążanie z tej części miasta postanowili sami wziąć sprawy w swoje ręce. Rozpoczęła się więc odyseja ze zbieraniem podpisów od mieszkańców; w rezultacie wniosek podpisało 349 osób.
Teraz, za 150 tys. zł Miasto obiecało wykonać wspomniany ciąg - Została już przeprowadzona procedura przetargowa na wykonanie dokumentacji projektowej, termin wykonania - 27 lipiec 2014 roku - podaje Urząd Miejski. - Po wykonaniu dokumentacji zostanie przeprowadzona procedura przetargowa, związana z wyborem wykonawcy robot; pod koniec sierpnia 2014 r. powinna zostać podpisana umowa z Wykonawcą na roboty budowlane.
Planowane zakończenie prac określa się na 30 listopada 2014 roku
a to już nie można przejść na drugą stronę gdzie jest chodnik? co za leniwce
marnowanie kasy! piekny chodnik z drugiej strony jest!!
i Kasiora w błoto...ale może tam elektorat na domkach emerycki mieszka
A po tym pięknym chodniku (też niezbyt szerokim) ustawicznie jeżdżą rowerzyści spychając pieszych na ulicę lub trawnik.
Na Modrzewinie są piękne chodniki, nieużywane. Średni rzecz biorąc jest całkiem dobrze :)
Do pierwszy trzech "inteligentnych inaczej" - czytać ze zrozumieniem. Ludziom zależy na budowie tego, krótkiego chodnika ze względu na bezpieczeństwo dzieci (bez sensu przechodzą dwa razy przez jezdnię). Jeżdżę tam codziennie i widzę "kulturę" kierowców, dzieci stoją przed przejściem dla pieszych, a kawalkada buraków jedzie dalej.
Pani Szymańska pisze,aby napisać.Oto Fakty-.Dawno było widome i odbyło się w Ratuszu Staromiejskim w 2013 roku spotkanie zorganizowane przez Prezydenta Wilka ,z ludzmi kórzy złożyli do budżetu obywateskiego projekty i które wybrano do realizacji na 2014 rok.Wtedy to, w z pośród ,z góra30 projektów wybrano 3- pierwszy,budowa chodnika na ul.Grottgera,to moj projekt,drugi,to budowa placu zabaw w Stagniewie,projekt Pana Sławka i trzeci budowa chodnika wzdłuż ul.Bema od ul.św.Floriana do Reymonta ,projekt Andrzeja Tomczyńskiego.Nie wystarczyło złożyć wniosku,ale jeszcze głosy społeczności 5 okręgu i znajomych.To była gonitwa szczurów .Najlepiej podjęli współpracę w zbieraniu głosów Pan Sławek i Pan Andzrzej,którzy nazbierali 349 podpisów na plac i 349 na chodnik.Projekt-tak,praca- ciężka.
przecież macie buraki chodnik po drugiej stronie ciężko dupe ruszyc i przejśc na drugą strony wy wsioki!
ludzie jedzcie do Ameryki tam nigdzie nie ma chodników!!!! no moze w ścisłym centrum miasta
Do tych dwóch-"obieżyświat" i "e" .Zapytanie do was-jaki projekt złożyliście do BUDŻETU OBYWATELSKIEGO , jeśli jest taka możliwość ,wy miastowe nieroby?! Jak czytam pozostałe wpisy ,to żal mnie bierze,że mamy w Elblągu takich "ekonomistów",którzy to nie znają się na ekonomii.Jak takie miasto ma się rozwijać, kiedy w mieście pozostały same nieuki .Litości!!!