Przebudowa ulic Sienkiewicza i Orzeszkowej, znów przesunie się w czasie. Na dzień dzisiejszy nie wiadomo czy modernizacja, znajdujących się w fatalnym stanie ulic, dojdzie do skutku w 2011 r. Miasto drugi raz z rzędu nie otrzymało dofinansowania z programu tzw. schetynówek. Wniosek Urzędu Miejskiego, dotyczący przebudowy wspomnianych ulic, znalazł się na odległym 10 miejscu listy rezerwowej. Oznacza to, że Miasto musi czekać na poprzetargowe oszczędności inwestycji, które zdobyły dofinansowanie.
Powtarza się historia z lat ubiegłych. W poprzednich trzech edycjach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, popularnie nazywanych „schetynówkami”, elbląski samorząd otrzymywał dofinansowanie znajdując się na liście rezerwowej. W ten sposób przebudowano ulicę Legionów, Al. Niepodległości, a w tym roku pierwszy etap ul. Robotniczej.
Do przyszłorocznej edycji Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, Urząd Miejski złożył dwa wnioski: na przebudowę ul. Sienkiewicza i Orzeszkowej oraz dokończenie przebudowy ul. Robotniczej. Łączny koszt obu projektów wynosi ponad 8,7 mln zł, z czego Ratusz ubiegał się o połowę tych kosztów.
Wniosek dotyczący przebudowy ul. Sienkiewicza i Orzeszkowej to I etap tej inwestycji, który obejmuje odcinek od ul. Bema do Wspólnej. Koszt inwestycji wynosi ponad 7 mln złotych, z czego 3 mln miało wynieść dofinansowanie. Z kolei drugi wniosek dotyczył kontynuacji przebudowy ul. Robotniczej. Etap drugi prac obejmuje odcinek od ul. Podgórnej do Brzeskiej. Wartość inwestycji wynosi 1,720 000 złotych. Połowę tej sumy miałoby stanowić dofinansowanie.
29 października wojewoda warmińsko-mazurski ogłosił listy rankingowe i listy projektów dofinansowanych na rok przyszły. W sumie do przyszłorocznej edycji złożonych zostało 99 projektów, w tym 66 gminnych i 33 powiatowych. Wnioski, łącznie na ponad 254 km dróg, 131,50 km powiatowych i 122,71 km gminnych, opiewają na kwotę 120 mln 751 tys. zł.
W 2011 roku podobnie jak w roku ubiegłym na budowę i modernizację tras lokalnych w województwie warmińsko-mazurskim, rząd przeznaczył 56 mln 320 tys. zł. Połowa dotacji przeznaczona będzie na drogi powiatowe, a połowa na gminne. Samorządy mogą liczyć na dofinansowanie w wysokości do 50 procent planowanych kosztów – pozostałe fundusze samorządy muszą wygospodarować samodzielnie, w ramach swoich budżetów.
Z listy rankingowej gmin, dofinansowanie otrzymało 18 projektów. Z gmin znajdujących się w regionie elbląskim fundusze otrzyma znajdująca się w powicie braniewskim, gmina Płoskinia (na utworzenie ciągu komunikacyjnego Dąbrowa – Płoskinia – Jarzębiec o długości ok. 1 km) oraz gmina miasto Młynary na przebudowę dwóch miejskich ulic – Ogrodowej i Kwiatowej o długości 675 m. Na pierwszym miejscu listy rezerwowej znalazł się z kolei projekt gminy Tolkmicko dotyczący remontu ul. Morskiej w Tolkmicku o długości 2,3 km.
Z listy dotyczącej powiatów, dofinansowanie zyskało 20 inwestycji. Wśród nich znalazł się projekt powiatu braniewskiego na drugi etap remontu drogi Pieniężno – Babiak o długości 15,7 km oraz projekt złożony przez powiat elbląski, dotyczący remontu 2,9 km drogi na odcinku: droga wojewódzka nr 513 – Cieszyniec – Sałkowicie. Na trzecim miejscu listy rezerwowej znalazł się drugi projekt Starostwa Powiatowego w Elblągu, dotyczący remontu drogi Nowe Monasterzysko – Młynary o długości 5,7 km. Jeszcze niżej znalazły się wnioski złożone przez elbląski magistrat - inwestycja dotycząca drugiego etapu przebudowy ul. Robotniczej (7 miejsce na liście rezerwowej) i odnowa nawierzchni ul. Sienkiewicza i Orzeszkowej (10 miejsce).
- System oceniania, którym kieruje się komisja w tym programie jest dla miast takich jak Elbląg nieco dyskryminujący – przyznaje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego. - Co roku nasze projekty są dofinansowane z listy rezerwowej. Liczymy, że w przyszłym roku także dostaniemy środki na realizację naszych inwestycji.
Oba zadania zostaną tym samym przesunięte w czasie. Miasto musi teraz liczyć na oszczędności, które pozostaną po przeprowadzonych przetargach. O tym czy będą one wystarczająco duże, by doszło do realizacji elbląskich inwestycji, dowiemy się w połowie przyszłego roku.
Elbląg dostanie pieniądze na drogi i ulice jak na mazurach już wszystko wyremontują i zaczną asfalt na jeziorach kłaść.Ale bajzel Miast Grodzkie a g...o ma do powiedzenia.Takich polityków to na łajbę i płyńcie bez wracania.A ten cały olsztyn z tymi co decydują o drogach to w cztery litery kopnąć.Jednak to prawda że buraki.
dziura na dziurze ludzie powinni sie odszkodowan domagac za zniszczone auta gdzie te piniadze co placa podatnicy ci u gury rozkradaja
I co? Gdzie jest Nowaczyk? Nie pomógł Elblągowi? Tak mu zależy?
Tak,tak Pan Nowaczyk się nie spisał. Teraz widać, że kasa była przydotowana tylko na wyborcze obiekty
Ten Nowaczyk to tylko gadać potrafi! Do stołka się dostanie i koniec będzie jego obietnic. A on chce kontakt z Gdańskiem nawiązać, a my się nie możemy przez Olsztyn przebić. OBY NIE WYGRAŁ!!!!!!!!
I co panie Nowaczyk .Na takie tematy powinien pan odpowiadać a nie jak nie jakieś spotkanie to znwu jakies otwarcie czegoś ,spotanie bo ktos przyjeżdża.Wszędzie pana pełno.Niech pan zwoła konferencje na takie tematy o którym mówi dziennikarz w artykule.Widzę, że info powoli otworzy oczy potencjalnym wyborcom i przybliży właściwy obraz niektórych kandydatów
Nowaczyk BE... Słonina BE..... Dziewałtowski BE.... Wilk BE.... to na kogo głosować ??
A po co remontowac drogi ?Od dawna wiadomo ,że i w Elblągu i calej Polsce można jezdzić na "łysych " oponach ,bo ...ten niby-asfalt jest bieżnikowany
Nie lubie Nowaczyka, ale tak długo jak będziemy pod Olsztynem tak długo będziemy traktowani tak jak teraz, czyli na liście rezerwowej. Dzisiejsza władza nie potrafi nawet załatwić pieniędzy na drogi, więc po co na nich głosować?
Oderwać się od .lsztyna i zagarniając okoliczne tereny utworzyć Wielkie Księstwo Elbląskie!