Galeria handlowa ożywi centrum?

Centrum Elbląga stopniowo zamiera, a ciężar handlowych obszarów przenosi się na obrzeża miasta. Stanowi to spore niebezpieczeństwo dla lokalnych przedsiębiorców, którzy działają w śródmieściu. Czy jest szansa, aby zmienić ten negatywny trend? Tak. Odpowiedzią jest…galeria handlowa.

Obecnie centrum naszego miasta nie wygląda atrakcyjnie. W śródmieściu ostatnio lokują się głównie placówki bankowe, agencje kredytowe i lombardy. Prawie całkowicie znikły małe sklepiki, kawiarnie, galerie, punkty usługowe. Powoduje to zamieranie centrum miasta, jako miejsca handlu i zakupów. Pustoszeją ulice Bałuckiego, Hetmańska i 1 Maja – dawniej jeszcze tradycyjnie stanowiące tzw. trakty handlowe miasta. Elbląska starówka natomiast staje się pomału sypialnią miasta i miejscem weekendowych imprez, gdyż na Starym Mieście zlokalizowane są głównie puby. Praktycznie więc pomiędzy ulicami Grunwaldzka – Płk. Dąbka nie istnieje żadne centrum handlowe. Teraz te funkcje przejęły supermarkety, gdzie z reguły na dużych powierzchniach dominuje ogromny sklep spożywczo-przemysłowy z przyklejonymi niejako do niego małymi sklepikami z innym asortymentem. Centra handlowe zlokalizowane są na obrzeżach miasta, co powoduje, że wybierając się na większe zakupy traci się sporo czasu na dojazd.

Czy to oznacza, że centrum Elbląga całkowicie zamrze i stanie się tylko miejscem spacerów? Mieszkańcy zaś, aby wybrać się na zakupy, będą musieli korzystać z oferty hipermarketów? Niekoniecznie. Tak jak w większości polskich miast, tak i w Elblągu planowana jest budowa Galerii Handlowej w centrum. Tego typu obiekty to połączenie różnego rodzaju sklepów i kafejek z lokalami biurowymi do wynajęcia na działalność gospodarczą oraz klubami fitness. Dodatkowo, dzięki takiej inwestycji, w centrum miasta pojawi się, tak bardzo potrzebna w Elblągu, oferta wynajmu lokali w atrakcyjnym budynku. Planowana jest również budowa dużego parkingu na 500 miejsc, co z pewnością rozwiąże problem z parkowaniem w centrum miasta.

Z nowej inwestycji cieszą się władze miasta. - Otwarcie galerii handlowej wpłynie pozytywnie na rozwój miasta – uważa prezydent Elbląga Henryk Słonina. - Mieszkańcy nie będą musieli jeździć do Olsztyna i Trójmiasta na zakupy. Dokładamy wszelkich starań, aby w Elblągu powstało więcej podobnych obiektów. W ten sposób nasze miasto stanie się atrakcyjniejsze dla elblążan, ale również dla osób zamieszkujących cały nasz region.

Prezydent uważa także, że wszystkie działania należy skupić na odpowiednim zagospodarowaniu centrum miasta, aby stało się handlową dzielnicą Elbląga. Doświadczenia miast zachodnioeuropejskich i północnoamerykańskich dowodzą, że lokowanie atrakcyjnych obiektów handlowych poza centrum miasta prowadzi do swego rodzaju degradacji śródmieść - mieszkańcy jeżdżą do obiektów handlowych na obrzeżach, a tym samym handel i usługi w centrum upadają. Zatem żeby wspierać rozwój centrów miast, samorządy powinny lokalizować atrakcyjne obiekty handlowe na tych obszarach. Jest to niezbędne dla właściwej funkcjonalno-przestrzennej roli śródmieścia. Lokalizacja galerii handlowej w centrum miasta znacząco wpływa na ożywienie handlu i wydłużenie godzin pracy także w sklepikach przy ulicach i miejskich placach. Ponadto galerie handlowe nie są konkurencją dla drobnego handlu tylko jego dopełnieniem.

Również mieszkańcy miasta są zadowoleni z perspektywy budowy galerii handlowej w centrum miasta.
- Jestem bardzo zadowolony z takiej inwestycji w Elblągu. Często bywam w Gdańsku, gdzie funkcjonują tego typu obiekty w centrum. Galerie Handlowe, to także w wielu polskich miastach, miejsca spotkań – a nie tylko robienia zakupów. To miejsca rozmów biznesowych, czy spędzania wolnego czasu z rodziną w wielu punktach rozrywkowych. Dzięki Galerii Handlowej, w jednym miejscu i na kilku poziomach lokowane są sklepy najlepszych marek, to powoduje iż zakupy stają się prawdziwą przyjemnością – mówi Jerzy Wójcik, mieszkaniec Elbląga.

Natomiast Ewa Radecka, mieszkanka ul. Nowowiejskiej podkreśla, że taka inwestycja jest bardzo potrzebna w tym rejonie miasta. – Mam małe dziecko i ciężko mi wybrać się na zakupy do Carrefoura czy Leclerca – mówi. – Jak każda kobieta lubię pochodzić po sklepach z ubraniami, a przy okazji w tym samym centrum coś zjeść czy wypić kawę z koleżanką. Jeśli to wszystko znajdę w nowej galerii handlowej, na pewno będę tu często zaglądała.

Centra handlowe to nie tylko rewitalizacja i poprawa atrakcyjności miasta, ale także realne wpływy do budżetu. Można to pokazać na przykładzie „Galerii Kaskada” w Szczecinie, oddanej do użytku w kwietniu 2006 r. Jak wyliczyli miejscy urzędnicy, dzięki tej inwestycji od 2010 r. roczny dochód budżetu tego miasta wzrośnie o 0,67 proc. (łącznie z podatku od nieruchomości oraz udziału w podatkowych dochodach budżetu państwa). Wydaje się, że to niewielka kwota, ale odpowiada ona w budżecie miasta na 2006 r. aż:. 95 proc. wydatków na świadczenie usług opiekuńczych, 43 proc. wydatków na wspieranie rozwoju gospodarczego, w tym - ok. 400 proc. na obsługę inwestorów i promocję gospodarczą, a także 160 proc. wydatków na Szpital Miejski w Szczecinie. Podobnie będzie z pewnością w Elblągu. Miasto skorzysta dwojako – pojawią się nowe miejsca pracy, a do budżetu lokalnego wpłyną dodatkowe środki. Na koniec warto dodać, że w mieście pojawi się obiekt, który wypełni handlową lukę w centrum Elbląga.