O miejsce w przedszkolu nie jest łatwo. Zwłaszcza, gdy przedszkole cieszy się renomą. Deficyt tych miejsc sprawił, że nie każde dziecko ma zapewnione w nim miejsce. - Dla niektórych dzieci 2,5 -3 letnich zabrakło miejsc - przyznaje Grażyna Kluge, wiceprezydent Elbląga. - W związku z tym zorganizowaliśmy dodatkowe oddziały w przedszkolach.
Kosztem pomieszczeń, które do tej pory nie były salami do zajęć dydaktycznych, powstaną nowe, dostosowane do potrzeb dzieci. - Te pomieszczenia nie służyły jako miejsca do zajęć sportowych czy zabawowych, ale przeprowadzamy w nich remonty, aby stworzyć tak potrzebne miejsca - mówi Grażyna Kluge.
Po zakończeniu remontów, w przedszkolach przybędzie ponad 70 miejsc, w których kolejne dzieci będą mogły uczyć się bawiąc.
haha poczekajcie na niz demograficzny jak dojdzie to przedszkola beda zamykac i szkoly juz sie zaczyna. :)
Przecież ta Grażyna Kluge pół roku temu twierdziła ,że miejsc w elbląskich przedszkolach dla dzieci nie zabraknie a tu proszę,tylko w jednym przedszkolu (na zawadzie ) nie dostało się 130 dzieci łącznie z moim. No ba ,ale w piaskownicy słychać jakie dzieci się dostały:a to pani z Mopsu,, a to pani z zusu, a to pana dyrektora itp.
zgadzam się najlepsze jest na Karowej:)