Fenek trafił do elbląskiego schroniska 14 stycznia. Był wychudzony i bardzo wystraszony. - Zupełnie nie radził sobie ze schroniskową rzeczywistością i na szczęście może czekać na nowy dom poza schroniskiem – mówi Małgorzata Wilińska, pracownik Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Elblągu.
Po miesiącu, dzięki akcji schroniska: "Mróz zabija! Nie czekaj! Reaguj!", Fenek znalazł się w domu tymczasowym. - Dzięki temu wiemy, że Fenek jest spokojnym psem, który w domu nie szczeka, nie piszczy, nie rozrabia i nie ma nic przeciwko obecności kotów – zapewnia Małgorzata Wilińska.
Fenek ma nie więcej niż dwa lata. Jest mały i drobny. - Kto znajdzie dla niego miejsce w swoim domu i sercu? - pyta Małgorzata Wilińska. - Nie pozwólmy, by wrócił znowu do schroniska. On niestety tu nie przetrwa.
Więcej informacji na temat Feneka można uzyskać u pracowników schroniska dzwonią pod numer tel.:(55) 234 16 46.
Podajemy również konto elbląskiego schroniska, na które można wpłacać datki na rzecz bezpańskich zwierząt:
OTOZ ANIMALS Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Elblągu
ul. Królewiecka 233
82-300 Elbląg
41 1160 2202 0000 0001 2949 7297
BIC/SWIFT: BIGBPLPWXXX
pies nie radzi sobie z rzeczywistoscia schroniska...rewelacja. ja tez chce mieszkac w pałacu!
archi !!!.To jest apel do ludzi nie takich jak TY !!!.
"Biedaczku" ty o swoim losie możesz decydować a że masz taki marny to już tylko twoja głupota, za to co psiak może zrobić aby go poprawić? może jedynie liczyć że w życiu nie trafi na ciebie.
W schronisku jest mnóstwo biednych zwierząt, które to właśnie niektórzy z was bezmyślnie rozmnażają. Ale żeby iść tam popatrzeć w ich smutne oczy to są za "wrazliwi". Ci rozmnażacze powinni tam za darmo pracować (sprzątać kupy) i patrzeć na psi los.