Takie pytanie z pewnością mógłby sobie zadać turysta, który przeszedłby się brzegiem rzeki Elbląg. Puszki i butelki po napojach alkoholowych czy opakowania po chipsach mówią same za siebie. I ani monitoring, ani interwencje straży miejskiej i groźba mandatu w wysokości 500 złotych nie działają odstraszająco na tych, którzy wciąż zaśmiecają brzeg rzeki.
Lubimy się chwalić, że Elbląg to miasto czyste i ekologiczne. I rzeczywiście, w Elblągu kładzie się duży nacisk na inwestycje i promocję ekologii. Pamiętajmy jednak, że nawet najnowocześniejsze technologie nie zastąpią kultury osobistej.
- W ciągu tygodnia mamy bardzo dużo interwencji w sprawie zaśmiecania rzeki Elbląg – mówi Jan Korzeniowski, Komendant Straży Miejskiej w Elblągu. - Lecz zanim dotrzemy na miejsce interwencji, wrzucona puszka może być już po drugiej stronie rzeki. Niemniej jednak niezwłocznie reagujemy na każdy sygnał.
Drugą sprawą jest to, że po drugiej strony rzeki (od strony ul. Wybrzeże Gdańskie) trudno o jakikolwiek kosz na śmieci. Jednak ich brak nikogo nie usprawiedliwia.
Za każdym razem, gdy pojawia się informacja o nowych inwestycjach w naszym mieście, nie brakuje komentarzy na temat estetyki miasta, czy też jego atrakcyjności pod względem turystyki. Lecz pamiętajmy, że to jak Elbląg jest postrzegany zależy nie tylko od władz miasta, ale również od nas samych. A i czy nam nie byłoby przyjemniej cieszyć oczu nabrzeżem, niezmąconym widokiem śmieci?
generalnie Polacy to brudasy, gdzie się nie obejrzeć jest brudno, każdy ma to w głębokim poszanowaniu .. okropność
Anka. Polacy nie są brudasami. Brudasem jesteś może Ty i tobie podobni. Ja i wielu innych nie śmieci. Daruj sobie głupie uogólnienia
Tak - kultura materialna i ta, na co dzień, to nie koniecznie mocne strony Polaków. Nic ująć nic dodać - obrazy, z realu świadczą same za siebie tak zresztą jak powszechne przypadki złodziejstwa i bandytyzmu - no, bo chamstwo to standard. Choć muszę przyznać wielki postęp w stosunku do lat 60, 70 i 80. Jednakże w zestawieniu z cywilizacją europejską ciągle jesteśmy w ogonie aczkolwiek szczytujemy ze wschodem.
Czyżbyś Aborygen sądził po sobie? Ja i moi znajomi jeśli chodzi o kulturę, złodziejstwo i bandytyzm oraz chamstwo nie możemy sobie nic zarzucić. Mało tego jestem przekonany, że większość Polaków jeśli o to chodzi prezentuje się znacznie lepiej niż Niemcy czy USAki. Jako Polak nie mam sobie nic do zarzucenia.
Jan Korzeniowski. Tak nazywa się komenndant.
Zadano pytanie: czy elblążanie to brudasy. Tak. Niestety.
Towarzyszu Janos - nie o tobie tu mowa, więc skąd to oburzenie? Ale ostaw na ulicy rower bez opieki, przyjdź obok przybytku mlodzieżowego przy szczytowaniu, zbierz wszystkie śmieci ze Starówki i wód Kanału Elbląskiego itd, itd................ Niekończący się serial prymitywnych zachowań i reakcji - i to ma być cywilizacja - no chyba że wschodnia. A to przepraszam.
nie brudasy ale szmaciarze i tępe komuchy
jak w domu macie syf, to i na mieście robicie syf. Ja nigdy nie śmiecę.
Jakl w każdym społeczeństwie sa ludzie porządni i Ci, o których nie będę się wyrażał. Więc proszę nie uogólniać. Czy na podstawie Michaela Jacksona możemy powiedzieć, że wszystkie USAki rodzą się czarnymi chłopcami a umieraja jako biała kobieta? Nie. Jeśli zobaczysz np Czecha na rowerze to powiesz, że wszyscy Czesi jeżdża na rowerze? Nie