Odwalcie się wr4szcie od samolotów i lotniska cw o,ki jedne . Lotnisko w Elblągu było jest i będzie. Wiedzieliście dobrze ze samoloty latają. Won z miasta a nie petycjami się zajmujecie.
Zapraszam do mnie bo calymi dniami jest jazgot. Jadą trameaje,autobusy,samochody i co żyje. A tu samolot od święta przeleci i krzyk. Puknij się pustaku jeden z drugim.
... a w moim domu słuchac jak sasiad wode w toalecie w nocy spuszcza.... ktoś jeszcze ma ten problem? może się zbierzemy i napiszemy petycje.... niechaj cos z tym zrobia... zakaz korzystania z toalety w porze nocnej np....
Te petycje od lat piszą 3 czy 4 te same osoby. Malkontenci i krytykanci wszystkiego. Takim ludziom nic nigdy nie pasuje i im się nie dogodzi. Jeśli zamkną lotnisko, polecą petycje na E7, potem na pociągi, schronisko, czy COKOLWIEK innego, na co można się uwziąć i ponarzekać. Lotnisko i Aeroklub w Elblągu robią naprawdę ogrom dobrej roboty, w klubie działa duża grupa pasjonatów, wciągają w to młodzież, istnieje grupa modelarska, są zajęcia dla młodzieży szkolnej. To duża promocja naszego miasta (a niestety, przez ludzi którzy tylko narzekają i nic nie robią, coraz mniej jest rzeczy, którymi możemy się pochwalić) i całego regionu (np. loty widokowe nad jeziorem Drużno). Chrońmy to, co przyczynia się do rozwoju, a nie patrzmy tylko na koniec swojego nosa.
Zamieszkaliśmy w Elblągu w 1956r.i mój tata "znalazł lotnisko".Był pilotem od 1935 r i po wojnie wyszkolił pierwszych pilotów.Z własnej inicjatywy od podstaw rozpoczął z byłym uczniami pilotami z GDAŃSKA tworzyć nasz klub co z WIELKIM ENTUZJAZMEM przyjęli ELBLĄŻANIE.Dębowa wówczas to kilka domków a pierwsi osadnicy byli młodzi i nie byli ślepi i widzieli jak wielki ruch samolotów był w tym czasie.Jednak to chyba nie oni a ukryci za napuszczonymi przez deweloperów ludziki bjadolą.Prezydent SŁONINA gdy spacerowaliśmy po lotnisku ,zdradził prawdę.Już wtedy była grupa ,wyciągajaca łapska bo blisko autostrada i teren uzbrojony w media.To podobna mafia a może i obecni starcy Dębowianie marudzą na bzykające delikatnie statki powietrzne.Kapitalizm i malkontenci niszczą MARZENIA ELBLĄSKIM PILOTOM.
Zawsze jak wracam z jakiejś podróży i zbliżam się już do Elbląga , to najpierw widzę wieżę katedry i często jeszcze lata samolocik...Uśmiecham się wtedy . Moje miasto ...
Andrzej Przybylski,jestem nielatającym zawodowym pilotem samolotowym i to mój tata od podstaw tworzył nasz aeroklub a ja chłopiec "trzymając sie jego portek" ganiałem za nim.Jestem niezwykle dumny gdy przyjmuję maluszków z żłobków,przedszkoli, ,szkół aż do seniorów i wszyscy z nieukrywaną radością,zaciekawieniem i dumą chwalą nas i nasz wspaniały aeroklub co zawdzięczamy obecnemu pilotowi,który kierując nim,swym niezwykłym zaangażowaniem, wyniósł go na wyżyny z zapaści.Jestem przerażony jak pod nośnym hasłem solidarność rozszabrowano i rozkradziono POLSKIE LOTNICTWO z uznaną w EUROPIE,MIELECKĄ firmą.PEZYDENCIE nie pozwolimy by zaborcze kaprysy kliki zniszczyły budowane i remontowane naszymi rękami media,budynki i lotniczy sprzęt,który uratowaliśmy przed ordynarnarnym rozszabrowaniem.
Tak przeszkadza mi Siłownia przy Placu Jagiellończyka, bo jestem mieszkanką tego budynku i nie życzę nikomu słuchać huków i drgań od rzucanych na podłogę ciężkich sztang i innych ciężarów, które się niosą po ścianach aż do dzięwiątego piętra. Nie kupiłam mieszkania w hali sportowej tylko w bloku mieszkalnym, gdzie obowiązują pewne regulaminy i zasady współżycia społecznego.
Odwalcie się wr4szcie od samolotów i lotniska cw o,ki jedne . Lotnisko w Elblągu było jest i będzie. Wiedzieliście dobrze ze samoloty latają. Won z miasta a nie petycjami się zajmujecie.
Zapraszam do mnie bo calymi dniami jest jazgot. Jadą trameaje,autobusy,samochody i co żyje. A tu samolot od święta przeleci i krzyk. Puknij się pustaku jeden z drugim.
... a w moim domu słuchac jak sasiad wode w toalecie w nocy spuszcza.... ktoś jeszcze ma ten problem? może się zbierzemy i napiszemy petycje.... niechaj cos z tym zrobia... zakaz korzystania z toalety w porze nocnej np....
Szkodliwe spaliny haha Jak wy widzicie smugi chemiczne a mówicie że to kondensacyjne.
Te petycje od lat piszą 3 czy 4 te same osoby. Malkontenci i krytykanci wszystkiego. Takim ludziom nic nigdy nie pasuje i im się nie dogodzi. Jeśli zamkną lotnisko, polecą petycje na E7, potem na pociągi, schronisko, czy COKOLWIEK innego, na co można się uwziąć i ponarzekać. Lotnisko i Aeroklub w Elblągu robią naprawdę ogrom dobrej roboty, w klubie działa duża grupa pasjonatów, wciągają w to młodzież, istnieje grupa modelarska, są zajęcia dla młodzieży szkolnej. To duża promocja naszego miasta (a niestety, przez ludzi którzy tylko narzekają i nic nie robią, coraz mniej jest rzeczy, którymi możemy się pochwalić) i całego regionu (np. loty widokowe nad jeziorem Drużno). Chrońmy to, co przyczynia się do rozwoju, a nie patrzmy tylko na koniec swojego nosa.
Zamieszkaliśmy w Elblągu w 1956r.i mój tata "znalazł lotnisko".Był pilotem od 1935 r i po wojnie wyszkolił pierwszych pilotów.Z własnej inicjatywy od podstaw rozpoczął z byłym uczniami pilotami z GDAŃSKA tworzyć nasz klub co z WIELKIM ENTUZJAZMEM przyjęli ELBLĄŻANIE.Dębowa wówczas to kilka domków a pierwsi osadnicy byli młodzi i nie byli ślepi i widzieli jak wielki ruch samolotów był w tym czasie.Jednak to chyba nie oni a ukryci za napuszczonymi przez deweloperów ludziki bjadolą.Prezydent SŁONINA gdy spacerowaliśmy po lotnisku ,zdradził prawdę.Już wtedy była grupa ,wyciągajaca łapska bo blisko autostrada i teren uzbrojony w media.To podobna mafia a może i obecni starcy Dębowianie marudzą na bzykające delikatnie statki powietrzne.Kapitalizm i malkontenci niszczą MARZENIA ELBLĄSKIM PILOTOM.
Zawsze jak wracam z jakiejś podróży i zbliżam się już do Elbląga , to najpierw widzę wieżę katedry i często jeszcze lata samolocik...Uśmiecham się wtedy . Moje miasto ...
Andrzej Przybylski,jestem nielatającym zawodowym pilotem samolotowym i to mój tata od podstaw tworzył nasz aeroklub a ja chłopiec "trzymając sie jego portek" ganiałem za nim.Jestem niezwykle dumny gdy przyjmuję maluszków z żłobków,przedszkoli, ,szkół aż do seniorów i wszyscy z nieukrywaną radością,zaciekawieniem i dumą chwalą nas i nasz wspaniały aeroklub co zawdzięczamy obecnemu pilotowi,który kierując nim,swym niezwykłym zaangażowaniem, wyniósł go na wyżyny z zapaści.Jestem przerażony jak pod nośnym hasłem solidarność rozszabrowano i rozkradziono POLSKIE LOTNICTWO z uznaną w EUROPIE,MIELECKĄ firmą.PEZYDENCIE nie pozwolimy by zaborcze kaprysy kliki zniszczyły budowane i remontowane naszymi rękami media,budynki i lotniczy sprzęt,który uratowaliśmy przed ordynarnarnym rozszabrowaniem.
Tak przeszkadza mi Siłownia przy Placu Jagiellończyka, bo jestem mieszkanką tego budynku i nie życzę nikomu słuchać huków i drgań od rzucanych na podłogę ciężkich sztang i innych ciężarów, które się niosą po ścianach aż do dzięwiątego piętra. Nie kupiłam mieszkania w hali sportowej tylko w bloku mieszkalnym, gdzie obowiązują pewne regulaminy i zasady współżycia społecznego.
A wieczorny smród na Grunwaldzkiej koło Lidla wam nie przeszkadza?