Pewnie już ustawione z jakimś patodeweloperem ewentualnie z meblarzem. Rok temu chcieli zrobić skok na przedszkole ale na szczęście Pan Poseł Śliwka im wsadził kij w szprychy i slupnik z noszowym spadli z rowerka i zrobili sobie kuku. Na wiosnę wylecą z ratusza.
Teraz już jest jasne, skąd było tak ogromne parcie ludzi władzy na likwidację Przedszkola nr 8, zatrzymaną dzięki stanowczej reakcji rodziców dzieci z tej placówki popartej interwencjami posłów Prawicy. Jak zrobiło się głośno o szwindlu - władza zrobiła krok wstecz. Sprawa był przecież prosta - Straż SP przenosi się na Łęczycką, Stacja Graniczna Sanepidu (z pałacyku stojącego obok siedziby Straży i ... Przedszkola nr 8) przeniesiona zostanie na Bulwar. Stan obu pałacyków - zły, zatem do zburzenia, albo - do remontu, ale już w konkretnych, prywatnych rękach. Każdy z pałacyków stoi na dużej działce. Więc nagle w śródmieściu pojawia się ogromny obszar - łakomy kąsek dla pato-deweloperów. No ale nie do końca się udało.
Podziwiam "szybkość " działania Ratusza . Od kilku lat było wiadomo ,że Strażacy opuszczą obiekt . 8 miesięcy temu faktycznie się wyprowadzili i dopiero teraz Ratusz się zorientował ,że budynek jest pusty i wystawia go na sprzedaż . Dobrze ,że od kwietnia prezydent się zmienia .
Pewnie już ustawione z jakimś patodeweloperem ewentualnie z meblarzem. Rok temu chcieli zrobić skok na przedszkole ale na szczęście Pan Poseł Śliwka im wsadził kij w szprychy i slupnik z noszowym spadli z rowerka i zrobili sobie kuku. Na wiosnę wylecą z ratusza.
Teraz już jest jasne, skąd było tak ogromne parcie ludzi władzy na likwidację Przedszkola nr 8, zatrzymaną dzięki stanowczej reakcji rodziców dzieci z tej placówki popartej interwencjami posłów Prawicy. Jak zrobiło się głośno o szwindlu - władza zrobiła krok wstecz. Sprawa był przecież prosta - Straż SP przenosi się na Łęczycką, Stacja Graniczna Sanepidu (z pałacyku stojącego obok siedziby Straży i ... Przedszkola nr 8) przeniesiona zostanie na Bulwar. Stan obu pałacyków - zły, zatem do zburzenia, albo - do remontu, ale już w konkretnych, prywatnych rękach. Każdy z pałacyków stoi na dużej działce. Więc nagle w śródmieściu pojawia się ogromny obszar - łakomy kąsek dla pato-deweloperów. No ale nie do końca się udało.
Wróblewski opchnie patodeweloperce , a potem zostanie członkiem zarządu po odejściu z UM
Podziwiam "szybkość " działania Ratusza . Od kilku lat było wiadomo ,że Strażacy opuszczą obiekt . 8 miesięcy temu faktycznie się wyprowadzili i dopiero teraz Ratusz się zorientował ,że budynek jest pusty i wystawia go na sprzedaż . Dobrze ,że od kwietnia prezydent się zmienia .