~ ret przecież tam jest przejście dla pieszych. Nie wolno stawać 10 metrów przed i za przejściem (na drodze 2-kierunkowej), bo taki pojazd stwarza zagrożenie zasłaniając pieszego, który może tam wchodzić na to przejście.
@ret: ta pani parkuje na przejściu dla pieszych. Do tego by tam zaparkować musi jechać po chodniku i wejściu na przejście No i tam jest jeszcze dwukierunkowa ulica. Mam nadzieję, że pomogłem
@Mistrz parkowania W końcu ktoś podał jakieś konkrety. Ale nie ze wszystkim się zgodzę. Kierujący (nie wiem, czy jest to kobieta) nie parkuje na przejściu - żadna część auta nie wystaje na "zebrę", a jeśli uznać, że przejście wyznaczają znaki D-6, to jest on tylko od wjazdu w ulicę Osińskiego, więc od drugiej strony możemy za przejście uznać tylko znak poziomy i zastawienia przejścia nie ma. Do zaparkowania gdziekolwiek na chodniku zawsze trzeba trochę po nim przejechać, więc i to nie jest argument. A nawet jeśli, to nie dotyczy on parkowania, a zupełnie innego przepisu o jeździe wzdłuż po chodniku. A czy kierujący wjechał na chodnik po przejściu? Mogę się domyślać, że tak, czym oczywiście też złamał przepisy, ale oceniamy w tym artykule tylko parkowanie i statyczne zdjęcie.
C.d. Wątpliwości można mieć do tego, czy jest to droga jednokierunkowa. Znak jest umieszczony w bezpiecznym miejscu, nie bezpośrednio na rozpoczęciu drogi. Jednak intencją organizatora ruchu RACZEJ było uznanie całego odcinka tej drogi za drogę jednokierunkową. I tak samo RACZEJ chciał, aby na całym odcinku obowiązywał zakaz zatrzymywania się, ale znak stoi tam, gdzie stoi, a RACZEJ nie oznacza NA PEWNO. I kierowca ze zdjęcia wykorzystał te luki w organizacji ruchu do zaparkowania, w moim odczuciu nie przekraczając w sposób oczywisty żadnych przepisów z zakresu zatrzymania i postoju. Ale mógł oczywiście złamać przy tym inne przepisy, na co ja jednak nie mam dowodów.
To już 240 odcinek a policja i straż miejska dalej nic nie robi, na Górnośląskiej i na Traugutta parkują głąby na trawnikach i chodnikach a policja przejeżdża sobie i nic! straż miejska to samo zero reakcji, w Gdańsku jest to nie do pomyślenia. A nieroby ze straży miejskiej tacy zapracowani, potrzebują nowej siedziby
po prostu zwykłe chamy
~ ret przecież tam jest przejście dla pieszych. Nie wolno stawać 10 metrów przed i za przejściem (na drodze 2-kierunkowej), bo taki pojazd stwarza zagrożenie zasłaniając pieszego, który może tam wchodzić na to przejście.
@Zennon Jest to droga jednokierunkowa, więc stawiać nie można przed przejściem, ale za przejściem - jak na zdjęciu - można.
@ret: ta pani parkuje na przejściu dla pieszych. Do tego by tam zaparkować musi jechać po chodniku i wejściu na przejście No i tam jest jeszcze dwukierunkowa ulica. Mam nadzieję, że pomogłem
@Mistrz parkowania W końcu ktoś podał jakieś konkrety. Ale nie ze wszystkim się zgodzę. Kierujący (nie wiem, czy jest to kobieta) nie parkuje na przejściu - żadna część auta nie wystaje na "zebrę", a jeśli uznać, że przejście wyznaczają znaki D-6, to jest on tylko od wjazdu w ulicę Osińskiego, więc od drugiej strony możemy za przejście uznać tylko znak poziomy i zastawienia przejścia nie ma. Do zaparkowania gdziekolwiek na chodniku zawsze trzeba trochę po nim przejechać, więc i to nie jest argument. A nawet jeśli, to nie dotyczy on parkowania, a zupełnie innego przepisu o jeździe wzdłuż po chodniku. A czy kierujący wjechał na chodnik po przejściu? Mogę się domyślać, że tak, czym oczywiście też złamał przepisy, ale oceniamy w tym artykule tylko parkowanie i statyczne zdjęcie.
C.d. Wątpliwości można mieć do tego, czy jest to droga jednokierunkowa. Znak jest umieszczony w bezpiecznym miejscu, nie bezpośrednio na rozpoczęciu drogi. Jednak intencją organizatora ruchu RACZEJ było uznanie całego odcinka tej drogi za drogę jednokierunkową. I tak samo RACZEJ chciał, aby na całym odcinku obowiązywał zakaz zatrzymywania się, ale znak stoi tam, gdzie stoi, a RACZEJ nie oznacza NA PEWNO. I kierowca ze zdjęcia wykorzystał te luki w organizacji ruchu do zaparkowania, w moim odczuciu nie przekraczając w sposób oczywisty żadnych przepisów z zakresu zatrzymania i postoju. Ale mógł oczywiście złamać przy tym inne przepisy, na co ja jednak nie mam dowodów.
To już 240 odcinek a policja i straż miejska dalej nic nie robi, na Górnośląskiej i na Traugutta parkują głąby na trawnikach i chodnikach a policja przejeżdża sobie i nic! straż miejska to samo zero reakcji, w Gdańsku jest to nie do pomyślenia. A nieroby ze straży miejskiej tacy zapracowani, potrzebują nowej siedziby
To nie do pomyślenia jak idioci parkują niszcząc zieleń, tyle już odcinków a zero reakcji służb w tym mieście. Karać i tyle.!
ja se parkuje jak chce i heehheehehe