Mam nadzieję, że ta sprawa trafi do sądu !!! nie wiem kto pisze te komentarze, jeśli pracownicy przedszkola to jest to naprawdę żenujące i bardzo niskie.
Brak pokory, buta i chamstwo, totalny brak serdeczności i współczucia państwo wykazujecie.
Na pewno będę omijać tą placówkę!!!
No dobra a teraz zmieńmy trochę narrację. Bo widzę , że wszyscy poszli do sądu a nikt nie wie po co.
1. A gdyby to się stało w domu?
2. Ja nigdy nie kroił am/am winogron dzieciom.
3. Wtedy też idziemy do sądu?
Oj trochę Pani prowokuję. To zamieńmy narrację.
1. To pani dziecko - oddaje je pani do przedszkola zdrowe, a odbiera martwe, ledwo udaje się je przywrócić do życia.
I jak narracja ? BEZ ODBIORU!
Ojciec. Nie odwracaj kota ogonem.
Mogło się zdążyć gdziekolwiek w domu. Na dworze. Powiedz mi że nie latałeś po podwórku z pajdą chleba lub lizakiem. Kogo obarczyłbys winą? Dziurę w chodniku?
A tak poza tym to nie widziałem/am Cię wtedy w sali więc co Ty masz mi do powiedzenia?
Rozumiem gorycz, choć - Bogu dzięki - nie doświadczyło mnie nic podobnego, ale po co Pani tak mówi ? Znowu winien Tusk, albo
Żydzi ? O co chodzi w tym "artykule" ?
Byliście kiedyś w takiej sytuacji?? Macie dzieci?? Widzieliście jak dosłownie umiera? Walczycie teraz o jego sprawność?? Jak można tylko być cwanym przed ekranem?? Jak?? Karma wraca. Chociaż nie życzę nikomu nic złego to wystarczy chwilę pomyśleć, użyć mózgu, żeby zrozumieć co mama Mikołaja przeżywa i jak walczy o zdrowie Syna
jeżeli jesteś nauczycielem w tym przedszkolu, a mozna tak pomyslec, to uwazam ze to miejsce nalezy omijac z daleka.
co za bezduszne babsko.
psa bym ci nie dala pod opieke !!!!!
Ale Wam dużo nie trzeba.
Nawet nie wiecie kto jest po drugiej stronie.
Aby dojebać.
W dopiero byliście i Głowno widzieliście. Czujecie smród ale kto puścił bąka?
Haha
Pamietacie doświadczenie z YT Baska Blog?
Dokładnie to samo dzieje się tutaj.
Pozdrawiam. Tkwijcie dalej w niewiedzy.
Jak Panie przedszkolanki ,mogły nie zareagować?gdyby pomóc była udzielna odrazu myślę że byłoby obecnie inaczej. Jest to wina Pań przedszkolanek,Pani dyrektor, pan z kuchni. Niestety pracując w takiej placówce, trzeba być wykwalifikowanym pracownikiem,przewidującym, myślącym, zwracającym uwagę na najmniejszy szczegol. Dzieci jadły to dupą siedzisz i pilnujesz a nie pewnie leciały na kuchnie zobaczyć ile żarcia do domu wezmą.
Mam nadzieję, że ta sprawa trafi do sądu !!! nie wiem kto pisze te komentarze, jeśli pracownicy przedszkola to jest to naprawdę żenujące i bardzo niskie. Brak pokory, buta i chamstwo, totalny brak serdeczności i współczucia państwo wykazujecie. Na pewno będę omijać tą placówkę!!!
No dobra a teraz zmieńmy trochę narrację. Bo widzę , że wszyscy poszli do sądu a nikt nie wie po co. 1. A gdyby to się stało w domu? 2. Ja nigdy nie kroił am/am winogron dzieciom. 3. Wtedy też idziemy do sądu?
Oj trochę Pani prowokuję. To zamieńmy narrację. 1. To pani dziecko - oddaje je pani do przedszkola zdrowe, a odbiera martwe, ledwo udaje się je przywrócić do życia. I jak narracja ? BEZ ODBIORU!
Ojciec. Nie odwracaj kota ogonem. Mogło się zdążyć gdziekolwiek w domu. Na dworze. Powiedz mi że nie latałeś po podwórku z pajdą chleba lub lizakiem. Kogo obarczyłbys winą? Dziurę w chodniku? A tak poza tym to nie widziałem/am Cię wtedy w sali więc co Ty masz mi do powiedzenia?
Rozumiem gorycz, choć - Bogu dzięki - nie doświadczyło mnie nic podobnego, ale po co Pani tak mówi ? Znowu winien Tusk, albo Żydzi ? O co chodzi w tym "artykule" ?
Byliście kiedyś w takiej sytuacji?? Macie dzieci?? Widzieliście jak dosłownie umiera? Walczycie teraz o jego sprawność?? Jak można tylko być cwanym przed ekranem?? Jak?? Karma wraca. Chociaż nie życzę nikomu nic złego to wystarczy chwilę pomyśleć, użyć mózgu, żeby zrozumieć co mama Mikołaja przeżywa i jak walczy o zdrowie Syna
jeżeli jesteś nauczycielem w tym przedszkolu, a mozna tak pomyslec, to uwazam ze to miejsce nalezy omijac z daleka. co za bezduszne babsko. psa bym ci nie dala pod opieke !!!!!
Ale Wam dużo nie trzeba. Nawet nie wiecie kto jest po drugiej stronie. Aby dojebać. W dopiero byliście i Głowno widzieliście. Czujecie smród ale kto puścił bąka? Haha Pamietacie doświadczenie z YT Baska Blog? Dokładnie to samo dzieje się tutaj. Pozdrawiam. Tkwijcie dalej w niewiedzy.
Jak Panie przedszkolanki ,mogły nie zareagować?gdyby pomóc była udzielna odrazu myślę że byłoby obecnie inaczej. Jest to wina Pań przedszkolanek,Pani dyrektor, pan z kuchni. Niestety pracując w takiej placówce, trzeba być wykwalifikowanym pracownikiem,przewidującym, myślącym, zwracającym uwagę na najmniejszy szczegol. Dzieci jadły to dupą siedzisz i pilnujesz a nie pewnie leciały na kuchnie zobaczyć ile żarcia do domu wezmą.
Strach wybierać ten zawód