Rok temu zostałam wezwana do przedszkola... Nie po to, żeby usłyszeć o niegrzecznym zachowaniu dziecka, nie po to, żeby dowiedzieć się, że ma gorączkę, nie po to, żeby usłyszeć wierszyk z okazji Dnia Matki czy innego święta ...
Rok temu zostałam wezwana do przedszkola po to, żeby zobaczyć mojego 3- letniego wtedy syna leżącego na podłodze sali, w której jeszcze kilka chwil temu wesoło się bawił, pełen zaufania do otaczającego go świata, bladego, nie ruszającego się, z krwią lejącą się z nosa... nieżywego...
Wystarczyła chwila, żeby wszystko zniszczyć, potrzeba lat, żeby naprawić chociaż część....
Zdjęcie z wczoraj. Pięść gotowa do walnięcia tych, którzy nie rozumieją, wątpią i nie wierzą.
źródło: facebook.com/obudzsiemiki
Więcej na temat tego,co dzieje się z Mikim znajdziecie TUTAJ
A kto nie wierzy w takiego wojownika? Dużo zdrówka chłopaku!!!
Śliczny chłopiec. Sam kiedyś wpłaciłem kasę dla niego i zrobię to jeszcze raz.
sie rodzic zwraca???:(
Dziwny ten artykuł... Nie do końca wiem o co chodzi...
No też dziwnie odebrałam ten artykuł.
... dokładnie. To nie powinno być tak. To jest wszystko źle napisane. A chłopcu mimo wszystko życzę zdrowia.
Czyli nie jestem sama? Też nie rozumiem tego wpisu bo artykułem tego nie nazwę. Czyste kopiuj wklej. Na tym polega dzisiejsze ... dziennikarstwo? To może zaciekawi Was temat sprawy sądowej aby na siłę znalezckozla ofiarnego yego wypadku. O tym mamusia Mikołaja jakoś nikomu nie powiedziała? Szukamy winnego? Tylko kogo? I za co?
rzeczywiście dziwny artykuł, wczoraj pokazane było w Teleexpresie extra, sympatyczna była Babci chłopca
@mamaelblazanka- jak kogo szukać. Tego kto nie potrafił udzielić pierwsze pomocy bo jak oddaje się dziecko do przedszkola pod "wykwalifikowany" Kadr to powinno się umieć udzielić pierwszej pomocy. Temu co nie wie jak podawać winogrona dzieciom... Kto daje takie rzeczy dziecku... Przedszkole powinno ścisnąć dupe i ogarnąć się bo to Winna ich wszystkich. Pani dyrektor też, bo szkoliła by pracowników nie bylo by może takiej tragedii. A Pani życzę Aby taka tragedia nigdy u Pani dotknęła. Bo ja jako mama nie wyobrażam sobie ze oddaje dziecko do przedszkola one nie wychodzi z tego samo.. I na koniec dodam że warto pamiętać Iż Karma wraca. Wróci.....
Ty nie życz drugiemu co tobie niemiłe bo tez wróci