Pewien Kaziu, za "krytykę" wybranego administratora, został zneutralizowany kasą i będzie łącznikiem, czyli nitem, kołkiem, słupem, zapinką, ... . To mu nie przeszkadza, bo przecież takie postawy krytykował także u administratora. Pewien Mariuszek kadzi językiem Brauna ( by udawać poważnego i ważnego, ale robił błędy) . Okazało się, że za taksówkę społeczną przestał krytykować i zaczął kadzić. Bizancjum się rozwija. Teraz kilku, może Stefan, ma szansę na EPT. Najgroźniejszy dostanie Epec. Zajeżdżeni srebrnikami nie będą bruździć ( mówić prawdy ) w nadchodzących kampaniach wyborczych. Kto z UM nadzoruje "wykonanie" Dolinki? Pytanie retoryczne, bo wiadomo, że "on", dlatego obsuwa zbliża się do pół roku i będzie przedłużona. Też w ramach kampanii. Ale ich załatwił, krzykaczy.
Co się zmieniło? Kasa i ciepłe stanowisko - nic poza tym.
Pewien Kaziu, za "krytykę" wybranego administratora, został zneutralizowany kasą i będzie łącznikiem, czyli nitem, kołkiem, słupem, zapinką, ... . To mu nie przeszkadza, bo przecież takie postawy krytykował także u administratora. Pewien Mariuszek kadzi językiem Brauna ( by udawać poważnego i ważnego, ale robił błędy) . Okazało się, że za taksówkę społeczną przestał krytykować i zaczął kadzić. Bizancjum się rozwija. Teraz kilku, może Stefan, ma szansę na EPT. Najgroźniejszy dostanie Epec. Zajeżdżeni srebrnikami nie będą bruździć ( mówić prawdy ) w nadchodzących kampaniach wyborczych. Kto z UM nadzoruje "wykonanie" Dolinki? Pytanie retoryczne, bo wiadomo, że "on", dlatego obsuwa zbliża się do pół roku i będzie przedłużona. Też w ramach kampanii. Ale ich załatwił, krzykaczy.