Drodzy Nauczyciele, przestańcie w końcu tłumaczyć pozostałym obywatelom na czym nasz praca polega. Oni i tak tego nie zrozumieją. Ja np. nie rozumiem, dlaczego urzędnik i nie tylko kończy pracę o 15-16 wraca do domu i ma pracę w d... O pracy przypomina sobie dopiero następnego dnia o 6 rano. Też bym tak chciał. Więc zostawcie tych biednych hejterów samych sobie, niech się tu wyżywają intelektualnie, ale my nauczyciele nic tu nie piszmy, nie tłumaczmy, bo to nie ma sensu. Zaraz mamy wakacje i śmiejmy im się w twarz, że nie poszli na nauczycieli, a mogli. My mamy wakacje, a oni do roboty, maruderzy, he,he
no właśnie nauczyciel hehe - jak będziesz "uczył" w prywatnej szkole to będę miał gdzieś ile ci tam dadzą urlopu itd. ale skoro pracujesz (a bynajmniej powinieneś pracować a nie się lenić) za nasze pieniądze z podatków, to bedziemy mówili głośno co nam się nie podoba - płacimy i wymagamy a jak chcesz tylko dostawać bez wymogów to załóż własną firme i zobaczymy czy się utrzymasz z takim podejściem Ps. jak widzę wycie was darmozjadów tutaj to zaczynam popierać ten beznadziejny rząd.
A.m. - powiedział co wiedział ale dobrze wiesz, że niestety mamy takie durne przepisy, że nie każdy moze się załapać na tą fajna posadkę, a po za tym w wielu przypadkach jeszcze trzeba być znajomym dyrektora bądź innego już nauczyciela w szkole - spójrzcie kto w tych szkołach pracuje, całe rodziny - te same nazwiska przy wielu nauczycielach to na prawdę nie są zbiegi okoliczności - tam siedzi własna śmietanka w większości i z zewnątrz nie wpuszcza nieznajomych.
Zapominacie, ze jako nauczyciel też płace podatki, płacę na tych nierobów, którzy tylko wyciągają łapę po nieswoje pieniądze, bo sami nie zaznali pracy nie wpłacili nawet 1zł do Skarbu Państwa, ale brać to chca
W prywatnej tez uczę, i tak samo pracuje, za prywatne jak i za państwowe. Nie ma różnicy kto płaci, zawsze daję z siebie wszystko. Ty chyba pracując za państwowe się od ***, a na fuchach to sie dopiero przykładasz?
Sporo wolnego to ostatnia atrakcja tego zawodu. Nie ma prestiżu, nie ma dobrej kasy... Zabiorą wolne to już w ogóle nikt się do tej pracy nie zgłosi...
Nauczyciele nie mają więcej wolnego niż robotnicy. Poza tym praca nauczyciela charakteryzuje się nielimitowanym czasem pracy. Robotnik po pracy ma czas dla siebie. Nauczyciel w obecnym systemie, poza godzinami pracy, poświęca dużo czasu na rozwój zawodowy. Nikogo nie obchodzi kiedy i jak to robi. A jest jeszcze praca z rodzicami i inne obowiązki poza samym prowadzeniem lekcji.
PS
Nie jestem nauczycielem. Po prostu znam ich pracę.
Oczywiście miało byc papą smerfem sorry opusie
Drodzy Nauczyciele, przestańcie w końcu tłumaczyć pozostałym obywatelom na czym nasz praca polega. Oni i tak tego nie zrozumieją. Ja np. nie rozumiem, dlaczego urzędnik i nie tylko kończy pracę o 15-16 wraca do domu i ma pracę w d... O pracy przypomina sobie dopiero następnego dnia o 6 rano. Też bym tak chciał. Więc zostawcie tych biednych hejterów samych sobie, niech się tu wyżywają intelektualnie, ale my nauczyciele nic tu nie piszmy, nie tłumaczmy, bo to nie ma sensu. Zaraz mamy wakacje i śmiejmy im się w twarz, że nie poszli na nauczycieli, a mogli. My mamy wakacje, a oni do roboty, maruderzy, he,he
no właśnie nauczyciel hehe - jak będziesz "uczył" w prywatnej szkole to będę miał gdzieś ile ci tam dadzą urlopu itd. ale skoro pracujesz (a bynajmniej powinieneś pracować a nie się lenić) za nasze pieniądze z podatków, to bedziemy mówili głośno co nam się nie podoba - płacimy i wymagamy a jak chcesz tylko dostawać bez wymogów to załóż własną firme i zobaczymy czy się utrzymasz z takim podejściem Ps. jak widzę wycie was darmozjadów tutaj to zaczynam popierać ten beznadziejny rząd.
Jakby to powiedzieć....to niech każdy komu nie psuje zatrudni się w szkole;)
A.m. - powiedział co wiedział ale dobrze wiesz, że niestety mamy takie durne przepisy, że nie każdy moze się załapać na tą fajna posadkę, a po za tym w wielu przypadkach jeszcze trzeba być znajomym dyrektora bądź innego już nauczyciela w szkole - spójrzcie kto w tych szkołach pracuje, całe rodziny - te same nazwiska przy wielu nauczycielach to na prawdę nie są zbiegi okoliczności - tam siedzi własna śmietanka w większości i z zewnątrz nie wpuszcza nieznajomych.
tak jest "źle" w tych szkołach, że całymi rodzinami tam lgną i potem strajkują, że im... źle ;P
Zapominacie, ze jako nauczyciel też płace podatki, płacę na tych nierobów, którzy tylko wyciągają łapę po nieswoje pieniądze, bo sami nie zaznali pracy nie wpłacili nawet 1zł do Skarbu Państwa, ale brać to chca
W prywatnej tez uczę, i tak samo pracuje, za prywatne jak i za państwowe. Nie ma różnicy kto płaci, zawsze daję z siebie wszystko. Ty chyba pracując za państwowe się od ***, a na fuchach to sie dopiero przykładasz?
Sporo wolnego to ostatnia atrakcja tego zawodu. Nie ma prestiżu, nie ma dobrej kasy... Zabiorą wolne to już w ogóle nikt się do tej pracy nie zgłosi...
Nauczyciele nie mają więcej wolnego niż robotnicy. Poza tym praca nauczyciela charakteryzuje się nielimitowanym czasem pracy. Robotnik po pracy ma czas dla siebie. Nauczyciel w obecnym systemie, poza godzinami pracy, poświęca dużo czasu na rozwój zawodowy. Nikogo nie obchodzi kiedy i jak to robi. A jest jeszcze praca z rodzicami i inne obowiązki poza samym prowadzeniem lekcji. PS Nie jestem nauczycielem. Po prostu znam ich pracę.