Każdy może z tym zawodem się zmierzyć i poczuć ten komfort pracy, zużyty własny sprzęt komputerowy na cele służbowe, drukarki własne tusze i dzieci, których rodzice twierdzą, że szkoła powinna ich wychowywać za nich.
W końcu - ale 50 dni to za dużo, powinni mieć tyle samo co inne grupy zawodowe. I nie bredźcie, że się przygotowują do lekcji, klasówek itp. Lekcje mają w kółko te same (wystarczy raz się nauczyć i przez lata powtarzane), bredza też że klasówki przygotowują - łgarstwo, są tak leniwi, że nawet najprostrze rzeczy biorą z neta gotowe i drukują za pieniądze rodziców (jakiś czas temu klasówka ze słówek z angielskiego - kiedyś to nauczyciel podawał takie słówka z głowy i dzieci zapisywały - teraz 10 słówek wydrukowanych z gotowca ze specjalnych stron internetowych dla nauczycieli, gdzie maja same gotowce) - i oni bredzą o przygotowywaniu się? Nauczycieli z powołania to teraz ze swiecą szukać, co było najlepiej widać na strajkach 2 lata temu jak dzieci uzywali za tarcze dla własnej kasy.
Wy pisowskie tępaki doprowadzicie do tego, że w tym kraju nie będzie żadnych specjalistów, żadnych nauczycieli, żadnych lekarzy, tylko takie wieśniaki jak wy co robią za minimalną w fabryce smrodu i są takimi robakami, że bez 500+ nie dożyją do następnego miesiąca. Was się powinno zamknąć na ogromnym basenie, gdzie cała ludzkość mogłaby przyjść i na was pluć dopóki nie będzie tyle śliny, aż się w niej wszyscy utopicie, wy s ***ysyny, co niszczycie mój kraj
Obecnie Ciągle dokształcają w znakomitej większości wszyscy pracownicy tj. służba zdrowia, pracownicy inspekcji, korporacji, środowisko prawnicze, monterzy różnych urządzeń technicznych i specjalistycznych i etc. nawet sprzedawcy i handlowcy muszą jeździć na różnej maści szkolenia produktowe itp. więc współcześnie to bajki że tylko nauczyciel musi się dokształcać. Pozostałe grupy zawodowe rzadko mogą liczyć na jakieś urlopy szkoleniowe. Ciągle podnoszenie kwalifikacji to wymóg obecnych czasów, ciągłych zmian przepisów,systemów, podejść i techniki, i pojawiających się nowych rozwiązań
Gerhard - zlikwiduj chłopie szkolne kliki, uprzywilejowanych związkowców, uznaniowe traktowanie nauczycieli przez dyrektorów, awanse i przywileje plotkarskie, mobbing, pańszczyznę na rzecz "dyrektorów". Wprowadź chłopie zasadę, że każdy pracuje solidnie na swojej funkcji a nauczyciel nie wykonuje zadań dyrektora. Gerhard - zmień system feudalny w oświacie na oświeconą pracę wolnego człowieka dla wolnych ludzi. No i godziwa pensja a nie uznaniowe dodatki i poniżające człowieka nagrody dla dyrektorskich kolesi.
"To wszystko sumuje się do ok. 70 dni wolnych od pracy w roku, ! I jeszcze im źle . A ilu bywa na zwolnieniach lekarskich , wieczne zastępstwa .
26 dni tak jak wszyscy i tyle.... Starczy laby nauczycielskiej.
Eee tam połowa w Radzie Miejskiej i nie tylko , to chyba nie jest tak słabo . Bardzo roszczeniowa grupa zawodowa .
Każdy może z tym zawodem się zmierzyć i poczuć ten komfort pracy, zużyty własny sprzęt komputerowy na cele służbowe, drukarki własne tusze i dzieci, których rodzice twierdzą, że szkoła powinna ich wychowywać za nich.
Nauczycielom nie chce się pracować.
W końcu - ale 50 dni to za dużo, powinni mieć tyle samo co inne grupy zawodowe. I nie bredźcie, że się przygotowują do lekcji, klasówek itp. Lekcje mają w kółko te same (wystarczy raz się nauczyć i przez lata powtarzane), bredza też że klasówki przygotowują - łgarstwo, są tak leniwi, że nawet najprostrze rzeczy biorą z neta gotowe i drukują za pieniądze rodziców (jakiś czas temu klasówka ze słówek z angielskiego - kiedyś to nauczyciel podawał takie słówka z głowy i dzieci zapisywały - teraz 10 słówek wydrukowanych z gotowca ze specjalnych stron internetowych dla nauczycieli, gdzie maja same gotowce) - i oni bredzą o przygotowywaniu się? Nauczycieli z powołania to teraz ze swiecą szukać, co było najlepiej widać na strajkach 2 lata temu jak dzieci uzywali za tarcze dla własnej kasy.
Wy pisowskie tępaki doprowadzicie do tego, że w tym kraju nie będzie żadnych specjalistów, żadnych nauczycieli, żadnych lekarzy, tylko takie wieśniaki jak wy co robią za minimalną w fabryce smrodu i są takimi robakami, że bez 500+ nie dożyją do następnego miesiąca. Was się powinno zamknąć na ogromnym basenie, gdzie cała ludzkość mogłaby przyjść i na was pluć dopóki nie będzie tyle śliny, aż się w niej wszyscy utopicie, wy s ***ysyny, co niszczycie mój kraj
pińcetplusy już się tacy leniwi zrobili,że im się nie chce wychowywać własnych dzieci.
Obecnie Ciągle dokształcają w znakomitej większości wszyscy pracownicy tj. służba zdrowia, pracownicy inspekcji, korporacji, środowisko prawnicze, monterzy różnych urządzeń technicznych i specjalistycznych i etc. nawet sprzedawcy i handlowcy muszą jeździć na różnej maści szkolenia produktowe itp. więc współcześnie to bajki że tylko nauczyciel musi się dokształcać. Pozostałe grupy zawodowe rzadko mogą liczyć na jakieś urlopy szkoleniowe. Ciągle podnoszenie kwalifikacji to wymóg obecnych czasów, ciągłych zmian przepisów,systemów, podejść i techniki, i pojawiających się nowych rozwiązań
Gerhard - zlikwiduj chłopie szkolne kliki, uprzywilejowanych związkowców, uznaniowe traktowanie nauczycieli przez dyrektorów, awanse i przywileje plotkarskie, mobbing, pańszczyznę na rzecz "dyrektorów". Wprowadź chłopie zasadę, że każdy pracuje solidnie na swojej funkcji a nauczyciel nie wykonuje zadań dyrektora. Gerhard - zmień system feudalny w oświacie na oświeconą pracę wolnego człowieka dla wolnych ludzi. No i godziwa pensja a nie uznaniowe dodatki i poniżające człowieka nagrody dla dyrektorskich kolesi.