W budynku przy ul. Okulickiego po wykonaniu termomodernizacji popekaly ściany i sufity. Choć ubezpieczyciel twierdzi że to osiadanie budynku. Ciekawe tylko że wcześniej tego nie bylo. Jeżeli to osiadanie budynku to spółdzielnia tym powinna się zająć A nie ociepleniem. Zgłosiłam się z pytaniem o bezpieczeństwo do nadzoru budowlanego i zero odpowiedzi.
Wykonawca źle wykonał robotę, to będzie poprawiał w ramach reklamacji. Natomiast pani redaktor KS wszelkimi sposobami próbuje udowodnić swoim sąsiadom z Kasprzaka 1-6, że termomodernizacja jest niepotrzebna. Bo drogo, bo brzydko itd. Tymczasem budynki po remoncie zużywają 1/3 ciepła mniej i wyglądają bardzo ładnie w przeciwieństwie do Kasprzaka 1-6, gdzie mieszkańcy nie chcą remontu, bo wolą mieszkać w slamsie.
Szanowna Redakcjo! Termomodernizacja na Zawadzie od dziesięciu lat wywołuje wyłącznie pozytywne emocje u lokatorów. Kolejne budynki czekają na remont elewacji i wymianę wind. Frustrację to mają mieszkańcy budynku Kasprzaka 1-6, którzy nie zgodzili się na termomodernizację, bo nie chcą ponosić kosztów. Mają frustrację, bo będą płacić za ogrzewanie najwięcej w Elblągu, a ich budynek wygląda szkaradnie. Mają frustrację, bo wstyd się przyznać, że mieszkają na Kasprzaka 1-6.
Parkingi w miejscach , gdzie były kiedyś miejsca wypoczynkowe też robią . Pod samymi balkonami . Czy to się mieszkającym w budynku podoba czy nie podoba . Takie to teraz zarzadzanie i nadzorowanie osiedlem . Liczą się samochody , nie mieszkańcy . Chodniki też w wielu miejscach wołają o pomstę do nieba , gdy na innych osiedlach dawno zrobione .
Zrobię zakład, że są to najtańsze farby ceresitu, albo inny szajs raz malowane. Na farbach flugera albo tekurili ściany wyglądają jak nowe, a tu po zimie będzie zielono i grzybowo.
Zgodzę się z przedmówcą ( Gin ). Farby zapewne najtańsze więc pojawia się problem. Zarząd powinien przypilnować wykonawcę żeby używane farby były odpowiedniej jakości a budynek nie powinien zostać odebrany i poprawki w ramach gwarancji tylko dopuki nie zrobią jak trzeba to odbioru ( i zapłaty ) nie będzie.
Kolejny artykuł tej Pani redaktor o termo na Zawadzie. Czy o czyms innym Pani pisze czy jako życiowy cel postawiła sobie zatrucie życia współmieszkańcom z Kasprzaka 1-6. Nie wiem o co jej chodzi. Wszyscy chwalą i chcą termomodernizacji a Ona z kilkoma flustratami próbują udowodnić że obecny stan bloku jest lepszy niż po modernizacji. Ludzie obudźcie się. Ktoś próbuje wami manipulować i przedstawiając "fakty" wyssane z palca skłonić do odstąpienia od remontu bloku. Czy naprawdę uważacie że to co zrobiono za komuny 40 lat temu jest lepsze niż to co robione teraz. Świat idzie do przodu.
Podzielniki ciepła, w przeciwieństwie do faktycznych liczników pomiarowych ciepła, nie zapewniają oszczędności w jego zużyciu. Ich zakręcanie czy też jakakolwiek regulacja nie wpływa na takie oszczędności. Podzielnik wyykazuje wszystkie niezależne od faktycznego stanu ogrzewania pobory i też straty ciepła. W praktyce nie służy odbiorcy tego dobra, a w zasadzie zapewnia dostawcy poprzez zarządcę budynku możliwość wykazania wysokiego poboru, a tym samym większych wpływów pieniędzy za zużycie ogrzewania.
Mieszkańcy ul.Kasprzaka 1-6 wstydzić się nie mają czego, wykazali się zdrowym rozsądkiem. Bloki przy ul. Kalenkiewicz , ul.Podgórnej niby zmodernizowane po 7 latach wyglądają gorzej niż przy ul. Kasprzaka 1-6. Szare , bure - zielone , a grzyb i glony wchodzą w strukturę steropianu to za chwilę może odpadać bo już ptaszki wydziobują sobie w nim gniazdka. Lokatorzy budynków niby zmodernizowanych narzekają na wysokość czynszów , a miało być tanio.
Zarząd Spółdzielni i Rada Nadzorcza za nic nie odpowiada, niby termomodernizacja żle wykonana , farba najtańsza, ściany wewnątrz popękane , parapety żle osadzone co powoduje przenikanie ciepła , a tu mówi się o oszczędności ciepła . A wyjaśnienie Zarządu Spółdzielni ,że to producent farb czy steropianu odpowiada za ich fuszerki jest co najmniej śmieszne. Mając już dowświadczenie na poprzednich budynkach , powinno być lepsze wykonanie , ale tu może nie o to chodzi. Ubezpieczyciel budynku jest tak samo wiarygodny jak Zarząd Spółdzielni z Radą Nadzorczą, twierdząc o osiadaniu budynku , to może trzeba było przewidzieć przed tą pseudo termomodernizacją,
W budynku przy ul. Okulickiego po wykonaniu termomodernizacji popekaly ściany i sufity. Choć ubezpieczyciel twierdzi że to osiadanie budynku. Ciekawe tylko że wcześniej tego nie bylo. Jeżeli to osiadanie budynku to spółdzielnia tym powinna się zająć A nie ociepleniem. Zgłosiłam się z pytaniem o bezpieczeństwo do nadzoru budowlanego i zero odpowiedzi.
Wykonawca źle wykonał robotę, to będzie poprawiał w ramach reklamacji. Natomiast pani redaktor KS wszelkimi sposobami próbuje udowodnić swoim sąsiadom z Kasprzaka 1-6, że termomodernizacja jest niepotrzebna. Bo drogo, bo brzydko itd. Tymczasem budynki po remoncie zużywają 1/3 ciepła mniej i wyglądają bardzo ładnie w przeciwieństwie do Kasprzaka 1-6, gdzie mieszkańcy nie chcą remontu, bo wolą mieszkać w slamsie.
Szanowna Redakcjo! Termomodernizacja na Zawadzie od dziesięciu lat wywołuje wyłącznie pozytywne emocje u lokatorów. Kolejne budynki czekają na remont elewacji i wymianę wind. Frustrację to mają mieszkańcy budynku Kasprzaka 1-6, którzy nie zgodzili się na termomodernizację, bo nie chcą ponosić kosztów. Mają frustrację, bo będą płacić za ogrzewanie najwięcej w Elblągu, a ich budynek wygląda szkaradnie. Mają frustrację, bo wstyd się przyznać, że mieszkają na Kasprzaka 1-6.
Parkingi w miejscach , gdzie były kiedyś miejsca wypoczynkowe też robią . Pod samymi balkonami . Czy to się mieszkającym w budynku podoba czy nie podoba . Takie to teraz zarzadzanie i nadzorowanie osiedlem . Liczą się samochody , nie mieszkańcy . Chodniki też w wielu miejscach wołają o pomstę do nieba , gdy na innych osiedlach dawno zrobione .
Zrobię zakład, że są to najtańsze farby ceresitu, albo inny szajs raz malowane. Na farbach flugera albo tekurili ściany wyglądają jak nowe, a tu po zimie będzie zielono i grzybowo.
Zgodzę się z przedmówcą ( Gin ). Farby zapewne najtańsze więc pojawia się problem. Zarząd powinien przypilnować wykonawcę żeby używane farby były odpowiedniej jakości a budynek nie powinien zostać odebrany i poprawki w ramach gwarancji tylko dopuki nie zrobią jak trzeba to odbioru ( i zapłaty ) nie będzie.
Kolejny artykuł tej Pani redaktor o termo na Zawadzie. Czy o czyms innym Pani pisze czy jako życiowy cel postawiła sobie zatrucie życia współmieszkańcom z Kasprzaka 1-6. Nie wiem o co jej chodzi. Wszyscy chwalą i chcą termomodernizacji a Ona z kilkoma flustratami próbują udowodnić że obecny stan bloku jest lepszy niż po modernizacji. Ludzie obudźcie się. Ktoś próbuje wami manipulować i przedstawiając "fakty" wyssane z palca skłonić do odstąpienia od remontu bloku. Czy naprawdę uważacie że to co zrobiono za komuny 40 lat temu jest lepsze niż to co robione teraz. Świat idzie do przodu.
Podzielniki ciepła, w przeciwieństwie do faktycznych liczników pomiarowych ciepła, nie zapewniają oszczędności w jego zużyciu. Ich zakręcanie czy też jakakolwiek regulacja nie wpływa na takie oszczędności. Podzielnik wyykazuje wszystkie niezależne od faktycznego stanu ogrzewania pobory i też straty ciepła. W praktyce nie służy odbiorcy tego dobra, a w zasadzie zapewnia dostawcy poprzez zarządcę budynku możliwość wykazania wysokiego poboru, a tym samym większych wpływów pieniędzy za zużycie ogrzewania.
Mieszkańcy ul.Kasprzaka 1-6 wstydzić się nie mają czego, wykazali się zdrowym rozsądkiem. Bloki przy ul. Kalenkiewicz , ul.Podgórnej niby zmodernizowane po 7 latach wyglądają gorzej niż przy ul. Kasprzaka 1-6. Szare , bure - zielone , a grzyb i glony wchodzą w strukturę steropianu to za chwilę może odpadać bo już ptaszki wydziobują sobie w nim gniazdka. Lokatorzy budynków niby zmodernizowanych narzekają na wysokość czynszów , a miało być tanio.
Zarząd Spółdzielni i Rada Nadzorcza za nic nie odpowiada, niby termomodernizacja żle wykonana , farba najtańsza, ściany wewnątrz popękane , parapety żle osadzone co powoduje przenikanie ciepła , a tu mówi się o oszczędności ciepła . A wyjaśnienie Zarządu Spółdzielni ,że to producent farb czy steropianu odpowiada za ich fuszerki jest co najmniej śmieszne. Mając już dowświadczenie na poprzednich budynkach , powinno być lepsze wykonanie , ale tu może nie o to chodzi. Ubezpieczyciel budynku jest tak samo wiarygodny jak Zarząd Spółdzielni z Radą Nadzorczą, twierdząc o osiadaniu budynku , to może trzeba było przewidzieć przed tą pseudo termomodernizacją,