Mieszkam w okolocy ul.Gwiezdnej i warkot silnika jest dobrze słyszalny i uciążliwy sobota niedziela ludzie chcą odpicząć a nie słuchać denerwującego buczenia silnika przez cały dzień...
Lotnisko istniało przed II WS, nie rozumiem tego jęku. Przecież jak Ci ludzie się tam kupowali mieszkania, to lotnisko istniało. To są chyba osoby niezadowolone z życia i mające ciągle problemy lub je tworzący dla zasady.
Często podkreśla się w komentarzach, ze lotnisko istnieje 100 lat. No i dobrze, niech istnieje kolejnych 100 lat! tylko, że firma "Finist" korzysta (podkreślam korzysta) z naszego lotniska od 2017 roku. Dopiero wtedy zaczęły się te uciążliwe dla mieszkańców loty weekendowe. Wcześniej jakoś nie słyszałem o problemie. Hałas tego samolotu, jak czytamy w komentarzach nie dotyczy tylko dzielnic położonych blisko lotniska. Może władze miasta doprowadzą w końcu do ograniczenia tych lotów. Co na to Aeroklub? Przecież to psuje jego reputację. Ta firma działa u nas pod tytułem "Strefa Baltic" a w Gliwicach pod tytułem "Strefa Silesia". Można przeczytać artykuł, w którym mieszkańcy Gliwic też skarżą się na hałas samolotowy powodowany przez te firmę
Mieszkam na Bielanach i co weekend słychać ten latający samolot. W wakacje loty zaczynaja się od 10 do 18 z częstotliwością co godzinę. Niech sobie wyznacza trasę latania na s7 a nie ciagle loty nad miastem. Weekend to czas odpoczynku, który jest notorycznie zakłócany przez grupkę pasjonatów lotnictwa.
Ten samolot to ma być hałas. Hałas to uliczne krzyki pijaków, agresywne zachowanie naćpanych małolatów, hulanki i burdy w mieszkaniach, gdzie pojęcie miru domowego jest im rzeczą obcą, no i ci idioci, którzy na swoich samochodach i motorach urządzają uliczne wyscigi połączone z "paleniem gum". A wam przeszkadza samolot, bo co, lata po waszym niebie. Przecież on nikogo nie budzi z rana, nie hałasuje w porze wieczornej i nie wszczyna pijackich burd, a po sobie nie zostawia śmieci. Ludzie, drodzy elblążnie, nie ośmieszajcie się nagłaśniając tą sprawę, bo to nie tylko totalna głupota jest, ale przykład książkowy zaściankowości. Jeśli podchwyci to telewizja ogólnopolska to będzie to śmiech na cały kraj, a nasze miasto w kawałach zajmie miejsce Wąchocka.
do i to ma być hałas: cóż za górnolotne argumenty, jeśli ktoś urządza pijackie burdy to proszę reagować i wezwać policję, taka jest postawa obywatelska, jak ktoś śmieci proszę reagować i zwrócić uwagę, tu też reagują mieszkańcy, którzy nie chcą wysłuchiwać przez cały weekend warkotu silnika, nikt nie ma nic przeciwko działalności tego klubu, jest cały tydzień, ale można ograniczyć loty w niedzielę, to jest dzień na wypoczynek i siedzenie w ogródku przy regularnym warkocie przez cały dzień jest mało przyjemne, proszę pamiętać, że ten hałas generuje kilkunastu pasjonatów latania, a jego skutki słyszy połowa mieszkańców, od Zatorza, przez centrum po Bielany,
ludzie powinni sie zorganizowac i zaskarzyc do sadu o wysokie odszkodowanie jak jest w kazdym cywilizowanym kraju a nie jakis cwaniak bedzie narzucal ludziom co ma byc a czego nie gonic cwaniactwo
Loty są bardzo uciążliwe. Hałas jest nie do wytrzymania.Samoloty to gruchoty co widać i słychać. w weekendy to jest dramat.
Dajcie ludziom trochę spokoju! Panie Członu Zarządu Wasze pasje i biznesy nie mogą odbywać się naszym kosztem. Jeśli się to nie uspokoi to zaprosimy TVN-Uwaga niech zrobią program i zawezwą ekspertów,zrobią pomiary i zobaczymy czy nie jesteście uciążliwi.
Zrobiłem w weekend mały eksperyment , ściągnąłem na telefon programik mierzący hałas i oto wyniki:
Jak nie lata samolot ( zwykłe odgłosy otoczenia , przyroda itp. ) wynik 55 - 60 dB, w trakcie gdy samolot jest w powietrzu, wynik 80 - 90 dB. Bez komentarza.
Mieszkam w okolocy ul.Gwiezdnej i warkot silnika jest dobrze słyszalny i uciążliwy sobota niedziela ludzie chcą odpicząć a nie słuchać denerwującego buczenia silnika przez cały dzień...
Jest taki rodzaj ludzi mających do wszystkich o wszystko pretensje. Mnie te samoloty nie przeszkadzają
Lotnisko istniało przed II WS, nie rozumiem tego jęku. Przecież jak Ci ludzie się tam kupowali mieszkania, to lotnisko istniało. To są chyba osoby niezadowolone z życia i mające ciągle problemy lub je tworzący dla zasady.
Często podkreśla się w komentarzach, ze lotnisko istnieje 100 lat. No i dobrze, niech istnieje kolejnych 100 lat! tylko, że firma "Finist" korzysta (podkreślam korzysta) z naszego lotniska od 2017 roku. Dopiero wtedy zaczęły się te uciążliwe dla mieszkańców loty weekendowe. Wcześniej jakoś nie słyszałem o problemie. Hałas tego samolotu, jak czytamy w komentarzach nie dotyczy tylko dzielnic położonych blisko lotniska. Może władze miasta doprowadzą w końcu do ograniczenia tych lotów. Co na to Aeroklub? Przecież to psuje jego reputację. Ta firma działa u nas pod tytułem "Strefa Baltic" a w Gliwicach pod tytułem "Strefa Silesia". Można przeczytać artykuł, w którym mieszkańcy Gliwic też skarżą się na hałas samolotowy powodowany przez te firmę
Mieszkam na Bielanach i co weekend słychać ten latający samolot. W wakacje loty zaczynaja się od 10 do 18 z częstotliwością co godzinę. Niech sobie wyznacza trasę latania na s7 a nie ciagle loty nad miastem. Weekend to czas odpoczynku, który jest notorycznie zakłócany przez grupkę pasjonatów lotnictwa.
Ten samolot to ma być hałas. Hałas to uliczne krzyki pijaków, agresywne zachowanie naćpanych małolatów, hulanki i burdy w mieszkaniach, gdzie pojęcie miru domowego jest im rzeczą obcą, no i ci idioci, którzy na swoich samochodach i motorach urządzają uliczne wyscigi połączone z "paleniem gum". A wam przeszkadza samolot, bo co, lata po waszym niebie. Przecież on nikogo nie budzi z rana, nie hałasuje w porze wieczornej i nie wszczyna pijackich burd, a po sobie nie zostawia śmieci. Ludzie, drodzy elblążnie, nie ośmieszajcie się nagłaśniając tą sprawę, bo to nie tylko totalna głupota jest, ale przykład książkowy zaściankowości. Jeśli podchwyci to telewizja ogólnopolska to będzie to śmiech na cały kraj, a nasze miasto w kawałach zajmie miejsce Wąchocka.
do i to ma być hałas: cóż za górnolotne argumenty, jeśli ktoś urządza pijackie burdy to proszę reagować i wezwać policję, taka jest postawa obywatelska, jak ktoś śmieci proszę reagować i zwrócić uwagę, tu też reagują mieszkańcy, którzy nie chcą wysłuchiwać przez cały weekend warkotu silnika, nikt nie ma nic przeciwko działalności tego klubu, jest cały tydzień, ale można ograniczyć loty w niedzielę, to jest dzień na wypoczynek i siedzenie w ogródku przy regularnym warkocie przez cały dzień jest mało przyjemne, proszę pamiętać, że ten hałas generuje kilkunastu pasjonatów latania, a jego skutki słyszy połowa mieszkańców, od Zatorza, przez centrum po Bielany,
ludzie powinni sie zorganizowac i zaskarzyc do sadu o wysokie odszkodowanie jak jest w kazdym cywilizowanym kraju a nie jakis cwaniak bedzie narzucal ludziom co ma byc a czego nie gonic cwaniactwo
Loty są bardzo uciążliwe. Hałas jest nie do wytrzymania.Samoloty to gruchoty co widać i słychać. w weekendy to jest dramat. Dajcie ludziom trochę spokoju! Panie Członu Zarządu Wasze pasje i biznesy nie mogą odbywać się naszym kosztem. Jeśli się to nie uspokoi to zaprosimy TVN-Uwaga niech zrobią program i zawezwą ekspertów,zrobią pomiary i zobaczymy czy nie jesteście uciążliwi.
Zrobiłem w weekend mały eksperyment , ściągnąłem na telefon programik mierzący hałas i oto wyniki: Jak nie lata samolot ( zwykłe odgłosy otoczenia , przyroda itp. ) wynik 55 - 60 dB, w trakcie gdy samolot jest w powietrzu, wynik 80 - 90 dB. Bez komentarza.