Urzędasy mają jednak przekichane, zarabia byle jakie pieniądze, wysluchuje złośliwych kierowników ktorym wydaje się ze zjedli wszystkie rozumy i jeszcze musi klaniać się w pas byle klientowi który moze mu napluć w twarz a nikt nie stanie w jego obronie, smutna i nic nie warta robota ,
Parszywy kapitalizm doprowadził do tego że w tym kraju dobrze i spokojnie żyją tylko złodziej i k.... Reszta obywateli jest skazana na notoryczną frustrację i zaburzenia psychiczne
Urzędasy mają jednak przekichane, zarabia byle jakie pieniądze, wysluchuje złośliwych kierowników ktorym wydaje się ze zjedli wszystkie rozumy i jeszcze musi klaniać się w pas byle klientowi który moze mu napluć w twarz a nikt nie stanie w jego obronie, smutna i nic nie warta robota ,
Parszywy kapitalizm doprowadził do tego że w tym kraju dobrze i spokojnie żyją tylko złodziej i k.... Reszta obywateli jest skazana na notoryczną frustrację i zaburzenia psychiczne
Nawet urzędnik ląduje na L4 od psychiatryka bo albo wykańcza go szef albo klient, psychiatrzy w cenie
Zeby szanowal urzednika klient najpierw musi go szanować przelozony a jak jest kazdy wie!
@do cóż - zapomniałeś dopisać jeszcze księży