do zdrowy
Zdrowy jest chyba chory na głowę. Badania prenatalne miałyby wyleczyć.....? Moje dziecko urodziło się zdrowe jako skrajny wcześniak, ale po kilku operacjach w okresie wczesnonoworodkowym wymaga opieki specjalistów w tym rehabilitacji, za którą trzeba płacić. Na drugi raz proszę używać polskich znaków, bo tekst zdrowego bardzo źle się czyta.
Normalnie nie można tego czytac. Sama mam niepełnosprawne bliźniaki. Choroba była ukryta bo genetyczna. Pracuje zawodowo. A moze by pomyśleć o możliwości wcześniejszej emerytury śl takich matek. Tym bardziej że wadą rzadka i mało fundacji zajmujących się tym schorzeniem (FraX)
Pracuje z matka ktora otrzymuje rente na dziecko niepelnosprawne wymagajace opieki albo renta na opieke albo praca. Co np z rodzicami ktorzy samotnie wychowuja rzekomo zdrowe dzieci ale np. czesto choruja rozne sa przypadki jestesmy narodem roszczeniowym bo wszystko trzeba nam dac. Powinno byc albo renta albo praca jak ktos jest chory to nie powinien pracowac i miec rente a my robimy zaklady prqcy rzekomo chronionej ktore wyciagaja pieniadze od panstwa zatrudniajac za grosze jednoczesnie zabierajac miejsca pracy tym ktorzy mogli by pracowac na tych chorych by mieli wieksze renty i kolo sie zamyka
A jak sprawdzisz jeden z drugim autyzm prenatalnie? Dziecko rodzi sie z 10 pkt. Jest wszystko ok, a po 2, 3 latach, po szczepionkach? Nagle trach nie ma dziecka, nie mowi nie patrzy sie, nie reaguje na imie.
TO NIECH TE MATKI TYCH NIEPEŁNOSPRAWNYCH DZIECI IDĄ DO PRACY - KTO IM BRONI. MATKI ZDROWYCH DZIECI TEŻ PRACUJĄ. A MATKI NIEPEŁNOSPRAWNYCH CIĄGLE NARZEKAJĄ, ZE NIE MAJĄ KASY. CIĄGLE WYCIĄGAJĄ RĘCE PO NASZE PIENIĄDZE OD PAŃSTWA. JEST TO JUŻ PRZESADA I WIELKA ŻENADA
Rodzice dzieci niepełnosprawnych w większości pracują, proszę nie uogólniać i wrzucać wszystkich do jednego worka. My mając dziecko niepełnosprawne oboje pracujemy i nie korzystamy z żadnej pomocy, a za rehabilitację płacimy słone pieniądze. Ludzie nie macie naprawdę zielonego pojęcia ile czasu, pieniędzy pochłania wychowanie dziecka niepełnosprawnego. Rodzice samotnie wychowujący dziecko, nie mający nikogo do pomocy rezygnują z pracy i korzystają z pomocy innych instytucji, bo te pieniądze które dostają na dziecko na wiele nie wystarczą. Proszę uwierzyć, że wszyscy rodzice zamieniliby niepełnosprawność dziecka na pójście do pracy, bo nie ma większego szczęścia jak dziecko bez jakichkolwiek problemów zdrowotnych. Nie piszcie głupot.
Wstyd by było mi powiedzieć że matka dziecka niepełnosprawnego jest darmozjadem i tylko czeka na kawę
Mam sama niepełnosprawne dziecko z bliźniaków
Tak doktorzy badali wszysto ładnie jedno duże dziecko i uesg ok oczywiście niecały. mc przed porodem były problemy zmieniłam lekarza na dziendobry blizniaki
Przy porodzie zła wiadomość płacz a tu P.doktor z tekstem że mam się tym nie chwalić bo to nic przyjemnego. Pytam się jak można Tak traktować.matki co dopiero urodziły i jeszcze chore co głowę miałam temu dziecku ukrecic ja dziękuję Bogu że jest w miare samodzielna że chodzi sama je współczuję tym matkom szczególnie lezoczym dzieciom i nigdy nie wiesz czy jutro będzie z niom bo też sama miałam takie dni więc dziekujcie że niemacie takich bezradnych dzieci .....
Do komentarza urzytkownikaZDROWY:juz na pierwszy rzut oka widać ze zdrowy to Ty do konca nie jestes.Jak mozna ppodejrzewać ze ktos celowo rodzi dziecko niepelnosprawne?to tylko ktos o tak plytkim mysleniu moze napisac.Byc moze Twoja mamusia tez ominęła badania prenatalne skoro takie "Cudo"sie urodzilo?DlacTwojej wiedzy .Ja poddalam sie badaniom prenatalnym będąc w ciazy ,wszystko bylo dobrze do 3 roku zycia mojego synka wtedy choroba dala o sobie znac iokazalo sie ze jest chory i to na smiertelna chorobe.I co mam nie prosic o pomoc skoro jedno op.leku kosztuje 23tys i zero refundacji.?Radze sie bardziej zastanowic a nie pisac glupoty ktore moga ranic i tak juz bardzo skrzywdzonych ludzi.
do zdrowy Zdrowy jest chyba chory na głowę. Badania prenatalne miałyby wyleczyć.....? Moje dziecko urodziło się zdrowe jako skrajny wcześniak, ale po kilku operacjach w okresie wczesnonoworodkowym wymaga opieki specjalistów w tym rehabilitacji, za którą trzeba płacić. Na drugi raz proszę używać polskich znaków, bo tekst zdrowego bardzo źle się czyta.
Normalnie nie można tego czytac. Sama mam niepełnosprawne bliźniaki. Choroba była ukryta bo genetyczna. Pracuje zawodowo. A moze by pomyśleć o możliwości wcześniejszej emerytury śl takich matek. Tym bardziej że wadą rzadka i mało fundacji zajmujących się tym schorzeniem (FraX)
Pracuje z matka ktora otrzymuje rente na dziecko niepelnosprawne wymagajace opieki albo renta na opieke albo praca. Co np z rodzicami ktorzy samotnie wychowuja rzekomo zdrowe dzieci ale np. czesto choruja rozne sa przypadki jestesmy narodem roszczeniowym bo wszystko trzeba nam dac. Powinno byc albo renta albo praca jak ktos jest chory to nie powinien pracowac i miec rente a my robimy zaklady prqcy rzekomo chronionej ktore wyciagaja pieniadze od panstwa zatrudniajac za grosze jednoczesnie zabierajac miejsca pracy tym ktorzy mogli by pracowac na tych chorych by mieli wieksze renty i kolo sie zamyka
Niestety, ludzie których los obdarzył niepełnosprawnymi dziećmi mają opinię oczekujących na pomoc państwa.
A jak sprawdzisz jeden z drugim autyzm prenatalnie? Dziecko rodzi sie z 10 pkt. Jest wszystko ok, a po 2, 3 latach, po szczepionkach? Nagle trach nie ma dziecka, nie mowi nie patrzy sie, nie reaguje na imie.
TO NIECH TE MATKI TYCH NIEPEŁNOSPRAWNYCH DZIECI IDĄ DO PRACY - KTO IM BRONI. MATKI ZDROWYCH DZIECI TEŻ PRACUJĄ. A MATKI NIEPEŁNOSPRAWNYCH CIĄGLE NARZEKAJĄ, ZE NIE MAJĄ KASY. CIĄGLE WYCIĄGAJĄ RĘCE PO NASZE PIENIĄDZE OD PAŃSTWA. JEST TO JUŻ PRZESADA I WIELKA ŻENADA
Rodzice dzieci niepełnosprawnych w większości pracują, proszę nie uogólniać i wrzucać wszystkich do jednego worka. My mając dziecko niepełnosprawne oboje pracujemy i nie korzystamy z żadnej pomocy, a za rehabilitację płacimy słone pieniądze. Ludzie nie macie naprawdę zielonego pojęcia ile czasu, pieniędzy pochłania wychowanie dziecka niepełnosprawnego. Rodzice samotnie wychowujący dziecko, nie mający nikogo do pomocy rezygnują z pracy i korzystają z pomocy innych instytucji, bo te pieniądze które dostają na dziecko na wiele nie wystarczą. Proszę uwierzyć, że wszyscy rodzice zamieniliby niepełnosprawność dziecka na pójście do pracy, bo nie ma większego szczęścia jak dziecko bez jakichkolwiek problemów zdrowotnych. Nie piszcie głupot.
Zenada to jestes ty, kto i jak cie wychowl, na takie zwierze bez serca? Wstyd, ze zyja tacy "ludzie".
Wstyd by było mi powiedzieć że matka dziecka niepełnosprawnego jest darmozjadem i tylko czeka na kawę Mam sama niepełnosprawne dziecko z bliźniaków Tak doktorzy badali wszysto ładnie jedno duże dziecko i uesg ok oczywiście niecały. mc przed porodem były problemy zmieniłam lekarza na dziendobry blizniaki Przy porodzie zła wiadomość płacz a tu P.doktor z tekstem że mam się tym nie chwalić bo to nic przyjemnego. Pytam się jak można Tak traktować.matki co dopiero urodziły i jeszcze chore co głowę miałam temu dziecku ukrecic ja dziękuję Bogu że jest w miare samodzielna że chodzi sama je współczuję tym matkom szczególnie lezoczym dzieciom i nigdy nie wiesz czy jutro będzie z niom bo też sama miałam takie dni więc dziekujcie że niemacie takich bezradnych dzieci .....
Do komentarza urzytkownikaZDROWY:juz na pierwszy rzut oka widać ze zdrowy to Ty do konca nie jestes.Jak mozna ppodejrzewać ze ktos celowo rodzi dziecko niepelnosprawne?to tylko ktos o tak plytkim mysleniu moze napisac.Byc moze Twoja mamusia tez ominęła badania prenatalne skoro takie "Cudo"sie urodzilo?DlacTwojej wiedzy .Ja poddalam sie badaniom prenatalnym będąc w ciazy ,wszystko bylo dobrze do 3 roku zycia mojego synka wtedy choroba dala o sobie znac iokazalo sie ze jest chory i to na smiertelna chorobe.I co mam nie prosic o pomoc skoro jedno op.leku kosztuje 23tys i zero refundacji.?Radze sie bardziej zastanowic a nie pisac glupoty ktore moga ranic i tak juz bardzo skrzywdzonych ludzi.