Poniedziałek, 2.12.2024, Imieniny: Balbina, Paulina, Bibiana
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama

Komentarze do artykułu (22)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +6
    ~ gru
    Poniedziałek, 03.07

    Szczególnie, że bimbaj nie skręca na razie w Królewiecką ale sygnalizacja działa. Bezsens. Na czas przebudowy skrzyżowania Teatralna 12 Lutego powinni chociaż zasłonić niepotrzebną na razie sygnalizację.

  2. 2
    +10
    ~ Zet
    Poniedziałek, 03.07

    Jazda na zderzaku tak się kończy. Trochę wyobraźni i ograniczonego zaufania, a zachowaliby odpowiednią odległość. Nie byłoby problemu. Inna sprawa że organizacja ruchu w tym miejscu jest do bani.

  3. 3
    +9
    ~ Janos
    Poniedziałek, 03.07

    A to cymbały. Odstępu nie zachowały. Na drugi raz będą wiedzieli, że odstęp to konieczność.

  4. 4
    +2
    ~ ojdyromuchomoro
    Poniedziałek, 03.07

    Czytam tutejsze komentarze i muszę po części przyznać rację mówiącym tym o jeździe na tzw. zderzaku, jednak pragnę zauważyć, że kierująca swoim zachowaniem również spowodowała zagrożenie, mianowicie chodzi mi o niczym nieuzasadnione gwałtowne hamowanie. W ruchu drogowym obowiązuje zasada ograniczonego zaufania, a nie oznacza to braku zachowania tj. kierowcy z tyłu ni znali doświadczenia kierowcy ani jego umiejętności i na podstawie swojego doświadczenia mogli zakładać, że w ww. sytuacji kierowca nie rozpocznie w tej sytuacji nieuzasadnionego manewru gwałtownego hamowania. W mojej ocenie wszystkim kierującym należał się mandat. Zgadam sie również z opinia ze na czas wylaczenia z ruchu liniowego tramwajowego pierwszy sygnalizator powinien być wylaczony drugi natomiast powinien działać.

  5. 5
    +1
    ~ Archiwista
    Poniedziałek, 03.07

    W moich starych dokumentach zachowały się przepisy o ruchu drogowym jak ulał pasujące do wyżej opisanego zdarzenia. Mowa w nich o winie nie tylko tego co uderzył w pojazd go poprzedzający ale również o winie, którą dlaczego i kiedy ją ponosi kierowca pojazdu nagle hamującego. Ba są nawet określone przypadki i proporcje winy kierowców pojazdów . Być może PZU w swoich archiwach jeszcze posiada dokumenty związane z zastosowania proporcjonalnie uznanych wysokości szkód. Ale dla wygody milicji (wówczas), policji teraz i towarzystw ubezpieczeniowych przyjęto zasadę: najechałeś z tyłu, tzn. nie zachowałeś odpowiedniej ostrożności (prędkości) - Twoja wina. Proste - prawda ?

  6. 6
    +1
    ~ ANNA ANNA
    Wtorek, 04.07

    Dlaczego nie wszystkie artykuły ukazuj a się.Proszę o wyjaśnienie.

  7. 7
    +1
    ~ SOWA SOWA
    Wtorek, 04.07

    Czyżby niedzielny kierowca zapomniał o tym że w naszym mieście kursują tramwanie.Szkoda poniesionych strat za uszkodzone auta. Należy się czasami zastanowić 3 razy żeby nie popełnić podobnego błędu.ZDROWIE i życie jest najważniejsze nie tylko swoje ale również osób postronnych.

  8. 8
    +3
    ~ ja pikole
    Wtorek, 04.07

    Skoro babka na widok tramwaju ostro hamuje :)))))))) to co biedaczka robi na 7 i innych trasach poza miastem - tiry pociagi. Masakra!

  9. 9
    +2
    ~ bry
    Wtorek, 04.07

    Z tego co wiem, nie można od tak sobie gwałtownie hamować - bo zobaczyła "coś". Nie było mnie na miejscu, ale z opisu wynika iż, obaj a napewno "środkowy" kierowca zz kolizji są nie winni. Według kodeksu nie uzasadnione nagłe hamowanie jest traktowane jako stworzenie zagrożenia.

  10. 10
    +3
    ~ jezry
    Wtorek, 04.07

    Każdy mądry i choć odrobinę inteligentny zachowa taki odstęp, aby nawet w najgorszej, niespodziewanej sytuacji nie zniszczyć sobie samochodu.

Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


0.90809798240662