Jakby nie dyskutować i filozofować, jak tu niektórzy próbują na forum przedstawiać jakieś swoje dziwne teorie za i przeciw szybkiej jeździe, dla mnie kierowca, który jedzie po mieście 114 na godzinę w obszarze zabudowanym to: bandzior, potencjalny morderca, cham bez wyobraźni. Uważam, że powinny być wysokie kary dla takich idiotów i przedstawianie swoich opinii w stylu, że policja także nie jest bez winy mija się w ogóle z prawidłowym spojrzeniem na ten problem. Bo wiadomo, czy to policjant, czy inny kierowca nie powinien szarżować po ulicach, tu chodzi o bezpieczeństwo a nie, czy temu wolno a tamtemu nie wolno. Tu trzeba spojrzeć prosto a nie filozofować.
chyba nie jest dobrze z matematyka u policjantów /a może podkrecaja statystyki dla wywiadu w necie/ 30 przekroczeń dozwolonej predkości a tylko 26 mandatów ......przeciez za to wykroczenie obligatoryjne punkty i mandat .. czyzby 4 łapóki ????????????
Jakby nie dyskutować i filozofować, jak tu niektórzy próbują na forum przedstawiać jakieś swoje dziwne teorie za i przeciw szybkiej jeździe, dla mnie kierowca, który jedzie po mieście 114 na godzinę w obszarze zabudowanym to: bandzior, potencjalny morderca, cham bez wyobraźni. Uważam, że powinny być wysokie kary dla takich idiotów i przedstawianie swoich opinii w stylu, że policja także nie jest bez winy mija się w ogóle z prawidłowym spojrzeniem na ten problem. Bo wiadomo, czy to policjant, czy inny kierowca nie powinien szarżować po ulicach, tu chodzi o bezpieczeństwo a nie, czy temu wolno a tamtemu nie wolno. Tu trzeba spojrzeć prosto a nie filozofować.
chyba nie jest dobrze z matematyka u policjantów /a może podkrecaja statystyki dla wywiadu w necie/ 30 przekroczeń dozwolonej predkości a tylko 26 mandatów ......przeciez za to wykroczenie obligatoryjne punkty i mandat .. czyzby 4 łapóki ????????????